Archiwa marketing ubezpieczeń - Strona 3 z 4 - marcinkowalik.onlinemarcinkowalik.online

Compensa i ubezpieczeniowy fanpage na Facebooku (Facebook Live, MDAU016)

[su_note note_color=”#ffffff” text_color=”#000000″]Zapisz się do bezpłatnego newslettera dla agentów aby być powiadomionym o nowych poradach. [yikes-mailchimp form=”70″]
[/su_note]

Jak Compensa Polska uruchomiła swój fanpage na Facebooku
Na czym spółka skupia się w komunikacji na swoim profilu
Kto jest odbiorcą komunikatów publikowanych na fanpage

Zobacz kolejny Facebook Live w którym omawiam najciekawszy tekst z ostatniego wydania Gazeta Ubezpieczeniowa. Na końcu zdradzam co zrobić aby taniej kupić prenumeratę GU.

Transkrypcja

Cześć, nazywam się Marcin Kowalik i pomagam fajnym firmom w pozyskiwaniu klientów przez internet. Wśród tych fajnych firm są też fajni agenci ubezpieczeniowi. I podczas tego cyklu transmisji na Facebooku na żywo staram się co tydzień omawiać jeden, najciekawszy moim zdaniem tekst, artykuł, który pojawił się w ostatnim wydaniu „Gazety Ubezpieczeniowej”. Dzisiaj będzie też o Facebooku, więc nie tylko o samej na nim transmisji. Ale drogi widzu, warto abyś obejrzał cały ten film, ponieważ na samym jego końcu pojawi się informacja, jak możesz zaoszczędzić, wykupując właśnie prenumeratę „Gazety Ubezpieczeniowej”. Ale do konkretów. Dzisiejsza transmisja na żywo na Facebooku dotyczy Facebooka. Bo tak naprawdę, moim zdaniem, jednym z ciekawszych tekstów, który pojawił się w ostatnim numerze „Gazety Ubezpieczeniowej”, był ten zatytułowany „Fanpage na Facebooku” o treści: „7 lipca 2017 r. Compensa dołączyła do największego medium społecznościowego. W ciągu kilku dni stronę polubiło blisko 500 osób”. Nie jest dla mnie najciekawszą informacją to, że w ciągu kilku dni polubiło go 500 osób, bo mając siatkę partnerów biznesowych, agentów ubezpieczeniowych, pośredników, można fajnie ten wynik osiągnąć, natomiast dla mnie to, co jest ciekawe, to dalsze informacje, które są zawarte właśnie w tym tekście, do którego przeczytania Was zachęcam.
Jak Compensa uruchomiła swój fanpage na Facebooku? Na czym spółka ta skupia się w komunikacji na swoim profilu i kto jest odbiorcą komunikatów publikowanych na fanpage’u? Tam pojawia się wypowiedź pani Karoliny Tworzydło, dyrektor marketingu i PR Compensy. I to, co ciekawe jest w tej informacji moim zdaniem, a dla Ciebie, agencie ubezpieczeniowy też, to to, że Polacy spędzają na Facebooku średnio dwie godziny dziennie. To jest olbrzymi potencjał marketingowy, mądrze wykorzystany, na pewno może pomóc w pozyskiwaniu potencjalnych klientów czy też w powiększaniu zasięgu, jaki masz Ty, drogi agencie ubezpieczeniowy, właśnie w tym medium.
Dalej dowiadujemy się, że profil fanpage na Facebooku Compensy ma charakter edukacyjno-informacyjny. I faktycznie w tych pierwszych treściach, pierwszych dniach funkcjonowania fanpage’a faktycznie można to dostrzec, co jest fajne. To, co mi się też spodobało, to taka zakładka, która nazywa się „akcja-reakcja”. To jest krótka, szybka ścieżka kontaktu i obsługi klienta, i to jest super, czyli to jest pierwsza grupa odbiorców docelowych, do których ten Fanpage jest skierowany. Compensa pomyślała też o swoich partnerach biznesowych, cytuję: „Publikowane na fanpage’u posty mogą być udostępnione na profilach naszych partnerów biznesowych, zasilając je również naszą ofertą. Czyli z jednej strony mamy komunikację do potencjalnych klientów, ale istnieją też przekazy, które mogą być wykorzystane przez partnerów biznesowych. Fajnie. Czemu o tym w ogóle wspominam? Bo ubezpieczyciele czy też firmy zajmujące się ubezpieczeniami i funkcjonujące na rynku ubezpieczeń na pewno będą uruchamiali swoje profile w mediach społecznościowych, w tym na Facebooku. Mówię o tym dlatego, że tuż po telemarketingu, który agenci ubezpieczeniowi wskazali w ankiecie jako pierwszy z obszarów problematycznych, to właśnie social media marketing, np. Facebooku, wydaje się być dla nich wyzwaniem czy też tematem, nad którym należałoby się pochylić. I to zrozumiałe. To są nowe działania.
Myślę, że informacje czy też dobre praktyki nie są przekazywane na dzień dobry na szkoleniach agentowi, który właśnie rozpoczyna swoją działalność, nie ma takich informacji z tego, co wiem, jak sensownie być aktywnym w mediach społecznościowych, w tym na Facebooku. Trzymam kciuki za Compensę, natomiast my, czyli osoby, które za chwilę zostaną agentami ubezpieczeniowymi albo już nimi są, powinniśmy pamiętać, że obecność na Facebooku czy też aktywność marketingowa, sprzedażowa agenta ubezpieczeniowego na Facebooku to nie wszystko. W osobnym wideo, do którego muszę się lepiej przygotować, opowiem Wam własną historię na temat tego, jak starałem się zmienić nazwę tego właśnie fanpage’a, tego właśnie profilu na Facebooku. W tej chwili na nazwa brzmi marcinkowalik.online, natomiast parę dni temu brzmiała ona marketingdla.pl. I teraz można by powiedzieć, że to jest po prostu zmiana nazwy fanpage’a na Facebooku. Tak nie jest. Otóż, moi drodzy, pamiętajmy o tym, że nie mamy pełnej kontroli nad naszą obecnością na Facebooku, nie mamy pełnych praw co do tego. Jeżeli sama zmiana nazwy naszego fanpage’a wymaga ręcznego zatwierdzenia, aprobaty przez jakąś osobę, to znaczy, że jest od czegoś uzależniona, że nie mamy pełnej kontroli nad naszym wizerunkiem, nad naszą obecnością właśnie na fanpage’u. Mówię o tym dlatego, że moim zdaniem najlepszą strategią, najlepszym podejściem jest oczywiście posiadanie swojej własnej strony internetowej, na którą kierujemy płatny ruch internetowy albo o którą zadbaliśmy, aby była wysoko w wynikach wyszukiwania Google, natomiast profil na fanpage’u jest superdopełnieniem czy też kontynuacją naszej obecności w internecie. Nie wkładajmy wszystkich jajek do jednego koszyka.
Polecam ostatni numer „Gazety Ubezpieczeniowej” właśnie z tekstem o tym, jak Compensa wystartowała na Facebooku, za Compensę trzymam kciuki. Drogi widzu, drogi agencie, jeżeli chcesz zaoszczędzić na prenumeracie „Gazety Ubezpieczeniowej”, to wystarczy, że wejdziesz na www.marketingdla.pl/prenumerata, gdzie dostaniesz wszystkie informacje i wskazówki, jak to zrobić, żeby zaoszczędzić na prenumeracie „Gazety Ubezpieczeniowej”, a ja obiecuję, że nagram kolejny, osobny, specjalny odcinek właśnie na temat tego, jak wyglądały moje perypetie właśnie ze zmianą nazwy tego profilu, dlaczego w ogóle zdecydowałem się na zmianę jego nazwy i co się z tym wiąże.
Te hałasy na zewnątrz, które słyszycie, to jest Szczecin przygotowujący się do imprezy The Tall Ships Races, która odbędzie się za tydzień, a ja już teraz życzę Ci miłego, spokojnego weekendu, bez dzwoniących w tym czasie klientów ubezpieczeniowych. Niech dzwonią, ale niech to robią po weekendzie. I oby tych telefonów było jak najwięcej. Dzięki i do zobaczenia!

Zobacz też:
Ubezpieczenia krzyżowe

Jak telefonem mierzyć efektywność reklam ubezpieczeń?

[su_note note_color=”#ffffff” text_color=”#000000″]

Zapisz się do darmowego newslettera dla agentów ubezpieczeniowych: [yikes-mailchimp form=”30″]rekomendacja-dariusz-niespodzinski[/su_note]

[su_note note_color=”#cdcdcd” text_color=”#000000″]Z tego tekstu dowiesz się:
– jak skrócić ścieżkę konwersji klienta na ubezpieczenia
– jak mierzyć z której reklamy przyszły telefony od nowych klientów?
– jak obliczyć ROI (zwrot z inwestycji w reklamę)
przy reklamach emitowanych w wielu mediach naraz[/su_note]

Jak nie palić budżetu na marketing?

Bez mierzenia wyników reklamy wyrzucasz pieniądze do kosza

Każdy doświadczony ekspert od marketingu powie Wam ze bez mierzenia efektów reklamy – wydatki na tą reklamę tak naprawdę są bezcelowe. Tak samo rzecz się ma w przypadku marketingu ubezpieczeń czy pozyskiwania klientów przez agenta ubezpieczeniowego.

Return On Investment z reklamy agenta i ubezpieczeń

To tak jak byśmy wyrzucali te pieniądze w błoto. Oczywiście, do jakiś odbiorców docieramy i jakiś klientów pozyskujemy (przy dużym szczęściu). Jednak wydając pieniądze jednocześnie na przykład na reklamę w Panoramie Firm, w kampanii Google AdWords oraz w prasie musimy znać nasz ROI (Return On Investment) z każdych z tych wydatków.

Pozyskiwanie klientów dla agenta ubezpieczeniowego w Szczecinie poprzez płatne reklamy w Google.

Pozyskiwanie klientów dla agenta ubezpieczeniowego w Szczecinie poprzez płatne reklamy w Google.

Musimy wiedzieć ilu klientów (lub telefonów od potencjalnych klientów) dała nam reklama z każdego źródła. Zestawiając koszt tej reklamy i liczbą klientów z niej pozyskanych możemy obliczyć zwrot z inwestycji.

Przykładowo, powinniśmy wiedzieć: ilu klientów pozyskaliśmy w płatnym marketingu w wyszukiwarkach, ilu klientów trafiło do nas z reklamy w prasie oraz ilu trafiło do nas z reklamy w radiu w porównywalnym okresie czasu (najlepiej w tym samym czasie).

O tym jak w nowoczesny i efektywny sposób pozyskiwać klientów na ubezpieczenia poprzez marketing w Google AdWords jako agent ubezpieczeniowy będę pisał jeszcze ze szczegółami w przyszłych tekstach. Obok możesz zobaczyć zrzut ekranu z przykładowej kampanii testowej dla agenta ze Szczecina.

Wróćmy jednak do głównego tematu tego tekstu – mierzenia wyników reklamy ubezpieczeń w odniesieniu do telefonów przychodzących.

Klient „na telefonie” to krótsza droga do konwersji

Dlaczego moim zdaniem pierwszy kontakt telefoniczny jest kluczowy w sprzedaży ubezpieczeń? Porównajmy dwa scenariusze.

Scenariusz #1: Wypełniony formularz kontaktowy

W pierwszym klient wysyła do nas emailem zapytanie. Pewnie po paru godzinach sprawdzamy pocztę, robimy kalkulację (zakładając że klient podał nam wszystkie niezbędne dane) i oddzwaniamy albo odpisujemy do klienta. Często po tym czasie potencjalny klient już stał się klientem innego agenta, albo kupił poprzez kanał Direct.

Scenariusz #2: Kontakt od razu przez telefon

Scenariusz drugi. Klient dzwoni do agenta ubezpieczeniowego. Agent odbiera telefon i w razie potrzeby prosi o dodatkowe informacje niezbędne do kalkulacji. Tutaj pojawia się też dodatkowa szansa na utrzymanie klienta w przypadku jego wątpliwości. Niezbędne są oczywiście tutaj podstawy z profesjonalnej obsługi klientów oraz sprzedaży przez telefon.

Dzięki pierwszemu kontaktowi przez telefon, skracamy drogę do konwersji i zmniejszamy ryzyko że klient „ucieknie”.

Ale pozostaje pytanie – jak w tani sposób mierzyć pochodzenie połączeń przychodzących?

Już raz podałem jedno rozwiązanie mierzenia skąd przychodzą połączenia telefoniczne z różnych reklam. Wtedy pisałem o benefitcall. Cały tekst znajdziesz tutaj.

Znalazłem jednak alternatywne rozwiązanie, które pozwala dosłownie za kilka złotych mierzyć skąd przyszli nasi klienci na ubezpieczenia, posiadając tylko jeden telefon.

Mierzenie efektywności reklamy dzięki VOIP

Dzięki technologi VOIP firmy takie jak fcn.pl mogą zaoferować swoim klientom przekierowywanie dowolnej liczby numerów stacjonarnych (wykupywanych specjalnie w tym celu) na inne numery podane przez klienta.

To pozwala nam mierzyć skąd przychodzą telefony od naszych potencjalnych klientów nawet jeżeli reklamujemy się w wielu miejscach jednocześnie.

W panelu fcn.pl rezerwujemy sobie trzy numery miejskie, lokalne dla naszej działalności. Każdy z tych numerów przekierowujemy na nasz numer telefonu na którym chcemy odbierać połączenia od klientów.

I tak odpowiednio – w gazecie emitujemy reklamę z numerem #1, w reklamie Google AdWords pokazujemy numer #2, a na billboardzie pokazujemy plakat z numerem #3.

SEM i SEO dla agenta ubezpieczeniowego

Poniżej znajdziesz zrzuty ekranu z panelu usługi fcn.pl, z której korzystam do pozyskiwania klientów dla kilku zaprzyjaźnionych agentów ubezpieczeniowych. Klientów pozyskuję z kilku testowych źródeł (w tym z kampanii AdWords, oraz z portalu ubezpieczeniapoludzku.pl).

Jak widzisz, mam ustawione przekierowania dla kilku numerów w Krakowie, Szczecinie, Bielsko-Białej i Warszawie.

Ustawienie przekierowań w panelu FCN. Pomiar skąd przyszły telefony od klientów na ubezpieczenia

Efektywność wszystkich reklam, możemy ocenić na podstawie połączeń przychodzących z poszczególnych numerów w panelu fcn. Istnieje też możliwość wyeksportowania pliku csv.

Widzimy wszystkie szczegóły połączenia jak numer przychodzący, czas trwania, datę itp.

Poniżej znajdziesz przykład listy połączeń przychodzących od klientów zainteresowanych ubezpieczeniami. Połączenia są przekierowywane do zainteresowanych agentów ubezpieczeniowych, w celu dalszej obsługi.

 

Lista połączeń przychodzących. Pomiar skąd przyszły telefony od klientów na ubezpieczenia

Dodając do danych o połączeniach z fcn.pl informacje czy z danej rozmowy udało nam się stworzyć szansę na sprzedaż otrzymujemy szczegółowy obraz jakości połączeń przychodzących, oraz potencjału jaki drzemie w każdej z reklam.

Obliczamy zwrot z nakładów na reklamę agenta ubezpieczeniowego

W następnym kroku powinniśmy dla każdego ze źródeł telefonów (dla każdej reklamy) zestawić liczbę sprzedaży z kosztem reklamy.

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

400 agentów ubezpieczeniowych zdobywa więcej klientów

Jestem z Nas dumny

Parę dni temu liczba agentów ubezpieczeniowych zapisanych do newslettera „Marketing dla agenta ubezpieczeniowego” przekroczyła 400! Jestem z Nas niezmiernie dumny! Dlaczego piszę „z Nas”?
Jestem dumny z Was, bo chcecie się rozwijać. Bo ciągle szukacie inspiracji na to jak być jeszcze lepszym agentem, jak zdobywać więcej klientów i jak pomagać im w jeszcze bardziej profesjonalny sposób.

Newsletter o marketingu ubezpieczeń

 

[yikes-mailchimp form=”4″]
rekomendacja-dariusz-niespodzinski

Natomiast informacja zwrotna od Was jest dla mnie niezmiernie ważna. Wypełnione przez Was ankiety oraz Wasze emaile z pytaniami są dla mnie zarówno źródłem przyszłych tekstów ale też i barometrem Waszych potrzeb.

Dziękuję że jesteś z nami 🙂

Który tekst / porada była dla Ciebie dotychczas najbardziej pomocna?

Certyfikat Agenta Miesiąca Lutego 2016: Adrian Ziemlewicz

[yikes-mailchimp form=”6″]
rekomendacja-dariusz-niespodzinski

W tekście „Chwalmy siebie, bo inaczej nikt nas nie pochwali” pisałem o tym jak certyfikaty i odznaczenia oraz nagrody mogą zwiększyć zaufanie do agenta, a co za tym idzie zwiększyć liczbę klientów.
Zgodnie z obietnicą, wybrałem następnego agenta, który otrzyma Certyfikat Agenta Miesiąca lutego 2016. Agent ten w tym miesiącu najchętniej otwierał i czytał wiadomości z naszego newslettera o marketingu, pozyskiwaniu i obsłudze klientów na ubezpieczenia.

Pozostałe przyznane certyfikaty:
Agent miesiąca stycznia 2016 Tomasz Dąbrowicz

Pan Adrian Ziemlewicz może skopiować poniżej umieszczony kod i opublikować certyfikat na swojej stronie internetowej.

Certyfikat agenta ubezpieczeniowego: Agent miesiąca lutego 2016 Adrian Ziemlewicz

Certyfikat Agenta Miesiąca Stycznia 2016: Tomasz Dąbrowicz

[yikes-mailchimp form=”6″]
rekomendacja-dariusz-niespodzinski
W tekście „Chwalmy siebie, bo inaczej nikt nas nie pochwali” pisałem o tym jak certyfikaty i odznaczenia oraz nagrody mogą zwiększyć zaufanie do agenta, a co za tym idzie zwiększyć liczbę klientów.
Zgodnie z obietnicą, wybrałem pierwszego agenta, który otrzyma Certyfikat Agenta Miesiąca Stycznia 2016. Agent ten w tym miesiącu najchętniej otwierał i czytał wiadomości z naszego newslettera o pozyskiwaniu klientów.

Pan Tomasz Dąbrowicz może skopiować poniżej umieszczony kod i opublikować certyfikat na swojej stronie internetowej.

Agent-ubezpieczeniowy-miesiaca-styczen-2016