Marcin Kowalik, Autor w serwisie marcinkowalik.online - Strona 28 z 59marcinkowalik.online

Jak na Facebooku zdobywać lekarzy jako klientów ubezpieczeniowych (MDAU 061)

[su_note note_color=”#ffffff” text_color=”#000000″]Pozyskuj nowych klientów ubezpieczeniowych, sprzedawaj więcej ubezpieczeń. Zarejestruj się aby otrzymywać darmowe porady.[yikes-mailchimp form=”122″] [/su_note]

Pozyskiwanie klientów ubezpieczeniowych na podstawie zawodu

 

Cześć, słuchasz podcastu Marketing i sprzedaż dla agenta ubezpieczeniowego, ja nazywam się Marcin Kowalik i dzisiaj zacznę od pytania: w jakim zawodzie pracują ci Twoi wymarzeni, najciekawsi klienci, czyli klienci, których najbardziej chciałbyś pozyskiwać?

Dodaj swój komentarz pod tym filmem albo pod tym podcastem.

Pozyskiwanie klientów ubezpieczeniowych dzięki Facebookowi

Jaki jest zawód, w którym pracują Twoi klienci, których chcesz pozyskiwać na ubezpieczenia? To jest ważne, ponieważ za chwilę sam zrozumiesz dlaczego.

Najpierw trzeba wyjaśnić, dlaczego ten dzisiejszy odcinek podcastu albo to video – jeżeli oglądasz – tak się nazywa, jak się nazywa.

A tytułem dzisiejszego odcinka, jest: Jak pozyskiwać na Facebooku lekarzy jako klientów ubezpieczeniowych? Intrygujące, prawda? Już tłumaczę skąd pomysł na taki odcinek i  jak do tego można się zabrać w fajny sposób.

Otóż inspiracją, takim bodźcem do tego odcinka była dla mnie prelekcja Jakuba podczas pierwszej lokalnej edycji Szczytu Ubezpieczeniowego w Szczecinie.

Jakub Kozioł opowiadał wtedy na temat: 4 sposoby na pozyskiwanie klientów ubezpieczeniowych dzięki Facebookowi.

Inspiracja na zdobywanie klientów ubezpieczeniowych

Jeżeli nie dotarłeś jakoś na tę konferencję, to zawsze możesz zdobyć 6 prelekcji z tego Szczytu Ubezpieczeniowego, wchodząc na: SzczytUbezpieczeniowy.pl/szczecin. I tam Jakub pokazał 4 świetne sposoby na pozyskiwanie klientów ubezpieczeniowych dzięki Facebookowi.

Szkolenie dla agentów ubezpieczeniowych z pozyskiwania klientów

Ja natomiast, patrząc na tę prelekcje, uświadomiłem sobie, że podajemy Facebookowi mnóstwo danych – my jako użytkownicy. I podajemy tam np. takie dane, takie informacje, jak zawód w jakim pracujemy, stanowisko zawodowe.

I Facebook gromadzi te dane po to, żeby skutecznie wyświetlać reklamy innym użytkownikom. I teraz zastanówmy się, jak możemy to wykorzystać jako agenci ubezpieczeniowi. No właśnie, możemy. I już tłumaczę jak.

Kampania reklamowa na Facebooku dla agenta ubezpieczeniowego

Jeżeli nie oglądasz teraz tego video, a słuchasz tego podcastu, to nie przejmuj się – ja to, co wszyscy widzą na ekranie, będę też opowiadał. Wchodzimy na Facebook.com, po lewej stronie widzimy link do naszego profilu, aktualności itd. i w sekcji „Eksploruj” powinniśmy widzieć taki link: „Menedżer reklam”.

Klikamy w ten menedżer reklam i uruchomimy, stworzymy razem pierwszą kampanię na Facebooku, wyświetlaną osobom w Warszawie, które jako stanowisko zawodowe zadeklarowały „lekarz”. Super, prawda? To jedziemy.

Pozyskiwanie lekarzy jako klientów ubezpieczeniowych na Facebooku

Wchodzimy w ten menedżer reklam, wybieramy konto reklamowe – pewnie będziecie mieli tylko jedno – i za chwilę będziemy tworzyć kampanię reklamową. Klikamy „Utwórz”, wybieramy cel tej kampanii.

Na początek wybierzmy „Ruch” – nie musimy tutaj się wdawać w większe szczegóły. Możemy nazwać jakoś tę kampanię, np. „lekarze Warszawa”. I co jest w pierwszym kroku? W pierwszym kroku powinniśmy w tej kampanii oznaczyć lokalizację, czyli osobom, znajdującym się w jakiej lokalizacji, chcemy wyświetlać tę reklamę.

Targetowanie reklam na klientów ubezpieczeniowych w Warszawie

Nie w całej Polsce oczywiście, tylko osobom, które mieszkają w Warszawie. Więc wpisujemy „Warszawa” w polu „lokalizacje” i tę średnicę targetowania zmniejszamy z 40 kilometrów do 20 – to pewnie wystarczy. Czyli mamy taki promień. Możemy zmienić zakres wiekowy osób, którym się te reklamy wyświetlają.

18 lat to za mało, podejrzewam, że 26 to już jest lepiej. I może do 60. Co ważne, zaznaczamy też język, jakim posługuje się dany użytkownik Facebooka, do którego chcemy wyświetlać te reklamy, czyli język polski. I teraz uwaga, dzieje się magia.

W sekcji „Szczegółowe opcje targetowania” zaczynamy wpisywać słowo: „lekarz” i za chwilę nam Facebook wyświetli propozycje targetowania – propozycje zawodów, stanowisk zawodowych, związanych właśnie z lekarzami. I wybieramy sobie jakąś pierwszą opcję i klikamy „Propozycje”. I teraz widzimy takie propozycje, jak: lekarz – stanowisko zawodowe, potem będzie bardziej dokładnie.

Medycyna rodzinna jako stanowisko zawodowe. Lekarz dentysta jako stanowisko zawodowe. Pediatra jako stanowisko zawodowe.

Stomatologia, lekarz rodzinny, neurochirurgia, stomatologia, kardiologia jako stanowisko zawodowe, podane przez użytkownika. Lekarz dentysta – to już było, ortodoncja, neurologist. Czyli to są wszystko stanowiska zawodowe podane przez użytkowników, jako zawody, jako stanowiska, w których pracują.

Lekarz dentysta – kierunek studiów niekoniecznie, bo to jeszcze nie są lekarze, tylko osoby studiujące. Stanowisko zawodowe: radiologia – bierzemy. I wszystkie te grupy zawodowe, te stanowiska zawodowe dodajemy do tej naszej grupy, do której będziemy wyświetlać reklamy.

I dzięki temu już wiemy, że to będzie reklama wyświetlana osobom, które są w Warszawie, które mówią po polsku, które są w wieku między 26 a 60 lat i które podały jako stanowisko zawodowe któreś właśnie z tych pozycji. Czyli pediatra, dentysta, lekarz rodzinny itd.

Do ilu osób dotrze reklama agenta ubezpieczeniowego

Widzimy teraz, że teoretycznie to oznacza, że ta reklama będzie wyświetlona od 190 do 740 osób. Będzie wyświetlana – to nie znaczy że one w nią klikną. To jest jakiś tam pierwszy parametr, który daje nam mniej więcej obraz tego, ilu osobom się wyświetli ta reklama. Przy budżecie 20 dolarów dziennie.

To jest duży budżet, proponuję zacząć od mniejszego – 2 dolarów dziennie. I potem trzeba kliknąć „Kontynuuj” i przejść dalej do tworzenia samej reklamy, o czym dzisiaj nie będziemy mówić, bo to już są bardziej skomplikowane rzeczy.

Nowy sposób na precyzyjne zdobywanie klientów ubezpieczeniowych

Ja dzisiaj chciałem wam uzmysłowić i pokazać, że macie dostęp do świetnego narzędzia, które w bardzo precyzyjny sposób może wyświetlić reklamy odpowiednim osobom w odpowiednim mieście.

Czyli jeżeli bardzo dobrze wam się układa pozyskiwanie klientów i sprzedaż ubezpieczeń np. lekarzom i macie w tym duże doświadczenie, i możecie wiele zaoferować tym swoim klientom, to właśnie teraz macie narzędzie do pozyskiwania klientów, którzy są lekarzami, którzy są w waszym mieście.

Dygresja, która może do końca dygresją nie jest: 90% agentów ubezpieczeniowych, którzy się pojawili na pierwszym Lokalnym Szczycie Ubezpieczeniowym w Szczecinie, pojawiło się na tym Szczycie, ponieważ dowiedzieli się o tym wydarzeniu, o tej konferencji z mojej reklamy na Facebooku, którą wyświetlałem – uwaga – użytkownikom, którzy zadeklarowali na Facebooku, że ich stanowisko zawodowe to agent ubezpieczeniowy albo doradca finansowy i że są w Szczecinie albo w Zachodniopomorskim.

No właśnie, czyli działa po prostu.

Namawiam też do tego, żeby nie zniechęcać się po pierwszych porażkach z takimi kampaniami.

Dajcie sobie czas, taka kampania musi być aktywna co najmniej dwa tygodnie, dlaczego też mówię od razu, żeby ten budżet dzienny wpisywać niski.

Pamiętajcie też o tym, że ta kampania, to konto facebookowe będzie podpięte do waszej karty kredytowej, więc tym bardziej warto jest ustawić niski budżet i mieć z tyłu głowy, że codziennie z tej karty mogą schodzić środki.

Mam nadzieję, że natchnąłem was tym pomysłem do działań i mam uprzejmą prośbę – powiedzcie w komentarzu pod tym filmem albo pod tym podcastem, do jakich stanowisk zawodowych wy chcecie dotrzeć.

Inaczej – na jakich stanowiskach zawodowych są wasi klienci?

Czy to jest sportowiec, czy to jest lekarz, czy to jest pracownik biurowy, czy to jest księgowy?

I jak skomentujecie, to na bazie tych komentarzy ja będę mógł przygotować kolejny materiał, żeby wam pokazać, jak to zrobić dla waszej grupy zawodowej.

To byłoby na tyle. Marcin Kowalik, do usłyszenia, cześć.

 

Poprzedni odcinek podcastu:

Wrażenia po pierwszym lokalnym Szczycie Ubezpieczeniowym w Szczecinie (MDAU 060)

Wrażenia po pierwszym lokalnym Szczycie Ubezpieczeniowym w Szczecinie (MDAU 060)

Internetowe szkolenia ubezpieczeniowe dla agentów

Przygotowania do pierwszego Lokalnego Szczytu Ubezpieczeniowego w Szczecinie rozpoczęliśmy jeszcze w grudniu.

Będąc wtedy “na świeżo” po drugiej edycji Internetowego Szczytu Ubezpieczeniowego, widziałem że olbrzymi zasięg jaki daje Internet jest wspaniały. Docieramy z treściami szkoleniowymi z roku na rok do co raz większej liczby agentów ubezpieczeniowych.

Dzielimy się wiedzą od skrupulatnie wybieranych prelegentów obecnie już ponad siedmioma setkami agentów. Każdy z nich w zaciszu swojego domu lub biura, w komfortowych warunkach czerpie wiedzę z naszych szkoleń w ramach internetowej konferencji Szczytu Ubezpieczeniowego.

Dowodem na to są statystyki Szczytów Ubezpieczeniowych, które jasno pokazują wzrost liczby uczestników rok do roku, oraz rodzaje urządzeń na których uczestnicy oglądają Szczyt.

Lokalna konferencja branży ubezpieczeniowej

Jednak nic nie zastąpi networkingu, poznawania uczestników osobiście, oraz wymiany doświadczeń w luźnej, konferencyjnej atmosferze.

Pierwszy Lokalny Szczecin Ubezpieczeniowy w Szczecinie
Pierwszy Lokalny Szczecin Ubezpieczeniowy w Szczecinie

Dlatego też postanowiliśmy na próbę, 2go lutego zorganizować pierwszą lokalną konferencję pod szyldem Szczytu Ubezpieczeniowego, w Szczecinie.

Na miejsce konferencyjni wybrałem Skybox – przestrzeń szkoleniową w centrum, z pięknym widokiem i pod przyjacielskim okiem Michała.

Patronat nad konferencją objęła Gazeta Ubezpieczeniowa oraz Ogólnopolska Baza Agentów Ubezpieczeniowych.

Swoje uczestnictwo jako słuchacz zgłosiło prawie 100 osób. Jak to zwykle jednak bywa przy darmowych wydarzeniach tego typu, dodatkowo – organizowanych w weekend – na konferencji pojawiło się 50 osób.

Co jednak bardzo budujące – wszyscy uczestnicy byli bardzo pozytywnie nastawieni do całego wydarzenia, prelegentów oraz faktu że spotykamy się w celu wymiany doświadczeń i podnoszenia swojego biznesu ubezpieczeniowego na wyższy poziom.

Wszyscy uczestnicy zapisali się też do newslettera Szczytu Ubezpieczeniowego. Dzięki temu otrzymają na 24h dostęp do materiałów z Internetowego Szczytu Ubezpieczeniowego 2019, który odbędzie się 21.11.2019.

Relacja video ze Szczytu Ubezpieczeniowego w Szczecinie

Dożywotni dostęp VIP VIDEO do prelekcji ze Szczytu

Brzmi kusząco? Przegapiłeś tą konferencję lub Szczecin jest zbyt odległym miastem dla Ciebie?
Tutaj możesz kupić dostęp dożywotni do wszystkich sześciu prelekcji w postaci video z tego lokalnego Szczytu Ubezpieczeniowego w Szczecinie.

Jak pozyskiwać klientów ubezpieczeniowych na Facebooku? Jak zwiększyć sprzedaż ubezpieczeń? Jakie są darmowe narzędzia dla agenta? Wiedza od twórców programów dla agentów.

W programie pierwszego lokalnego Szczytu Ubezpieczeniowego w Szczecinie znaleźli się prelegenci oraz tematy:

W programie konferencji znalazły się prelegenci z wystąpieniami:
• Jakub Kozieł (UpLead) – Cztery sposoby na pozyskiwanie klientów ubezpieczeniowych dzięki Facebookowi
• Marcin Konopka (Berg System – aplikacja do sprzedaży ubezpieczeń) – 8 praktycznych technik zwiększenia sprzedaży w ubezpieczeniach
• Mirosław Szymański (home.pl – lider usług hostingowych w Polsce) – Pozyskiwanie klientów ubezpieczeniowych dzięki Google Moja Firma
• Dominik Grabowski (Solution4Ads – specjaliści od marketingu afiliacyjnego) – Jak zarabiać jako agent na ubezpieczycielach Direct
• Katarzyna Lewandowska – Bez litości, czyli zasuwaj po swój sukces w ubezpieczeniach. Trening mentalny dla sił sprzedaży.
• Marcin Kowalik (marcinkowalik.online) – Automatyczne pozyskiwanie i obsługa klientów ubezpieczeniowych na Facebooku 24h na dobę 7 dni w tygodniu.

Konferencje i szkolenia dla agentów w kolejnych miastach

Czy planujemy kolejną edycję Lokalnego Szczytu Ubezpieczeniowego w innym mieście? Oczywiście!

Relacja z naszej lokalnej edycji Szczytu Ubezpieczeniowego w Szczecinie znalazła się też na blog.obau.pl.

Przemyślenia i wnioski po konferencji

1. Zadbać o większą szatnię

Nie byliśmy w ogóle przygotowani na tak dużą liczbę uczestników od strony szatni. Biedny wieszak nie wytrzymał ciężarku kurtek.

2. Czy chcecie następny Szczyt Ubezpieczeniowy w Szczecinie?

W zrealizowanej po Szczycie w Szczecinie ankiecie wzięło udział 22 z 50 uczestników konferencji. Wszyscy biorący udział w ankiecie potwierdzili że powinniśmy zorganizować kolejną edycję Lokalnego Szczytu Ubezpieczeniowego w Szczecinie.

3. Więcej miejsca, czasu, networkingu i porad na sprzedaż ubezpieczeń na życie

Uczestnicy ankiety wskazali że na pewno powinniśmy zaplanować więcej czasu na przebieg całej konferencji, aby wszyscy mieli czas na zadanie pytań i poszerzone dyskusje.

Potrzebna też będzie większa przestrzeń konferencyjna.

4. 40% uczestników chce polecać Szczyt Ubezpieczeniowy dalej i zarabiać razem z nami

9 na 22 ankietowanych chciałaby zarabiać prowizję za polecanie Szczytu Ubezpieczeniowego swoim znajomym w ramach Programu Partnerskiego Szczytu Ubezpieczeniowego.

 

5. Ile powinny kosztować bilety na następny Lokalny Szczyt Ubezpieczeniowy?

Spośród 22 ankietowanych, 14 uczestników odpowiedziało też na pytanie “Ile byś był w stanie zapłacić za wstęp na następny Szczyt Ubezpieczeniowy w Szczecinie, gdyby się odbył w podobnej formie?”.

Odpowiedzi były skrajne – od 0 zł, do 100 zł.

Dwie osoby przyjdą jeżeli wstęp będzie darmowy. Tych którzy są gotowi zapłacić 100 zł za wstęp – było aż trzech.

Licząc średnią z wypowiedzi z wszystkich osób które odpowiedziały na to pytanie, dochodzimy do ceny 44 zł za bilet.

 

Następny odcinek podcastu:

Jak na Facebooku zdobywać lekarzy jako klientów ubezpieczeniowych (MDAU 061)

Poprzedni odcinek podcastu:

Historia agenta który oszczędza godzinę dziennie dzięki wirtualnemu asystentowi (MDAU 059)

Historia agenta który oszczędza godzinę dziennie dzięki wirtualnemu asystentowi (MDAU 059)

[su_note note_color=”#ffffff” text_color=”#000000″]Pozyskuj nowych klientów ubezpieczeniowych, sprzedawaj więcej ubezpieczeń. Zarejestruj się aby otrzymywać darmowe porady.[yikes-mailchimp form=”121″] [/su_note]

Oszczędź jedną godzinę dziennie pracy w ubezpieczeniach

Dziś rozmawiam z Dominikiem Kumalą, który dzięki swojemu rozwiązaniu oszczędza codziennie jedną godzinę czasu pracy agenta ubezpieczeniowego. Więcej o tym wirtualnym asystencie możesz się dowiedzieć tutaj.

Tutaj możesz zamówić takiego wirtualnego asystenta agenta ubezpieczeniowego dla siebie.

Transkrypcja

Cześć, słuchasz podcastu Marketing i sprzedaż dla agenta ubezpieczeniowego. Dzisiaj ten podcast, to nie będzie tylko monolog – w końcu, no bo ile może Kowalik sam gadać do Ciebie, agencie ubezpieczeniowy.

Dzisiaj mam super fajnego gościa.

Razem z tym moim gościem, którego za chwilę przedstawię, opowiemy wam historię, jak agent ubezpieczeniowy, obsługujący klientów m.in. z Krakowa, jest w stanie zaoszczędzić około godziny czasu dziennie na automatyzacji pozyskiwania klientów, dzięki automatyzacji pozyskiwania klientów i obsługi klientów.

Agent ubezpieczeniowy i twórca wirtualnych asystentów

Moim i waszym gościem jest dzisiaj Dominik Kumala, agent ubezpieczeniowy i twórca wirtualnych asystentów dla agenta ubezpieczeniowego.

Marcin: Cześć Dominik!

Dominik: Cześć, miło mi.

Marcin: Cześć, hej. Bardzo Ci dziękuję, że znalazłeś chwilę czasu dla mnie dzisiaj, dla naszych słuchaczy. My to akurat nagrywamy w środę, wpół do dziesiątej wieczorem, więc jest to już późna pora, ale jest to ważny temat.

Dlatego podwójnie Ci jestem wdzięczny, że znalazłeś chwilę dla nas. Zaraz powiemy dokładnie czym się zajmujesz i dlaczego rozmawiamy.

Szkolenie podczas Szczytu Ubezpieczeniowego

Natomiast tym słuchaczom czy też widzom – no bo też to audio zamienimy na video – którzy nie wiedzą, jesteśmy winni wytłumaczenie. W ostatnią sobotę, czyli 9 lutego, odbył się pierwszy lokalny Szczyt Ubezpieczeniowy w Szczecinie.

Ja tam miałem zaszczyt, miałem przyjemność, podzielić się z uczestnikami Twoją historią, Twoimi doświadczeniami.

To była prelekcja pod tytułem: Automatyczne pozyskiwanie i obsługa klientów ubezpieczeniowych na Facebooku 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu, dzięki chatbotom.

Dominik: Dokładnie, świetnie to brzmi, co nie?

Marcin: Tak, jest to bardzo rozległy, długi tytuł, ale my to sobie za chwilę wszystko rozłożymy na elementy pierwsze. Zacznijmy od rzeczy najważniejszej, czyli jesteś agentem ubezpieczeniowym.

Dominik: Tak, jestem od jakiegoś pół roku już.

Także to nie jest bardzo długi czas, jeżeli chodzi o samo doświadczenie, ale w ciągu tego pół roku też zdążyłem się wielu rzeczy nauczyć. Bo to wiadomo, szkolenia – ich było bardzo dużo – i też czas swój, kiedy trzeba było pojechać na szkolenie, potem obsłużyć jeszcze klientów.

Wiele godzin pracy agenta ubezpieczeniowego

W te dni, kiedy siedziałem właśnie nawet do godziny 11 w nocy, kiedy się liczyło ubezpieczenie.

No i stąd też właśnie nasza rozmowa teraz, bo poradziłem sobie z tym i stworzyłem coś na zasadzie automatycznej sprzedaży. Może nie w 100%, ale w 90% jestem w stanie sobie tym pomóc.

Marcin: Jasne. Wiesz co, za chwilę dojdziemy do tych konkretów. Jesteś agentem ubezpieczeniowym od pół roku, na pewno masz pierwsze swoje obserwacje.

I co Cię uderzyło, jako jakieś takie wyzwanie, jako jakiś taki największy problem, który zaobserwowałeś w pracy agenta ubezpieczeniowego?

Dominik: Akurat w moim przypadku takim głównym problemem jest w niektórych momentach mój wiek. Nie ukrywając, mam 20 lat.

Jeżeli klient rozmawia ze mną przez telefon, a potem po załóżmy 3-4 rozmowach ja do niego dojeżdżam na miejsce i się spotykamy, to niekiedy jest takie wielkie „wow”.

Bo nie jest w stanie tego wyczuć. I zdarzały się sytuacje, kiedy ktoś nie reagował zbyt dobrze i wyczuwałem od tej osoby, że trochę jej nie pasuje.

Nie wiem, może to być obiekcja w sensie, że mam za mało doświadczenia.

Marcin: Że taki młody człowiek ma pomóc w kwestii tak ważnej, jak ubezpieczenia czy też finanse.

Dominik: Dokładnie. To jest ogólnie branża finansowa, więc kojarzy się bardziej z osobami starszymi, które są bardziej doświadczone. Z ludźmi, którzy już ileś lat pracują w tej branży i jednak znają się na tym.

Marcin: Jasne. Wiesz co, pocieszę Cię lub nie, ale z każdym dniem ten problem będzie malał.

Dominik: Tak, zaczyna maleć, tak.

Marcin: I będziesz na pewno jeszcze tęsknił do tych czasów, kiedy właśnie…

Dominik: Staram się po prostu swoją wiedzą pokazać, że jeżeli człowiek jest młody, to nie znaczy, że nie potrafi.

Marcin: Jasne. To jest czasami taka pierwsza reakcja ludzi. A ten problem, z którym się zmierzyłeś poprzez wirtualnych asystentów, to jak byś ten problem nazwał?

Powtarzalne czynności agenta ubezpieczeniowego

Dominik: Odkąd zacząłem zbierać informacje od klientów, głównie przy ubezpieczeniu komunikacyjnym, denerwowało mnie czasami to, że za każdym razem muszę zadać cały czas daną ilość tych samych pytań.

I każda rozmowa wyglądała tak samo. I potem gdzieś tam, jak zobaczyłem, ile ja na to czasu poświęcam…

Marcin: I ile konwertuje…

Dominik: Tak, dokładnie tak. Bo to nie jest tak, że ja poświęcę czas na tego klienta, porozmawiam z nim i jeszcze dopytam się o zakres i inne rzeczy.

To też nie jest tak, że on weźmie ode mnie ubezpieczenie, bo może się zdarzyć, że ktoś inny będzie miał taniej. Ja nie mówię, że to, co ja wyliczę, to zawsze będzie najtańsze.

Zawsze się zdarzy jakaś sytuacja, która może pokazać mi, że czegoś mi brakuje, może tego doświadczenia w tym liczeniu.

Różne rzeczy są. Ja też na początku nie do końca wiedziałem jak obsługiwać się tymi kalkulatorami w bardzo dobry sposób. I właśnie przez to ja traciłem dużo czasu, bo to nie szło tak szybko.

Zbieranie danych kontaktowych od klientów ubezpieczeniowych

I w pewnym momencie pomyślałem sobie, co zrobić, żeby mieć gotowy zestaw. Żeby mieć gotowego klienta, któremu wysyłam ofertę i zajmuje mi to o wiele mniej czasu.

Marcin: Czyli dążyłeś, jakby w głowie, do takiej prawie, nazwijmy to, idealnej sytuacji, do idealnego scenariusza, w którym miałeś już zebrane…

Dominik: Już gotowe dane, dokładnie…

Pozyskiwanie leadów ubezpieczeniowych

Marcin: Podstawowe dane z leada, jakiegoś tam prostego lub rozbudowanego i możesz coś z tymi danymi zrobić. Możesz przygotować pierwszą jakąś ofertę albo jakoś przygotować się na rozmowę z klientem. Tak?

Dominik: Tak, ale to też jest coś nowego, bo z pierwszego założenia miałem tak, że będę wszystkich klientów pozyskiwał z Internetu. Czyli założenie fanpage’a na Facebooku i się zaczęło. Zacząłem podglądać innych agentów, jak oni to prowadzą.

Marcin: I powiedz, jak to działa, takie pozyskiwanie klientów z Facebooka.

Dominik: Jeżeli chodzi o mnie, ja tworzę kontent dla klienta, uczę go czegoś, przekazuję mu jakieś fajne, istotne informacje na temat ubezpieczeń, ale nie tylko.

Gdzieś jakieś pokrewne rzeczy typu ostatnio napisałem krótki tekst na temat aplikacji, które służą do kontrolowania pogody, do kontrolowania smogu.

Więc to też jest gdzieś tam taki temat związany z bezpieczeństwem, ale jest interesujący. Przyciąga klienta…

Social media marketing agenta ubezpieczeniowego na Facebooku

Marcin: Tworzysz, publikujesz na swoim fanpage’u agenta ubezpieczeniowego treści, które w jakiś sposób albo rozwiązują jakiś problem klienta docelowego, albo stanowią dla niego rozrywkę, albo są w jakimś tam polu jego zainteresowań. Tak?

Dominik: Tak, dokładnie. Bo wracając do tego, że przeglądałem fanpage innych agentów, za każdym razem widziałem, że nikt – może nie w stu procentach, ale bardzo duża ilość agentów – nie tworzy czegoś od siebie.

Nie napisze tego bloga, tylko weźmie i udostępni coś, niekiedy nawet ze stron rządowych. I to wygląda na zasadzie: wejdź na Facebooka, poświęć na to minutę, udostępnij. I jak wchodziłem, starałem się poczuć, jak klient tej osoby.

Stwierdziłem, że zacznę szukać agenta ubezpieczeniowego, bo potrzebuję ubezpieczyć załóżmy mieszkanie. I przeglądając te profile, po prostu nie mogłem nikogo znaleźć. Nic mi się takiego nie rzuciło w oczy, gdzie trzeci mi powie, że ta osoba się zna na tym, co robi.

Bo to co chwila, wiesz, było udostępnienie czyichś materiałów. Ktoś inny to stworzył. Więc wtedy wpadłem na pomysł, że ja to będę robił inaczej, żeby to się wyróżniało.

I między innymi wtedy też chatbot przyszedł, który też mnie wyróżnił na tym polu.

I były sytuacje, że odzywają się jednak do teraz agenci, którzy pytają o to. Sami gdzieś mnie znajdą.

Marcin: Wiesz co, za chwilę do tego chatbota dojdziemy, bo to, co mówisz jest dla mnie bardzo ciekawe. To jest trochę balsam na moją duszę, że mówisz o tym publikowaniu treści, które są pomocne Twoim klientom docelowym, klientom ubezpieczeniowym.

I co, widzisz jakieś efekty? Czy jesteś w stanie powiązać – nie mówię, że jeden do jednego – ale czy widzisz powiązanie między publikowaniem tych Twoich oryginalnych treści, które Twoim zdaniem są pomocne w życiu klienta ubezpieczeniowego a tym, że masz więcej klientów i masz więcej sprzedaży?

Dominik: Takiego stuprocentowego powiązania nie widzę, bo nie jestem w stanie tego sprawdzić. Ale jak gdzieś wyjdę na miasto, z kimś się spotkam, z moim znajomym – bo przecież nasi znajomi na Facebooku, to są nasi przyszli klienci, bo oni nas widzą, do nich mamy jak najłatwiej dotrzeć.

Więc gdzieś tam, jak pójdę z kimś rozmawiam, to zawsze mówię: „widziałem Twój profil na Facebooku, bardzo fajnie to prowadzisz, podoba mi się.” itd.

I teraz jak dochodzi do tego, że mojemu znajomemu kończy się ubezpieczenie komunikacyjne, to on się do mnie odzywa, do mnie dzwoni, on wie, że ja się tym zajmuje.

Marcin: Odzywa się do Ciebie, bo pamięta, że się tym zajmujesz, bo wielokrotnie miał kontakt z Twoimi treściami na Twoim fanpage’u.

Dominik: Tak, i zapamiętał, że one są fajne, że to wygląda naprawdę ok. I też powtarzali wiele razy, że jeszcze nie widzieli czegoś takiego.

Więc tu też jest ten taki efekt, że on zapamiętał mnie ze względu na to, że nigdy nie widział tego, więc może tutaj jest to bardzo fajne, że próbuję właśnie wejść w tę branżę w taki sposób, a nie inny.

Marcin: Ok, czyli to takie drugie wyzwanie, to takie główne, nazwijmy to, poza tym, że jeszcze chwilowo jesteś postrzegany, jako młody, dobrze się zapowiadający agent ubezpieczeniowy, to drugie główne wyzwanie, to był po prostu nieefektywnie przepalony czas na obsługę leadów, klientów, którzy tak naprawdę później z różnych powodów nie przekonwertowali do opłaconej polisy. Tak?

Dominik: Tak, dokładnie.

Marcin: I znalazłeś rozwiązanie, na to wszystko wskazuje.

Dominik: Tak, znalazłem rozwiązanie. Oglądałem na przykład Rankomat, gdzie są różne formularze.

Stwierdziłem, że chcę coś zrobić swojego, co też będzie takie szybkie dla klienta, będzie dostęp już na teraz. I zastanawiałem się, czy jestem w stanie coś zrobić, co może być wykorzystywane za pomocą smartfona.

Marcin: A powiedz czemu za pomocą smartfona. W sensie przez klienta końcowego, tak?

Dominik: Tak, ze względu chociażby na statystyki. O wiele większa ilość ludzi przegląda Facebooka z telefonu. Teraz już tak nie ma, że przychodzimy do domu, otwieramy laptopa, tylko siadamy na kanapę i wyciągamy telefon z kieszeni. Nie mówię, że każdy tak robi, ale duża większość.

Marcin: Zawsze wtedy, kiedy się tam gdzieś nudzimy w komunikacji miejskiej, nazwijmy to, czy gdzieś w innych miejscach…

Dominik: Tak, dokładnie…

Marcin: To pewnie wszyscy nos w telefon wsadzają…

Dominik: W pracy też się to zdarza. Także to jest ta rzecz, że mogę być zawsze przy kliencie, mogę być zawsze pod ręką. Jeżeli znajdę się jeszcze w Messengerze, gdzie on się komunikuję ze swoimi znajomymi, to jeżeli on zrobi jakąś interakcję ze mną, to on przez jakiś czas będzie tam mnie miał.

Zależy z jaką ilością osób pisze, ale przez jakiś czas gdzieś u góry będzie mnie miał, więc będzie mnie widział. Więc tak naprawdę jestem pod ręką.

Komunikacja z klientem ubezpieczeniowym przez Messenger

Marcin: Tak, ten Messenger to jest chyba też taka trochę, jak by to nazwać, żeby to głupio nie zabrzmiało, ale chyba taki intymny trochę sposób komunikacji.

Bo to nie jest sposób komunikacji, że wszyscy widzą, że ja rozmawiam z kimś na jakimś fanpage’u. To jest rozmowa 1 do 1.

Dominik: Dokładnie.

Marcin: I może dlatego tam się ludzie tak chętniej otwierają czy też uzewnętrzniają.

Pozyskiwanie klientów ubezpieczeniowych przez Messenger

Dominik: Tak, ja chociażby znam ludzi, którzy nie mają Facebooka, a korzystają z Messengera.

Marcin: O, ciekawe.

Dominik: Bo to jest komunikator dla nich, żeby się porozumieć, ale Facebooka nie chcą mieć.

Marcin: Ok, no dobra, no to teraz wiemy, że dużo czasu tam przepalałeś jako agent na obsługę i na pozyskiwanie klientów i leadów. Część się decydowała na polisę, część nie.

Dominik: Tak, dokładnie.

Marcin: Wiemy, że sporo treści publikujesz – i to wszystko wskazuje na to, że to działa – na swoim fanpage’u agenta ubezpieczeniowego. No to teraz już znamy to wyzwanie. I jak sobie poradziłeś z tym?

Dominik: No właśnie takim głównym rozwiązaniem był ten chatbot. Czyli to, co mnie zainteresowało, że jest to coś nowego, nie każdy to ma.

Marcin: Wiesz co, musimy tak wprost w tych słowach, bo ja na początku też nie wiedziałem czym jest chatbot i chciałbym, żebyśmy wszystkim tym, którzy też rozpoczynają swoją przygodę z Facebookiem czy też po prostu z marketingiem internetowym, wyjaśnili w dwóch zdaniach, czym jest chatbot.

Czy ja dobrze to rozumiem, że to jest – bo ja też korzystam z chatbotów dla siebie – czy ja dobrze to postrzegam, że to jest taki wirtualny doradca, asystent?

Doradca to jeszcze złe słowo. To jest wirtualny asystent, który 24 godziny na dobę może wykonać proste zadania za nas.

Dominik: Tak, dokładnie. Doradcą właśnie tego nie możemy nazwać, bo nam nie doradzi w każdej sytuacji, chociaż powoli gdzieś wchodzą takie rozwiązania.

Ale ja tworzę z tego asystenta. I co najlepsze jest w tym, że to, co on mówi, pokazuje, to co pisze do nas, to jest w stu procentach zaplanowane przez nas.

Czyli to nie jest pracownik, że my nigdy w życiu nie wiemy, tak naprawdę, co on napisze w jakim momencie do klienta i czy on będzie miał zły dzień, to będzie inaczej się komunikował, czy będzie miał dobry, to też inaczej, tylko on jest zaprogramowany tak jak chcemy.

On się komunikuje tak, jak my mu powiemy. I to jest takie fajne, skrócone menu tego, co my oferujemy. I zawsze pod ręką, nie śpi.

Marcin: Na komórce, super. No dobrze, no to wyobraźmy sobie, że tak: jest sobota, godzina 21, Ty zdecydowałeś, że akurat w tę sobotę pójdziesz na imprezę, bo czemu nie.

Więc generalnie nie zaglądasz na fanpage, na Facebooka, ale pojawia się klient, który widział już jakieś Twoje treści na Facebooku, wie czym się zajmujesz i stwierdził, że akurat w sobotę o 21 chce się z Tobą skontaktować. No bywają i tacy.

Dominik: Ale trafiłeś idealnie z sytuacją. Ja tak miałem raz, że byłem (na imprezie) i przez jakiś czas dosyć długo wibrował mi telefon. Potem akurat zajrzałem i zobaczyłem, że to z mojej strony właśnie wiadomości, że ktoś tam klika.

Marcin: Dobrze, dokładnie, klika w tym Messengerze. Ok, ale Ty jakby jesteś na imprezie, idźmy tym scenariuszem.

I teraz co? Ten Kowalski, który chce kupić ubezpieczenie, czy też chce się skontaktować z Tobą, on zagląda na ten Twój fanpage na Facebooku.

I co się dzieje dalej, że ten asystent wirtualny przejmie pałeczkę?

Dominik: Od razu mam ustawione, że jak ktoś wchodzi na mój fanpage, to wyskakuje nam okienko Messengera, jest tam przycisk „rozpocznij”.

I zasada jest teraz taka, to nie jest tak, że nam wyskoczy wielkie powiadomienie na ekranie: „weź kliknij we mnie i rozmawiaj ze mną”.

Nie, to zależy też jak my klientów poinformujemy o tym. Bo nie każdy wie, że my tam mamy tego bota, możemy w każdej chwili załatwić to ubezpieczenie. Więc to też zależy od tego, jak my będziemy komunikować do ludzi, że on może w każdej chwili, nawet po pracy, w nocy, kiedy miał nockę i wrócił o 12 do domu.

On, jeżeli potrzebuje ubezpieczenia samochodu, może wejść na moją stronę, może podać wszystkie dane i na następny dzień rano, kiedy on będzie jeszcze spał załóżmy – no bo jest po nocce – ja już mu wyliczę ubezpieczenie.

I nie muszę się nawet z nim telefonicznie kontaktować ani nic. Więc to też jest bardzo ważne, że jeżeli już decydujemy się na posiadanie czegoś takiego, też musimy pokazać, że to mamy. Bo to jest tak, jak byśmy zbudowali stronę internetową i nie robili tam nic, byłby tylko adres i biała strona.

Marcin: Jasne. Czyli ten Kowalski wszedł na Twój fanpage, pojawiło mu się okienko w Messengerze, kliknął „rozpocznij” i co dalej?

Dominik: On chciał do mnie napisać. Ja się mogę stuprocentowo założyć, że on chciał po prostu do mnie napisać, ale klikając „rozpocznij”, ten wirtualny asystent od razu do niego wysyła wiadomość.

Ja akurat mam tak ustawione, że jeżeli ktoś wyśle, to się od razu dowiaduje, że to są automatyczne odpowiedzi, że nie napiszę do niego.

I mu mówię, że jest menu, że może sobie kliknąć „start”, jeżeli chce. I może sobie tam… Jakby taką galerię stworzyłem – kafelki, które palcem normalnie przesuwamy – i może sobie wybrać interesujące go, załóżmy, ubezpieczenie.

Marcin: I ten klient to widzi prawie tak, jak Ty byś to do niego pisał po drugiej stronie, tak?

Dominik: Tak, bo ja stwierdziłem, że też będę ustawiał te wiadomości w taki sposób, jak by to człowiek pisał. Czyli od razu nie mówię, że jestem botem czy wirtualnym asystentem i cały czas ma automatyczne wiadomości.

Tylko są sytuacje, kiedy on myśli, że ja sam się do niego zwracam, że podchodzę indywidualnie. Bo możesz ustawić coś takiego jak first name, czyli po polsku po prostu imię tej osoby.

I ten system sczytuje imię z Facebooka, i na przykład w tekście Ci wplata. Czyli jak się witasz z kimś, to nie mówisz: „cześć, jestem wirtualny asystent”, tylko np.: „cześć Marek, to ja Twój wirtualny asystent” – to inaczej brzmi.

Ktoś inaczej to odbiera i on czuje, jak by to było do niego, tylko do niego. To też jest też taki myk.

Marcin: Personalizacja i od razu wiesz, przełamujesz lody. To jest super. No dobrze, to kliknął „rozpocznij”, dostał powitanie – w dużym uproszczeniu – i Ty jesteś cały czas na tej imprezie.

Ty, tak naprawdę, gdybyś chciał, to byś mógł zobaczyć w telefon i byś dostał tylko powiadomienie: „o, pojawił się klient” i tym klientem się zajmuje wirtualny asystent. Tak? Ewentualnie, gdybyś chciał, no ale nie chcesz, bo jesteś na imprezie w sobotę.

Dominik: No nie, nie da się pracować cały czas.

Dlatego to wymyśliłem, żeby nie pracować cały czas. Ale chciałbym jeszcze opowiedzieć o jednej sytuacji. Akurat jechałem samochodem na spotkanie i zadzwoniła do mnie klientka, też o ubezpieczenie samochodu.

Ja mówiłem, że umówimy się na rozmowę telefoniczną, żeby porozmawiać na temat tego ubezpieczenia, bo teraz jadę i nie dam rady. Ale ona od razu stwierdziła, że ona nie ma czasu: „nie, nie, nie, ja nie mam czasu, jak mogę to panu szybko podać?”.

To ja poinformowałem: „mam formularz, może Pani teraz wejść na Facebooka, na Messengerze sobie to sprawdzić”. Ja akurat mam w telefonie taką notkę przygotowaną, gdzie klientowi wysyłam kopiuj-wklej dosłownie w SMS i on sobie klika w link, i przechodzi od razu do tego mojego wirtualnego asystenta.

Ale to jest właśnie taka sytuacja, kiedy my nie mamy czasu, żeby zebrać te dane, klient nie ma czasu i można to naprawdę uprościć.

Marcin: Rozumiem, to jest świetne rozwiązanie. Ale wiesz co, wróćmy jeszcze do tej soboty, do tej sobotniej imprezy, na której jesteś…

Dominik: Do piątku jeszcze trochę mamy czy do soboty…

Marcin: Tak, do tej imprezy, na której jesteś i podczas której klient właśnie chce się z Tobą skontaktować.

Bo ja bym chciał, żeby wiesz – mówimy w podcaście, więc jest to mało wizualne medium – chciałbym, żeby sobie nasi słuchacze to zwizualizowali, wyobrazili. I teraz ten Kowalski kliknął „rozpocznij”, zobaczył powitanie od Twojego wirtualnego asystenta.

I wybiera sobie np. że jest zainteresowany ubezpieczeniem OC komunikacyjnym. I co, i później go wirtualny asystent pyta o podstawowe dane, tak?

Dominik: Przed tym ja akurat zastosowałem jeszcze taki trick, że po prostu informuję klienta, że będzie potrzebował dowód rejestracyjny, żeby wiedział, żeby nie był zaskoczony, że nagle mu wychodzi „podaj numer VIN”.

Więc on dostaje taką informację i ma przycisk, gdzie klika sobie „start”. I on sobie klika „start” i wtedy zaczyna – ja tam stworzyłem formularz – po kolei wysyłać do niego pytania.

Czyli o numer rejestracyjny samochodu, numer VIN, załóżmy datę pierwszej rejestracji, pojemność, moc itd. I on automatycznie wysyła te informacje. Miałem też takie sytuacje, kiedy klient nagle w połowie przestał wypełniać formularz.

Na początku nie miałem tego rozwiązanego, ale teraz mam oczywiście. Zastanawiałem się, jak to zrobić i też mam ustawione w chatbocie takie przypomnienie, że jeżeli do końca nie wypełni tego formularza, to np. za dwie godziny ten wirtualny asystent odzywa się do niego: „hej, nie dokończyłeś…”

Automatyczne pozyskiwanie leadów ubezpieczeniowych na Facebooku

Marcin: Automatycznie?

Dominik: Tak, automatycznie, ja w ogóle w to nie patrzę. „Hej, nie wypełniłeś tego formularza do końca, czy chcesz jeszcze to kontynuować?”.

I jeżeli chce, no to chce, jeżeli nie chce, to też każdego nie zmusimy, żeby wypełniał Twoje formularze. Trzeba się liczyć z tym, że nie każdy będzie chciał to robić i że ta konwersja nie będzie na poziomie 100%, bo to jest chyba niemożliwe nawet.

Także to tak wygląda i ten formularz jest zrobiony przeze mnie i on zadaje pytania takie, jak ja potrzebuję. 99% agentów potrzebuje takich samych pytań.

Wiadomo, są jakieś takie kruczki, gdzie o coś innego chcę zapytać, więc to wszystko da się spersonalizować pod nas, żebyśmy mieli od klienta to, co my chcemy. I już kończąc ten formularz dostaje po prostu informację, że dane zostały wysłane do mnie.

Co ciekawe, te dane są wysłane na e-mail, gdzie ja mam stworzony jakby taki szablon, w który mi się te dane wrzucają, potem mam kopiuj-wklej dosłownie do kalkulatora i tak to kończę, i potem wysyłam klientowi ofertę.

Też to jest fajne, że nam niekiedy ciężko od takiego klienta, co do nas pisze, pozyskać numer telefonu czy adres e-mail. Szczerze nie mam z tym problemu, bo w moim wirtualnym asystencie jest tzw. plugin – nie umiem tego nawet przetłumaczyć na polski – który pyta klienta o numer telefonu, ale automatycznie klientowi wyskakuje przycisk z jego numerem telefonu. Może jak zakładał Facebooka, to podał numer telefonu.

Czyli ja mu nie daję innego wyjścia.

Marcin: Ułatwiasz klientowi poprzez tego asystenta, czy też asystent ułatwia klientowi automatyczne wypełnienie formularza tak, żeby jak najmniej klikać.

Dominik: Tak, dokładnie. Ale też mu nie dajesz wyjścia. Bo on widzi, jak wyskoczył, to kliknie…

Marcin: No jasne, to to jest świetne rozwiązanie. To teraz tak, Kowalski wypełnił formularz, dostaje od razu informację, że te dane już zostały wysłane, więc to jest też świetne, bo ma potwierdzenie, że już ktoś, w cudzysłowie, pracuje nad tym.

Dominik: Tak, dokładnie.

Marcin: Albo wie, że ktoś będzie pracował nad tym i to jest też świetne. No dobra, te dane lądują u Ciebie.

Ty jak wrócisz z imprezy albo następnego dnia, albo tuż po imprezie, jeżeli Ci bardzo zależy, obrabiasz te dane i przygotowujesz ofertę, i już tam w odpowiednim momencie się zgłaszasz do klienta.

Dominik: Tak, albo piszę do niego bezpośrednio ze strony, albo dzwonię do niego, bo mam jego numer telefonu.

Także tu nie ma żadnego problemu już z komunikacją do klienta, kwestia też jakości oferty.

Marcin: To teraz ja mam pytanie za 100 punktów, które pewnie nurtuje wielu naszych słuchaczy albo widzów.

Czy takiego wirtualnego asystenta może mieć każdy agent ubezpieczeniowy, niezależnie od tego, jakie ubezpieczenia sprzedaje?

Mówimy o tych głównych – komunikacyjne, życiowe, majątkowe, dla firm. Niezależnie od tego w jakiej części Polski się znajduje?

Dominik: Tak, dokładnie, każdy agent może mieć takiego wirtualnego doradcę na swoim profilu, tylko nie każdy będzie potrafił z niego korzystać.

Bo, tak jak mówię, musimy klientom przekazać te informacje, że my coś takiego mamy.

Jeżeli ktoś ma swój profil na Facebooku, a wchodzi na niego raz na miesiąc, to też po co mu ten wirtualny asystent. Chyba że klient będzie dzwonił i on mu powie: „wejdź na Facebooka i wypełnij formularz”.

Marcin: Czyli od innej strony tłumacząc, to rozwiązanie najlepiej sprawdzi się w przypadku tych agentów, którzy aktywnie korzystają i rozwijają swój fanpage na Facebooku.

Dominik: Dokładnie. Albo dla tych, którzy chcą to zacząć robić.

Marcin: Albo dla tych, którzy chcą np. też dowieźć tych klientów poprzez płatne kampanie.

Dominik: Tak, dokładnie, ja też prowadziłem przez jakiś czas płatną kampanię z chatbotem. Nie liczyłem tam jaka była konwersja, ale reklama się zwróciła. Był zarobek na reklamie, więc to był duży pozytyw. Przerwałem potem tę kampanię i właściwie powiem Ci, że po dzisiejszej rozmowie muszę do niej wrócić.

Marcin: Dominik, to ja mam taką propozycję – wyślijmy czy też zaprośmy wszystkich tych, którzy chcą się z Tobą skontaktować.

Bo Ty możesz takiego wirtualnego asystenta uruchomić – sprzedać to jest brzydkie słowo, ale uruchomić i dopasować za odpowiednią opłatą – dla każdego agenta ubezpieczeniowego, który się zgłosi.

Dominik: Dokładnie.

Marcin: I ja proponuję, żeby wszyscy ci, którzy chcą się skontaktować z Tobą Dominik w temacie właśnie takiego wirtualnego asystenta, który zaoszczędził Tobie – jak mówiłeś – godzinę dziennie w tej chwili. Tak?

Dominik: Tak, mniej więcej jest to godzina dziennie, ale też zaoszczędził mi sporo takich sytuacji, kiedy klient dzwoni, a liczy się ta szybkość obsługi w niektórych sytuacjach. Bo potrzebuje już na teraz i jak my tego nie zrobimy, to on zadzwoni gdzie indziej, bo dostęp do Internetu ma każdy i jest nie tylko jeden agent w okolicy.

Więc to też jest fajne, że jak nie damy rady zebrać danych, to mówimy, że mamy takie rozwiązanie i on jeszcze to może w telefonie zrobić. To już jest w ogóle sukces, bo formularze na stronach internetowych w telefonie nie zawsze dobrze działają.

Marcin: Jasne, różnie działają. Czyli wszystkich tych, którzy chcą z Tobą porozmawiać o tym, czy to przez telefon, czy przez maila, i którzy są zainteresowani zaoszczędzeniem godziny dziennie i bardziej skuteczną obsługą klientów, i pozyskiwaniem klientów z wykorzystaniem wirtualnego asystenta, zapraszamy na adres: SzczytUbezpieczeniowy.pl/asystent i tam my to wszystko tak zrobimy, żeby ułatwić ten kontakt wszystkim z Tobą Dominik.

I ja jestem ciekaw kolejnych historii odnośnie właśnie zaoszczędzenia czasu, czy też bardziej skutecznego pozyskiwania klientów od tych przyszłych agentów, którzy będą z Tobą współpracować.

I cóż, dziękuję Ci bardzo, że się zdecydowałeś podzielić z nami tą historią, bo ona jest bardzo ciekawa. Trzymam kciuki za Ciebie, bo podejrzewam, że robisz świetną robotę i chyba jeszcze tak naprawdę nie wiesz, jak bardzo świetną robisz.

Dominik: Chyba tak.

Marcin: Powodzenia i mam nadzieję, że się niedługo zobaczymy. Dominik, bardzo Ci dziękuję za Twój czas i za tę olbrzymią wiedzę, którą się podzieliłeś, i za te pomysły.

Powtórzymy jeszcze raz, że wszyscy ci, którzy chcą się z Tobą skontaktować w temacie właśnie stworzenia takiego wirtualnego asystenta, powinni się udać na stronę: SzczytUbezpieczeniowy.pl/asystent i tam się będą mogli skontaktować z Tobą. Dominik, dziękuję Ci bardzo za Twój czas.

Dominik: Ja też Ci bardzo dziękuję.

Marcin: Dzięki, do usłyszenia, cześć.

Dominik: Cześć, pa.

Następny odcinek podcastu:

Wrażenia po pierwszym lokalnym Szczycie Ubezpieczeniowym w Szczecinie (MDAU 060)

Poprzedni odcinek podcastu:

Wyniki – styczeń 2019: chatboty, newsletter, podcast, sprzedaż (MDAU 058)

Wyniki – styczeń 2019: chatboty, newsletter, podcast, sprzedaż (MDAU 058)

Wyniki stycznia 2019

Transkrypcja

Cześć, nazywam się Marcin Kowalik i na co dzień pomagam fajnym firmom – w tym agentom ubezpieczeniowym – w pozyskiwaniu klientów, w marketingu internetowym, czy też w sprzedaży.

Teraz to nasze kolejne spotkanie, to jest kolejna edycja takiego mojego podsumowania zakończonego miesiąca.

Miesiąc temu omawiałem wyniki grudnia – różnego rodzaju wyniki. Jakiego rodzaju, to za chwilę się dowiesz. Dzisiaj podsumowujemy razem styczeń 2019 i za chwilę zaczynamy.

I jeżeli oglądasz video, to mam uprzejmą prośbę – napisz w komentarzu skąd jesteś, z jakiego miasta i na które ubezpieczenia chcesz pozyskiwać więcej klientów.

To będzie dla mnie pomocne, żeby serwować jeszcze bardziej dopasowane dla Ciebie treści.

Ci, którzy oglądają video, widzą przed sobą agendę naszego spotkania, a ja dla tych, którzy słuchają podcastu, powiem w skrócie.

Opowiem o wynikach dla stycznia 2019, jeżeli chodzi o liczbę pozyskanych subskrybentów chatbota dla fanpage’a MarcinKowalik.online oraz dla fanpage’a Szczyt Ubezpieczeniowy. Wspomnę o liczbie subskrybentów pozyskanych na newslettery – zarówno Marketing dla agenta ubezpieczeniowego, jak i newslettera Szczyt Ubezpieczeniowy.

Powiem też o liczbie zdobytych słuchaczy czy też odsłuchań podcastu Marketing i sprzedaż dla agenta ubezpieczeniowego.

Powiem też o sprzedaży, jeżeli chodzi o liczbę sprzedanych kursów Mistrz Telemarketingu Ubezpieczeń, jak i powiem o liczbach sprzedanych dostępów VIP video Szczytu Ubezpieczeniowego 2019 – uwaga, tak, bo już są w sprzedaży – 2018, 2017.

Powiem też ile osób odebrało już darmowy bilet na lokalny Szczyt Ubezpieczeniowy. Najbliższy Szczyt Ubezpieczeniowy lokalny odbędzie się 9 lutego 2019 roku, czyli już za chwilę, bo ja nagrywam to video tydzień przed.

Powiem też – nowa pozycja – o pozycjach w wynikach wyszukiwania Google. Ponieważ we współpracy z różnymi agentami ubezpieczeniowymi – te współprace moje mają różny charakter i jeden z rodzajów takiej współpracy, to to, że pozyskuję klientów właśnie dla agentów ubezpieczeniowych – w tym przypadku na ubezpieczenia na życie w Szczecinie.

No dobrze, zaczynamy.

Subskrybenci chatbotów

Wyniki dla stycznia 2019, jeżeli chodzi o subskrybentów chatbota.

Ci z was, którzy już mnie śledzą trochę, wiedzą, że zgłębiam tajniki tworzenia i wykorzystywania w marketingu i w obsłudze klienta chatbotów. To są takie programy, sekwencje zdarzeń, można by powiedzieć, asystenci wirtualni, którzy sobie siedzą cichutko na fanpage’u na Facebooku – na przykład moim – i reagują wtedy, kiedy ja poproszę, żeby zareagowali.

Czyli jeżeli ktoś np. doda jakiś konkretny komentarz pod konkretnym postem, to wtedy ten chatbot właśnie robi to, co do niego należy, czyli np. podaje jakieś pomocne treści albo podaje jakąś poradę odpowiedniej osobie poprzez Messengera.

I w styczniu na fanpage’u MarcinKowalik.online udało mi się pozyskać 35 subskrybentów chatbota. Jest w tej chwili 180 w sumie. Dla porównania – w grudniu pozyskałem ich 19, wtedy było 145. Więc fajnie się to rozkręca, mało osób rezygnuje – to znaczy z subskrypcji tego chatbota. To znaczy, że otrzymują te treści, których oczekiwali, po które przyszli.

Przykład właśnie takiego posta, który pozyskuje subskrybentów chatbota, to jest: „Co tydzień możesz drogi agencie, otrzymywać przez 52 tygodnie poradę – jeden sposób na pozyskiwanie nowych klientów ubezpieczeniowych”.

I właśnie, jeżeli ktoś pod tym postem doda komentarz, to chatbot do niego napisze na Messengerze i później właśnie przez Messengera taka osoba będzie otrzymywała co tydzień poradę. Fajne? Fajne. Ok.

Fanpage Szczyt Ubezpieczeniowy – tutaj subskrybentów pozyskałem 18. Właściwy wykres – w górę pnie się fajnie. W sumie jest 41. No, tutaj jeszcze muszę może dopracować tę dynamikę, prędkość pozyskiwania tych subskrybentów.

I teraz widzicie też przykład – ci którzy oglądają video oczywiście – takiego sposobu na pozyskiwanie subskrybentów chatbota na fanpage’u Szczytu Ubezpieczeniowego.

I tutaj pokazuję: „Aby otrzymać darmowy, pięciominutowy fragment z doskonałego szkolenia Dariusza Halczoka, dodaj komentarz, a chatbot wtedy Ci na Messengerze da ten dostęp”.

Ok, drugi punkt, jeżeli chodzi o wyniki stycznia 2019, to subskrybenci newsletterów.

Subskrybenci newsletterów

Pierwszy taki, moim zdaniem, bardzo ważny newsletter, to jest Marketing dla agenta ubezpieczeniowego. W tej chwili w sumie jest tam z 1657 agentów ubezpieczeniowych – subskrybuje ten newsletter – i stale, co tydzień, przynajmniej raz w tygodniu dostaje fajne porady mailem. W styczniu przybyło 31, czyli prawie jeden dziennie.

Oczywiście to tak nie jest, że jeden dziennie przybywa, bo inaczej jest weekendy, inaczej jest w poniedziałek. Ale przykład takiego sposobu właśnie, gdzie ja pozyskuję tych subskrybentów, to jest: „Pozyskiwanie klientów na ubezpieczenia: 50 sposobów dla agentów ubezpieczeniowych”.

I pod tym linkiem właśnie można zostawić swój adres e-mail i otrzymywać co tydzień newsletter.

Drugi newsletter – też dla mnie bardzo ważny – to jest newsletter Szczytu Ubezpieczeniowego. W tej chwili w sumie jest tam 740 agentów, subskrybentów.

W styczniu pozyskałem ich 6. Już w tej chwili widzę – przez pierwsze dni lutego – że to już się dramatyczne poprawia i idziemy w dobrą stronę.

Oczywiście tych subskrybentów więcej przybywa tuż przed Szczytem Ubezpieczeniowym. Ostatni Szczyt był w listopadzie 2018 i wtedy najwięcej osób się zgłosiło. Ale już w tej chwili widzę, że powoli ci nowi subskrybenci się pojawiają.

No właśnie, teraz podcast. Wyniki dla stycznia 2019, jeżeli chodzi o podcast.

Podcast „Marketing i sprzedaż dla agenta ubezpieczeniowego

I tutaj mam niespodziankę chyba sam dla siebie trochę, ponieważ w odcinku numer 53, pod tytułem: „Czy dzwonić do klienta ubezpieczeniowego w sobotę?” tak naprawdę opowiedziałem historię, która mi się przydarzyła kilka tygodni temu o tym, jak do mnie dzwonił w sobotę agent ubezpieczeniowy i co się z tym wszystkim wiązało.

I nie spodziewałam się, że to będzie najczęściej odtwarzany odcinek właśnie w styczniu. I w styczniu 116 razy agenci ubezpieczeniowi odtworzyli właśnie ten odcinek pod tytułem: „Czy dzwonić do klienta ubezpieczeniowego w sobotę?”.

W sumie od początku podcastu mamy 13 562 odtworzenia, odsłuchania tego podcastu. A w styczniu prawie 500 osób słuchało podcastu – różnych odcinków. Także takie ciekawe statystyki i muszę wyciągnąć z tego jakieś wnioski dla siebie na przyszłość.

Sprzedaż

Teraz coś, co może interesować wielu z was, czyli sprzedaż. Jak wyglądała u mnie sprzedaż w styczniu? Widzę powoli, jak by to powiedzieć, przebudzenie po grudniowym letargu klientów i agentów ubezpieczeniowych.

Jeżeli chodzi o liczbę sprzedanych kursów Mistrz Telemarketingu Ubezpieczeń, to sprzedały się 3 z czego jeden z polecenia od poprzedniego klienta i ten klient dostał prowizję za to.

Liczba sprzedanych – uwaga – dostępów VIP video Szczytu Ubezpieczeniowego 2019 – tak, nie pomyliłem się, 2019, bilety na ten Szczyt, bilety VIP video, czyli ten dożywotni dostęp, już są dostępne w sprzedaży w bardzo niskiej cenie 49 zł.

Ta cena będzie rosła w czerwcu, później bodajże we wrześniu itd. Aż dojdzie do 297 zł. Szczyt Ubezpieczeniowy 2019 odbędzie się 21 listopada 2019 z tego co pamiętam.

Tak. To na pewno będzie czwartek, to na pewno będzie końcówka listopada i to będzie ta kolejna edycja internetowej konferencji właśnie dla agentów ubezpieczeniowych. I słuchajcie, to jest fenomenalne, bo dwie osoby kupiły właśnie już teraz dożywotni dostęp VIP video na Szczyt Ubezpieczeniowy 2019.

To jest super. Ja wiem że się powtarzam, ale ja nadal nie mogę wyjść z podziwu, bo tak naprawdę to oznacza, że dwie osoby, które już kiedyś kupiły w poprzednich latach dostępy, już w tej chwili, teraz już zaufały na tyle, że jeszcze nie znają programu, nie znają agendy, nie znają prelegentów, ale już sobie zarezerwowały w bardzo niskiej cenie dostęp VIP video dożywotni do Szczytu Ubezpieczeniowego 2019. Dwie osoby, super. Dziękuję za zaufanie.

Liczba sprzedanych dostępów VIP video na Szczyt Ubezpieczeniowy 2018 to 4 osoby, później 4 osoby też – dlatego mówię, że już to przebudzenie widzę po grudniowej drzemce.

Liczba sprzedanych dostępów VIP video na Szczyt Ubezpieczeniowy 2017 to również 4, z czego jedna osoba również kupiła wcześniej VIP video 2018. To też jest super budujące, bo to znaczy, że powracacie. Kupiliście już dwa lata temu, kupiliście rok temu i to jest super.

I nowość, którą dopiero zakomunikowałem tydzień temu poprzez mailing, to są konsultacje poprzez Skype.

Myślę, że mam sporo ciekawych doświadczeń i wiedzy praktycznej w zakresie pozyskiwania klientów przez Internet dla agentów ubezpieczeniowych i że mogę pomóc wielu osobom.

Natomiast nie za bardzo jestem w mobilny w tej chwili jeszcze. Dlatego stwierdziłem, że – i to jest też efekt jakby waszych próśb i waszych pytań – po prostu trzeba zrobić możliwość, żebyśmy pogadali przez Skype.

I jest produkt: „Konsultacja via Skype”. 5 osób to kupiło, była krótka wyprzedaż, pewnie jeszcze będę do tego powracał. Dopracowuję ten produkt, tę usługę, bo nie wiem czy 1,5 godziny wystarcza, czy 2 godziny powinniśmy gadać.

Też uczę się jakie informacje zbierać przed taką konsultacją, żebyście wyciągali z tego jak najwięcej. W każdym razie to działa tak, że umawiamy się na konsultację poprzez Skype. Wcześniej mi podsyłacie np. adres swojej strony internetowej – jeżeli macie – agenta ubezpieczeniowego, adres fanpage’a agenta – jeżeli macie.

Dajecie mi informację na jakich ubezpieczeniach się skupiacie, na jakim rodzaju, w jakim mieście działacie i przechodzimy taką check listę. Ja patrzę, co możecie poprawić w swoich działaniach, żeby te działania pozyskiwania klientów były jeszcze bardziej efektywne.

Cała nasza rozmowa poprzez Skype jest nagrywana przeze mnie dwustronnie, więc później możecie sobie na spokojnie to przesłuchać, obejrzeć.

Mogę Wam też dać mp3, żebyście sobie potem tego słuchali. Także myślę, że to jest fajne rozwiązanie dla osób, które albo utknęły na jakimś etapie, albo chciałyby wznieść swoje pozyskiwanie klientów na wyższy poziom.

I myślę, że mam parę dobrych rozwiązań przetrenowanych już z innymi agentami, które można by wdrożyć od dzisiaj tak naprawdę. Także to były wyniki sprzedaży.

Bilety na lokalne Szczyty Ubezpieczeniowe

Co jeszcze jest ważne do podzielenia się? No tak, wyniki dla stycznia 2019. Tu też jestem w pozytywnym szoku, bo planowałem, że lokalny Szczyt Ubezpieczeniowy w Szczecinie – pierwsza taka darmowa konferencja w Szczecinie, która się odbędzie 9 lutego 2019 – że rozdam tam, czy też zaproszę 20 osób.

Czyli na początku była możliwość zgarnięcia w sumie 20 darmowych biletów. Biletów w sumie darmowych zostało rozdanych 89.

W samym styczniu 56 osób te bilety darmowe pozyskało. Miejsc planowanych mamy 50 i ja teraz tak przewiduję, że z tych 89 pewnie 50% przyjdzie, bo tak zwykle jest przy tego typu wydarzeniach. Dlatego myślę, że się pomieścimy razem z prelegentami i z uczestnikami. Cieszę się, że to zadziałało i że tyle osób pozyskało, pobrało te bilety.

O czym będziemy mówić? Bo mamy aż 5 prelegentów. Powiemy jak zdobywać więcej klientów dzięki Google i Facebookowi na ubezpieczenia.

Jak sprzedawać więcej ubezpieczeń? Jak oszczędzić czas w pracy i pracować skutecznie?

Czy też jak szybko stworzyć skuteczną stronę internetową agenta ubezpieczeniowego, która sprzedaje? To wszystko się będzie działo w fajnej przestrzeni konferencyjnej w Skybox przy ul. Storrady 1c.

I cóż, na pewno jakaś fotorelacja czy też videorelacja się pojawi po samym Szczycie lokalnym w Szczecinie.

Pozycja w wynikach wyszukiwania Google

I co jeszcze mam na koniec? Na koniec mam jeszcze taki przedsmak, teaser. Otóż, tak jak mówiłem, współpracuję z wieloma agentami w różny sposób i jeden z rodzajów tej współpracy to jest to, że przez Internet pozyskuję poprzez Google klientów, właśnie dla agenta ubezpieczeniowego.

I na hasło „ubezpieczenia na życie Szczecin” powoli ta moja strona, dzięki której pozyskuję tych klientów, powoli się pnie w górę.

Oczywiście w Google to jest tak, że pierwsza trójka to jest ten cel. Czyli pierwsze trzy pozycje w Google są kluczowe.

Mówi się, że wszystko, co jest na drugiej stronie wyników wyszukiwania, to nie istnieje tak naprawdę. Natomiast tutaj widzę też fajny postęp, fajny progres. Kiedyś na pozycjach dużo niższych.

W tej chwili ta strona moja na hasło „ubezpieczenia na życie Szczecin” jest na średniej pozycji 5,3 – idziemy w dobrą stronę i jak tylko będę już na pozycji numer 1 to powiem wam – mam nadzieję, że będę mógł, że mi pozwoli na to ten agent – z jaką liczbą potencjalnych klientów pozyskanych się to wiąże.

Czy to już jest wszystko? Tak, to już jest wszystko. To było w pigułce takie podsumowanie wyników stycznia 2019. Jeżeli coś powinienem dodać do takiego podsumowania, to piszcie śmiało. Jeżeli coś, o czym nie powinienem mówić, to piszcie, ale piszcie też czemu.

I jeżeli ktoś potrzebuje pomocy, to też piszcie, może uda nam się znaleźć jakieś rozwiązanie.

Do usłyszenia i do zobaczenia, cześć.

Zobacz i posłuchaj też:

Wyniki grudnia 2018: chatboty, newsletter, podcast, sprzedaż kursu Mistrz Telemarketingu Ubezpieczeń, dostępu VIP Szczyt Ubezpieczeniowy, biletów na lokalny Szczyt w Szczecinie (MDAU 052)

 

Poprzedni odcinek podcastu:

Jak zarabiać 118 zł w Programie Partnerskim Szczytu Ubezpieczeniowego (MDAU 057)

Jak zarabiać 118 zł w Programie Partnerskim Szczytu Ubezpieczeniowego (MDAU 057)

[su_note note_color=”#ffffff” text_color=”#000000″]Pozyskuj nowych klientów ubezpieczeniowych, sprzedawaj więcej ubezpieczeń. Zarejestruj się aby otrzymywać darmowe porady.[yikes-mailchimp form=”120″] [/su_note]

[su_button url=”https://szczytubezpieczeniowy.pl/strefa-partnera/” target=”blank” background=”#1CB089″ color=”#ffffff” size=”5″ center=”yes” text_shadow=”1px 1px 1px #000000″]REJESTRACJA W PROGRAMIE PARTNERSKIM SZCZYTU UBEZPIECZENIOWEGO[/su_button]

Program Partnerski Szczytu Ubezpieczeniowego

Transkrypcja:

Cześć, nazywam się Marcin Kowalik i jestem organizatorem Szczytu Ubezpieczeniowego.

W dzisiejszym spotkaniu chciałbym Ci powiedzieć, czym jest program partnerski Szczytu Ubezpieczeniowego właśnie. Już za chwilę zaczynamy, ale po to, żebym mógł dotrzeć z ważnymi informacjami do odpowiednich osób, mam uprzejmą prośbę o komentarz.

Dodaj komentarz pod tym filmem, napisz w komentarzu czy chcesz otrzymywać do 118 zł prowizji za polecenie Szczytu. Jeśli tak, to super, napisz w komentarzu.

Czy masz już jakiś dostęp VIP video, czyli czy już kupiłeś albo kupiłaś już jakiś dostęp VIP video ze Szczytu Ubezpieczeniowego. Jeżeli tak, to który? VIP video 2017 czy 2018, czy też 2019? To jest dla mnie bardzo ważne, bo dzięki temu będę mógł zaserwować Tobie później w odpowiedzi odpowiednie informacje.

I jeżeli chcesz zarabiać w programie partnerskim Szczytu Ubezpieczeniowego, to też dodaj proszę komentarz – dzięki temu pomogę Ci szybko wystartować.

Czym jest SzczytUbezpieczeniowy.pl

Po kolei. Za chwilę dowiesz się po pierwsze, czym jest SzczytUbezpieczeniowy.pl, jeżeli jeszcze nie wiesz, co mało prawdopodobne. Ale jeżeli nie wiesz, to za chwilę wszystko wyjaśnię. Powiem dlaczego stworzyłem program partnerski Szczytu Ubezpieczeniowego – to ważne.

Powiem, kto może zarabiać razem z nami na Szczycie Ubezpieczeniowym. Z nami – mam na myśli ze mną, z prelegentami, z mediami, z partnerami. Dowiesz się też ile możesz zarabiać w programie partnerskim i jak możesz zarabiać więcej, dzięki swoim kontaktom.

To wszystko w krótkiej prelekcji, w krótkiej prezentacji za chwilę wszystko Ci opowiem.

Czym jest SzczytUbezpieczeniowy.pl? To jest mój autorski projekt.

To jest jedyna w Polsce internetowa konferencja dla agentów ubezpieczeniowych. To jest fachowa wiedza od praktyków i specjalistów. To są specjalne szkolenia i wykłady w postaci video, dostępne przez Internet. Wszędzie, gdzie jest agent ubezpieczeniowy – czy w Suwałkach, czy w Szczecinie, czy w Krakowie, czy w Zakopanem.

Wszędzie tam, gdzie jest Internet, tam agent ubezpieczeniowy może kupić taki dostęp do takiego Szczytu Ubezpieczeniowego, rozwijać się, dowiedzieć się, jak pozyskiwać więcej klientów, jak domykać sprzedaż, jak zaoszczędzić czas na bycie z rodziną, czy też jak sobie usprawnić wiele procesów biznesowych.

Co roku jest kolejna odsłona – już był Szczyt Ubezpieczeniowy 2017, był 2018, będzie 2019 i pewnie będzie jeszcze długo. Co roku to oznacza, że co roku są nowe szkolenia i treści.

To też, uwaga, oznacza, że polecając Szczyt Ubezpieczeniowy, zarabiając w programie partnerskim Szczytu Ubezpieczeniowego, masz szansę co rok na nową sprzedaż, więc co rok na nową prowizję.

Jeżeli chcesz zarabiać w programie partnerskim Szczytu Ubezpieczeniowego, to dodaj komentarz pod tym filmem, dzięki temu będę mógł się z Tobą skontaktować i pomóc Ci w starcie. Ale idziemy dalej. Widzisz przed sobą w tej chwili przykładowy pierwszy ekran Szczytu Ubezpieczeniowego, właśnie 2018.

Widzisz wyjątkowych, specjalnie dobranych na tę okazję prelegentów. Ja w nich wierzę, ja wierzę w merytoryczny materiał, który oni zawsze przygotowują, w merytoryczny charakter tego materiału. To są doświadczeni ludzie praktycy.

Oni nie teoretyzują, to są ludzie z branży ubezpieczeniowej, to są szkoleniowcy, to są specjaliści od marketingu i sprzedaży.

No i teraz nasuwa się pytanie kluczowe: po co program partnerski? Dlaczego w ogóle to uruchamiam, dlaczego w ogóle o tym mówię i dlaczego zapraszam Ciebie właśnie, bo ta wiadomość jest skierowana bardzo precyzyjnie do wybranych osób, nie do wszystkich.

Dlaczego zapraszam Ciebie właśnie do przystąpienia do tego programu partnerskiego? To jest tak, że prelegenci i klienci już zarabiają razem z nami na Szczycie Ubezpieczeniowym.

Dlaczego stworzyłem Program Partnerski Szczytu Ubezpieczeniowego

To się dzieje tak, że większość klientów, którzy kupili Szczyt Ubezpieczeniowy VIP video, dostali też w specjalnym liście dedykowany kupon i dzięki temu mogą – polecając ten kupon dalej – zarabiać na Szczycie, dostają prowizję.

To samo się tyczy prelegentów.

Każdy z prelegentów dostał swój dedykowany kupon i jeżeli ten kupon wręczy komuś, w sensie poleci, wyśle go e-mailem – ten kod rabatowy – i potencjalny klient kupi coś z wykorzystaniem tego kuponu właśnie na Szczycie Ubezpieczeniowym, wtedy prelegent też dostaje prowizję.

Ale pomyślałem, że po pierwsze liczba tych partnerów – też mediowych, dziennikarzy, klientów – bardzo szybko rośnie, więc trzeba wymyślić lepszy sposób na podzielenie się prowizją chociażby.

I zauważyłem, że istnieje taka potrzeba wielopoziomowego systemu prowizyjnego, tak aby wynagradzani byli uczciwie wszyscy, którzy mają udział w poleceniu.

Kolejna myśl taka, która mnie naszła, dlaczego w ogóle uruchamiać ten program partnerski, pojawiła się kilka dni temu, kiedy podsumowywałem wyniki Szczytu Ubezpieczeniowego 2018. Tam, jak popatrzyłem na to w jakich najczęściej cenach kupowano dostęp VIP video ze Szczytu Ubezpieczeniowego 2018, to zauważyłem, że oczywiście większość klientów kupowała w cenie najniższej 97 zł i to było prawie 70%.

Później 16% kupowała już w wyższej cenie – 147 zł, później 9% kupiło w cenie 197 zł, natomiast 6% osób, które kupiły dostęp VIP video ze Szczytu ubezpieczeniowego 2018, kupiło bilety w najwyższej cenie – 297 zł. Więc jest to spore pole do podzielenia się prowizją z osobą czy też z firmą, która takie polecenie wygeneruje.

Dlatego pomyślałem, że klienci kupują dostęp VIP video również w najwyższych cenach. Na ekranie widzisz też link do takiego większego podsumowania wyników Szczytu Ubezpieczeniowego 2018.

Kto może zarabiać razem z nami na Szczycie Ubezpieczeniowym

Dobrze, powiedzieliśmy dlaczego uruchamiam ten program partnerski, teraz powiedzmy kto może zarabiać. Bo ta wiadomość, to video, ten przekaz jest skierowany i wysłany do precyzyjnie wybranej grupy osób.

To nie trafia do każdego, ponieważ ja nie chcę mieć wszystkich w tym moim programie partnerskim. Ja chcę mieć przede wszystkim ludzi, którzy lubią Szczyt Ubezpieczeniowy, którzy wierzą w ten projekt, którzy śledzą ten projekt od początku, albo od jakiegoś tam zaawansowanego etapu.

Ludzi, którzy chcą współtworzyć ten projekt ze mną, razem z prelegentami i ludzi, którzy też siedzą w ubezpieczeniach i chcą to środowisko poprawić i te mechanizmy poprawić, i wydajniej pracować.

Zarabiać w programie partnerskim Szczytu może każdy po rejestracji. Ja oczywiście weryfikuję te osoby, które się zgłaszają do rejestracji. Jak się zarejestrować, to powiem za chwilę.

Najskuteczniej natomiast polecają Szczyt Ubezpieczeniowy ci, którzy mają już dostęp VIP video. Już tłumaczę o co tu chodzi.

To zaobserwowałem sobie właśnie po tych klientach, którzy już kupili VIP video i po prelegentach, że oni polecają najskuteczniej ten Szczyt Ubezpieczeniowy.

Z jakiego powodu? Po prostu już wiedzą, jakie fajne treści są w tych pakietach VIP video, w tych płatnych pakietach. I to jest najlepszy sposób na zarekomendowanie komuś produktu – wiara po prostu w to, że ten produkt jest świetny.

I oni się identyfikują z tym Szczytem Ubezpieczeniowym, dlatego oni najlepiej, najskuteczniej polecają ten Szczyt. I teraz, jeżeli jeszcze nie masz tego dostępu VIP video czy to z 2017 roku, czy to z 2018, czy też z tego nadchodzącego 2019, to też dodaj komentarz.

Napisz: „chcę taniej VIP video” i się dogadamy, i udostępnię Ci w jakichś fajnych warunkach ten VIP video po to, żebyś mógł zapoznać się z tymi materiałami, żebyś mógł w pełnym przekonaniu i z ręką na sercu polecać Szczyt Ubezpieczeniowy dalej. I my też idziemy dalej.

Ile możesz zarabiać w Programie Partnerskim

No dobrze, przejdźmy do konkretów. Ile możesz zarabiać w programie partnerskim Szczytu Ubezpieczeniowego? I teraz tak, jeżeli klient kupi VIP video za 475 zł, a jest taki produkt i ten produkt zawiera w sobie w jednej paczce zarówno 24 prelekcje ze Szczytu Ubezpieczeniowego 2017, jak i 16 prelekcji Szczytu Ubezpieczeniowego 2018, czyli pełne combo, tam jest pełno tych prelekcji.

Jeżeli klient kupi VIP video za 475 zł, to wtedy Ty jesteś, powiedzmy, Georgem Washingtonem, czyli jesteś na górze tego systemu, na poziomie zero. Wtedy dostajesz 25% od wartości sprzedaży – 118 zł 75 gr.

Fajnie? Fajnie.

Ale teraz tak, powiedzmy, że pozyskałeś klienta Abrahama Lincolna. Abraham wtedy będzie w tej strukturze na poziomie 1. I teraz powiedzmy, że Abraham pozyska kolejnego klienta na VIP video za 475 zł, to wtedy nie dość, że oczywiście Abraham dostaje 118 zł, ale wtedy też Ty – mój drogi George’u – dostajesz 47,50 zł. I tak dalej, i tak dalej – poziomów jest kilka.

Jak możesz zarabiać więcej dzięki swoim kontaktom

To jest fajne dla wszystkich tych, którzy mają jakieś struktury sprzedażowe, którzy mają dużo kontaktów w branży ubezpieczeniowej, dla multiagencji ubezpieczeniowych, czy też dla brokerów.

To jest tak przemyślane, żeby wszystkich, którzy faktycznie przyczynili się w jakiś sposób do tej sprzedaży, żeby ich wynagradzać w jak najbardziej się da transparentny sposób.

Ciekaw jestem waszych opinii na ten temat. Śmiało komentujcie, bo te wszystkie komentarze są dla mnie istotne po to, żeby jeszcze ewentualnie wprowadzić jakieś poprawki do tego programu.

Natomiast wyprzedzając już nazewnictwo, czy też pytania, czy też, nazwijmy to, ocenę tego programu partnerskiego, to jeżeli wam się to jakoś źle kojarzy z systemami MLM, to ja to zamknę tylko już teraz takim jednym komentarzem, że wierzę w każdy sensowny system prowizyjny, który oferuje klientom końcowym prawdziwą wartość i prawdziwy produkt. Jeżeli system prowizyjny wielopoziomowy nie oferuje klientowi końcowemu prawdziwej wartości, prawdziwego, sensownego produktu, wtedy można mówić o ściemie.

Natomiast tutaj myślę, że wszyscy możemy się zgodzić, że zarówno przez to, że są dobrani bardzo wartościowi prelegenci, przez to, że tak naprawdę ci prelegenci przygotowują szkolenia i prelekcje na podstawie tego, jakie wy zadajecie pytania.

Bo tak się dzieje, bo to jest efekt tego mojego researchu, który robię przez miesiące, przez lata. Na końcu tworzymy razem bardzo fajny produkt, bardzo fajne szkolenia, które odpowiadają tu i teraz na potrzeby właśnie agentów ubezpieczeniowych.

No dobrze, powiedzieliśmy, ile można zarabiać i że zarabiają po drodze wszyscy, którzy biorą udział w poleceniu pośrednio czy też bezpośrednio.

Nie obawiajcie się, nie będzie waszych zdjęć pokazywanych w tych drzewkach.

Chciałem po prostu zademonstrować w sensowny, przejrzysty sposób, jak to działa. No, George Washington odmłodniał zdecydowanie, Abraham Lincoln też.

Ok, powstaje pytanie jak wystartować, jak możesz zarabiać w programie partnerskim Szczytu Ubezpieczeniowego.

Krok pierwszy, taki podstawowy, to wchodzisz na stronę internetową SzczytUbezpieczeniowy.pl/strefa-partnera, czyli ten link, który jest wyświetlony. Widzisz taką stronę właśnie jak teraz i trzeba wypełnić formularz, czyli stworzyć swoje konto partnerskie. Ja później otrzymuję tę rejestrację i weryfikuję, czy chcemy współpracować czy nie.

W większości wypadków chcemy, bo chcemy się rozwijać, chcemy się dzielić prowizją. I później dostajesz potwierdzenie mailem, że wszystko jest ok.

Później, jeżeli zaakceptuję Ciebie jako partnera, otrzymasz e-mail z potwierdzeniem i będziesz mógł się zalogować lub będziesz mogła się zalogować już do swojej strefy partnera i tam jest wszystko czego potrzebujesz, żeby wystartować.

Dostajesz swój numer partnerski ID i dostajesz swój partnerski URL. I ten Twój partnerski URL powinieneś dawać każdemu, komu chcesz polecić Szczyt Ubezpieczeniowy.

I jeżeli chcesz pozyskać prowizję ze sprzedaży, to ta osoba musi wejść przez ten Twój link partnerski URL, który jej wyślesz. To jest punkt pierwszy podstawowy, najważniejszy, bo na tej podstawie działa tracking i rozliczanie prowizji.

Czyli krok pierwszy – osoba, której chcesz polecić Szczyt Ubezpieczeniowy, musi od Ciebie otrzymać ten Twój partnerski URL.

Ja tu celowo zamazałem numery swoje, żeby nie wprowadzać nikogo w błąd. Z tego adresu, z tego URL, ta osoba, której chcesz polecić Szczyt Ubezpieczeniowy, musi wejść na serwis i dokonać zakupu. Ja celowo już tam kieruję do sklepu, żeby ułatwić wam robotę i żeby nakierowywać odpowiednio waszego potencjalnego klienta.

Jeżeli dojdzie do sprzedaży, czy też do zakupu przez klienta i wszystko się prawidłowo zliczy, to wtedy zarówno ja jak i Ty drogi partnerze, będziesz widział w swoich statystykach sprzedaż, wizyty, opłacenia itd.

No i pod koniec miesiąca rozliczamy się, czy też po zakończonym miesiącu rozliczamy się i tak to wszystko wygląda. Jest to, moim zdaniem, bardzo transparentne, przejrzyste i zrozumiałe.

Jeżeli mogę w czymś pomóc, to oczywiście pytajcie, chętnie odpowiem na wszystkie pytania. Jeżeli uważacie, że coś powinniśmy zmienić w tym programie partnerskim, to jak najbardziej zbieramy takie opinie i przemyślimy, co jest do wdrożenia.

Jakie produkty można polecać? No właśnie, na ten moment – mówimy o przełomie stycznia i lutego 2019 – mamy aż cztery produkty w różnych cenach. Ten zrzut ekranu, który w tej chwili widać, on nie zawsze będzie aktualny, bo czasami są różne promocje uruchomione.

Ale zwykle jest tak, że mamy już w tej chwili do kupienia dostęp VIP video na 2019 rok. Szczyt Ubezpieczeniowy 2019 odbędzie się 23 listopada 2019 roku. W tej chwili cena jest bardzo korzystna, bo to jest tylko 49 zł – dostęp dożywotni VIP video.

Ta cena będzie stopniowo rosła, jak zawsze, aż dobije do 279 zł.

I już, co ciekawe, w tej chwili klienci kupują ten dostęp, nie wiedząc jeszcze jaka będzie agenda, jaki będzie program tego Szczytu. Więc to jest super, bo to pokazuje, jak duże jest zaufanie do tej marki, do tego pomysłu, do tego projektu, do tej konferencji internetowej.

Mamy też ten najdroższy VIP video, czyli dostęp z dwóch Szczytów Ubezpieczeniowych – 2017 i 2018 – w cenie 475 zł.

Mamy też oczywiście VIP video 2018 – on normalnie jest w cenie 297 zł i wtedy, jak robiłem screenshot, to był akurat w promocji. I tak samo, jeżeli chodzi o VIP video 2017 – on jest zwykle w cenie 297 zł.

To tyle, jeżeli chodzi o produkty, jakie możecie polecać. No i właśnie jeszcze raz przypomnę, jeżeli chcesz polecać Szczyt Ubezpieczeniowy, a jeszcze nie masz tego dostępu VIP video do któregoś ze Szczytów, to dodaj komentarz.

Ja pomogę Ci kuponem rabatowym tak, żebyś po pierwsze dostał świetną wiedzę w niższej cenie, po drugie mógł świadomie z czystym sercem i merytorycznie będąc ok, polecać Szczyt Ubezpieczeniowy. Jeżeli są jakieś pytania, to zadaj proszę pytanie pod video.

Ja się postaram odpowiedzieć na nie od razu albo później w wiadomości prywatnej.

Czy to jest koniec? Tak to jest chwilowo koniec. Czekam na wasze pytania, na wasze zgłoszenia. Współpracujmy razem przy świetnym projekcie, twórzmy razem świetny projekt, bo już jest ten czas, żeby go rozkręcać dalej.

I co mogę powiedzieć: sky is the limit.

Do zobaczenia, cześć.