Archiwa facebook - Strona 7 z 7 - marcinkowalik.onlinemarcinkowalik.online

Fanpage czy własna strona internetowa agenta ubezpieczeniowego?

Strona_internetowa_czy_fanpage_na_facebooku_dla_agenta

[su_note note_color=”#ffffff” text_color=”#000000″]
Dołącz do 702 sprytnych agentów ubezpieczeniowych i zapisz się do newslettera: [yikes-mailchimp form=”31″]rekomendacja-dariusz-niespodzinski[/su_note]

Od czego zacząć?

[su_dropcap]O[/su_dropcap]trzymałem kilka dni temu pytanie od jednego z agentów ubezpieczeniowych subskrybujących newsletter o marketingu.
Agent przygotowuje się do tworzenia strony internetowej i zastanawia się nad przekierowaniem domeny chwilowo na stronę fanów na Facebooku.

List od agenta ubezpieczeniowego

Witam Panie Marcinie.
Można powiedzieć, że zaczynam pracę w ubezpieczeniach, ankietę uzupełniłem i wysłałem. Wspomina Pan o stronie internetowej byłbym rad jak by zechciał mi Pan pomóc.
Jeżeli chodzi o domenę to jestem w jej posiadaniu. Jest zamieszczona na darmowym-promocyjnym serwerze.
Obecnie gromadzę materiały i chcę założyć stronę na Facebooku, to znaczy zrobić przekierowanie do póki nie powstanie ta właściwa www.
Będę wdzięczny za pomoc i podpowiedzi.
Proszę napisać, czy dobrze kombinuje. Pozdrawiam.

Poniżej znajdziesz moją odpowiedź wysłaną do agenta.

Witam
Proponuję abyśmy mówili sobie po imieniu 🙂
Im wcześniej zaczniesz pisać (publikować teksty) na swojej stronie internetowej tym lepiej.
Doradzam napisanie jednego długiego tekstu w tygodniu i opublikowanie na własnej stronie.

Facebook pozostawiłbym na później, dopiero wtedy gdy będziesz już miał jakiś klientów, którzy mogliby Ciebie polecać dalej i których mógłbyś zaprosić do polubienia Twojego Fanpage-a.

No bo powiedzmy szczerze – dlaczego ktoś kto Ciebie nie zna i nie zna Twoich usług chciałby być fanem na Facebooku?

Czemu pisać na własnej stronie? Chcemy aby potencjalni klienci szukając informacji na temat np. „tanich ubezpieczeń w Szczecinie”, lądowali u Ciebie (znajdowali Twoją stronę wysoko w Google).

Jeżeli więc Twoją niszą są ubezpieczenia na życie, i działasz w Szczecinie, powinieneś pisać dużo długich tekstów odpowiadających na ewentualne pytania osób które rozważają kupno ubezpieczenia na życie w tym właśnie mieście. Wygląd strony oczywiście jest ważny, ale nie najważniejszy.

Skupiłbym się na treściach i na wyeksponowaniu numeru telefonu na stronie internetowej. Publikując na własnej stronie, docierasz do większej publiczności o większym potencjale sprzedażowym (dzięki Google) niż na Facebooku.
Mam nadzieję że to pomoże na początek.
Pozdrawiam serdecznie
Marcin Kowalik

[su_highlight]Oczywiście jest to odpowiedź na pytanie „co najpierw” a dokładniej „od czego zacząć”. Popieram stworzenie strony fanów i ogólną aktywność na Facebooku, ale dopiero na późniejszych etapach działalności agenta.[/su_highlight]

Facebook: Prywatny profil agenta czy strona fanów?

Jeżeli zastanawiasz się czy promować swój prywatny profil jako miejsce kontaktu z klientami na ubezpieczeniami – to moja opinia jest jasna – odradzam. Oddzielajmy sprawy prywatne od służbowych. Twoi znajomi nie chcą chyba cały czas czytać o ubezpieczeniach.

Ale jeżeli jednak nadal rozważasz aktywne korzystanie z prywatnego profilu na Facebooku jako agent ubezpieczeniowy do sprzedaży ubezpieczeń …

[sociallocker id=”2715″]

to polecam Ci ten tekst.

Autor odpowiada w nim na pytanie „Jak wykorzystać profil prywatny Facebook do promocji agenta ubezpieczeniowego?”.

[/sociallocker]

W moim tekście natomiast, poniżej znajdziesz zestawienie argumentów stojących za prowadzeniem strony fanów na Facebooku oraz własnej strony internetowej przez agenta ubezpieczeniowego. Niektóre z nich będą dla Ciebie oczywiste, inne pochodzą z moich własnych doświadczeń i przemyśleń oraz testów.


Zobacz też: Tworzymy kurs o marketingu ubezpieczeń na Facebooku


Własna strona internetowa czy fanpage na Facebooku?

[su_table]

Własna strona internetowa Fanpage na Facebooku
Wymagane umiejętności lub zlecenie zbudowania strony Możliwość postawienia i zarządzania fanpage samemu
Lepsza kontrola nad wyglądem strony Ograniczona kontrola wyglądu Fanpage
(brak kontroli nad wyglądem interface Facebooka)
Mniej elementów odciągających uwagę od kontaktu z agentem Elementy odciągające uwagę użytkownika
Możesz łatwiej zbierać leady kontaktowe Możesz angażować się w dialog ze społecznością
Bez fanpage-a musisz inaczej zadbać o „social proof Dzięki „social proof” łatwiej Ci zwiększyć wiarygodność jako ekspert

[/su_table]

Komentarz eksperta

Poprosiłem o dodatkowy komentarz eksperta, z którym rozmawiałem już raz w ramach serwisu reklamoznawca.pl o marketingu w Social Media dla pożyczek. Paweł Krzych z tencat.pl realizując działania z Social Media Marketing zebrał sporo doświadczeń w temacie „Strona www czy fanpage?”.

Na pytanie postawione w nagłówku tego artykułu odpowiedziałbym „jedno i drugie”. Strona internetowa może być doskonałym przedłużeniem kontaktu z potencjalnym klientem, który pierwszy raz zetknął się z danym biznesem na Facebooku (i na odwrót również).

Mając do dyspozycji dwa kanały mamy możliwość szerszego dotarcia do grupy docelowej. Część osób preferuje kontakt poprzez media społecznościowe, natomiast warto pamiętać o osobach, które nie są obecne w social media. Szukają one przede wszystkim stron internetowych w wyszukiwarkach.

Dwa kanały komunikacji (strona i kanał social media) to oczywiście większy nakład pracy, ale według mnie warte to jest tego wysiłku.

Wg badań Sotrendera na Facebooku obecnych jest ponad 14 milionów Polaków, trzeba pamiętać o pozostałych (a jak widać, jest to liczna grupa).

Podam tutaj przykład: obsługując profil społecznościowy jednego z klientów, który nie miał strony internetowej, dość często dostawaliśmy zapytania od potencjalnych klientów o treści: „Czy firma posiada stronę WWW?”.

Przedstawiliśmy to klientowi, po rozmowach ustaliliśmy, że przygotujemy prostą wizytówkę (ogólny opis biznesu, galerię zdjęć, dane kontaktowe). Statystyki pokazały, że taka forma komunikacji również była potrzebna: co miesiąc strona jest odwiedzana ponad 600 razy. Wszystko to wejścia z wyszukiwarek.

Jestem bardzo ciekaw Twojej opinii na temat Facebooka i pozyskiwania klientów na ubezpieczenia. Jakie są Twoje doświadczenia w tym temacie? Na jakie napotkałeś problemy? W czym mogę Ci pomóc? Dodaj komentarz poniżej.

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Tworzymy kurs o marketingu ubezpieczeń na Facebooku

Jak sprzedawać ubezpieczenia w Social Media?

Zarejestruj się do newslettera aby otrzymywać darmowe porady jak zdobywać więcej klientów na ubezpieczenia.
[yikes-mailchimp form=”23″]
rekomendacja-dariusz-niespodzinski

Marcin Kowalik i Marcin Puś pracują nad kursem o pozyskiwaniu klientów na ubezpieczenia poprzez social media.

Facebook i marketing agenta ubezpieczeniowego w tej sieci społecznościowej są dla Was ważne.
Jest to do zaobserwowania zarówno wśród Waszych zapytań wysyłanych emailem, pojawiających się podczas rozmów telefonicznych oraz wśród odpowiedzi udzielanych w ankiecie.
I szczerze mówiąc nie dziwie się Wam. Social media marketing dla agenta ubezpieczeniowego nie jest łatwy. Z jednej strony chcemy widzieć efekty – więcej klientów, więcej fanów, pozytywne komentarze, budowanie relacji. A z drugiej strony wszystko to jest bardzo czasochłonne.

Social Media Marketing w ubezpieczeniach

W ankiecie wypełnianej przez agentów ubezpieczeniowych na marketingdla.pl, aż 28% z Was wskazało że właśnie Social Media Marketing stanowi największe wyzwanie przy pozyskiwaniu klientów.

Która z aktywności stanowi dla Ciebie największe wyzwanie przy pozyskiwaniu klientów?

Która z aktywności stanowi dla Ciebie jako dla agenta ubezpieczeniowego największe wyzwanie przy pozyskiwaniu klientów?

Agent ubezpieczeniowy i Social Media Marketing.Wyniki ankiety przeprowadzonej pośród agentów ubezpieczeniowych. Pytanie brzmiało: „Która z aktywności stanowi dla Ciebie jako dla agenta ubezpieczeniowego największe wyzwanie przy pozyskiwaniu klientów?”

Postanowiłem więc pomóc doradcom ubezpieczeniowym w uporządkowaniu i poprawieniu swoich działań marketingowych na Facebooku. Przygotowujemy obecnie kurs marketingu na Facebooku specjalnie dla agentów ubezpieczeniowych.

Pierwszy w Polsce kurs marketingu na Facebooku dla agentów

[su_note note_color=”#7bff6c”]Będzie to pierwszy w Polsce kurs / szkolenie poświęcone tematyce pozyskiwania klientów na ubezpieczenia przez agentów poprzez Facebook. Obecnie na rynku nie ma specjalnie sprofilowanego dla doradców ubezpieczeniowych szkolenia czy kursu przedstawiającego te zagadnienia.[/su_note]

Szkolenie przygotowane przez profesjonalistów

Znalazłem profesjonalistów którzy realizowali kampanie marketingowe w mediach społecznościowych dla takich firm jak home.pl, pizzaportal.pl czy Unity Line. Marcin Puś i Paweł Krzych z firmy tencat.pl wiedzą jak prowadzić marketing w social media, aby przynosił efekty. Razem z nimi przygotowujemy specjalnie dla Was kurs marketingu na Facebooku dla agenta ubezpieczeniowego.

Co znajdzie się w kursie?

Nad całością jeszcze usilnie pracujemy (co widać na zdjęciu zrobionym w Business Link Szczecin), jednak już teraz możemy Wam uchylić rąbka tajemnicy i zdradzić jakie zagadnienia pojawią się w pierwszym kursie marketingu na Facebooku dla agentów ubezpieczeniowych.

Poniżej znajdziesz jedynie niektóre tematy które planujemy poruszyć w kursie:

√ Wprowadzenie do Facebooka,
√ Dlaczego agent ubezpieczeniowy powinien mieć swoją obecność na Facebooku?
√ Dlaczego fanpage agenta a nie strona profilowa?
√ Zakładanie fanpage’a na Facebooku
√ Jak zbudować bazę fanów?
√ Pomysły na pozyskiwanie klientów na ubezpieczenia poprzez Facebook

i wiele innych.

Jak będzie można skorzystać z kursu?

Kurs będzie dostępny przez Internet. Będziecie mogli z niego skorzystać poprzez komputer podłączony do sieci, za pośrednictwem specjalnej strony internetowej.

Jeżeli chcesz otrzymać powiadomienie o tym że kurs jest gotowy, upewnij się poniżej że jesteś zapisany do naszego newslettera.

[yikes-mailchimp form=”23″]

Chcesz kupon rabatowy 25% na ten kurs?

Doceniam to że czytasz tego bloga i że zaglądasz tutaj regularnie. Dlatego też mam dla Ciebie kupon rabatowy 25%, który będziesz mógł wykorzystać w chwili gdy kurs o pozyskiwaniu klientów na Facebooku przez agentów ubezpieczeniowych zostanie opublikowany.

[sociallocker id=”2410″]
KOD RABATOWY 25%
[/sociallocker]

Jak zwiększyć sprzedaż w restauracji lub kawiarni i odnieść sukces w social media

Jak zwiększyć sprzedaż w restauracji?

Więcej sprzedaży: grywalizacja i social media

Na pomysł zwiększenia sprzedaży w restauracji czy kawiarni wpadłem, analizując wyniki akcji marketingowej, którą robiłem dla swojego projektu związanego z marketingiem koncertów.

Zapisz się do bezpłatnego newslettera o tym jak ZWIĘKSZYĆ SPRZEDAŻ W RESTAURACJI.
[yikes-mailchimp form=”22″]


Zobacz też: 50 sposobów na zdobywanie klientów przez agentów ubezpieczeniowych


Wtedy użytkownicy mogli wygrać karnet na festiwal Open’er w Gdyni. Jednym ze sposobów na zwiększenie swoich szans na wygranie było wysłanie płatnego SMS-a. W SMS-ie zwrotnym użytkownik otrzymywał unikatowy kod. Kod natomiast wpisywał do aplikacji konkursowej. Taką akcję mógł wykonać codziennie, za każdym razem zwiększając swoją szansę na wygraną.

Problem: jak zdobywać klientów dla restauracji

Wróćmy jednak do menagera marketingu restauracji czy kawiarni. Chyba każdy pracownik odpowiedzialny za wyniki restauracji, pubu czy kawiarni zastanawia się, jak:

  • zwiększyć liczbę nowych klientów,
  • zwiększyć średnią wartość zamówienia,
  • sprawić, aby klienci powracali.

Obecne rozwiązania dostępne zarówno w social media marketingu, aplikacjach mobilnych, programach lojalnościowych czy też w ogóle rozwiązaniach marketingu internetowego dostosowanych do potrzeb restauracji dają możliwości zaspokojenia powyższych potrzeb.

[Tweet „Na końcu kampanii dla restauracji, liczą się konkretne wyniki. Sprzedaż.”]

Jeżeli do efektu kampanii restauracji, jakim jest zwiększenie sprzedaży, zwiększenie średniej wartości zamówienia i powracanie klientów, dodamy jeszcze wzrost świadomości marki poprzez wirusowy charakter kampanii – lokal może mówić o sukcesie.

Scenariusz akcji dla restauracji Chico

Na potrzeby tego wpisu do współpracy zaprosiłem fikcyjną restaurację Chico.

1. Konkurs angażujący klientów

Przedstawiam Ci poniżej pomysł na działania marketingowe, których nie realizował jeszcze nikt, a które mogą dać Twojej restauracji wielu nowych klientów.

Korzystając z aplikacji konkursowej gleam.io, manager wspomnianej wcześniej restauracji Chico (Pan Artur), tworzy konkurs z nagrodą wysokiej wartości – na przykład dwoma biletami na festiwal w mieście, w którym jest zlokalizowana restauracja.

Mechanizm tego konkursu wybiera zwycięzcę na podstawie ilości zgłoszeń (punktów). Konkurs jest ograniczony w czasie. Wygrywa go więc osoba, która w momencie finałowym ma największą liczbę zgłoszeń.

Za jakie akcje restauracja Chico wynagradza użytkownika zgłoszeniami? Mogą to być na przykład:

  • obejrzenie wskazanego klipu na YouTube,
  • subskrypcja kanału restauracji na YouTube,
  • śledzenie profilu restauracji na Twitterze,
  • podanie tajnego kodu.

Artur przygotował więc widget konkursowy, który jest dostępny na stronie internetowej restauracji i wygląda tak:
Widget konkursowy dla restauracji

Artur zdecydował, że chciałby wykorzystać potencjał mediów społecznościowych w swojej akcji. Wybrał więc następujące „zadania” do wykonania przez osoby biorące udział w konkursie:

Wybierając odpowiednie akcje do wykonania w konkursie, mamy wpływ na sukces naszej akcji marketingowej w mediach społecznościowych.

Wybierając odpowiednie akcje do wykonania w konkursie, mamy wpływ na sukces naszej akcji marketingowej w mediach społecznościowych.

Wybierając odpowiednie akcje do wykonania w konkursie, mamy wpływ na sukces naszej akcji marketingowej w mediach społecznościowych.

Poniżej znajdziesz bardziej dokładny opis zadań do wykonania przez uczestników konkursu:

  1. Poleć znajomym na Facebooku, aby zdobyć kolejne zgłoszenie – użytkownik otrzymuje 1 zgłoszenie w chwili, gdy po udostępnieniu przez użytkownika statusu na Facebooku ktoś z jego znajomych weźmie udział w konkursie.
  2. Poleć znajomym na Twitterze, aby zdobyć kolejne zgłoszenie – użytkownik otrzymuje 1 zgłoszenie w chwili, gdy po udostępnieniu przez użytkownika statusu na Twitterze ktoś z jego znajomych weźmie udział w konkursie.
  3. Zapisz się do newslettera – użytkownik otrzymuje 1 zgłoszenie za zarejestrowanie się do newslettera restauracji.
  4. Odpowiedz na pytanie – użytkownik otrzymuje 1 zgłoszenie za odpowiedź na pytanie.
  5. Zostań fanem Chico na Facebooku – użytkownik otrzymuje 1 zgłoszenie za fakt zostania fanem restauracji Chico na Facebooku.
  6. Śledź Chico na Twitterze – użytkownik otrzymuje 1 zgłoszenie za fakt, że zaczął śledzić restaurację Chico na Twitterze.
  7. Subskrybuj nasz kanał na YouTube – użytkownik otrzymuje 1 zgłoszenie za fakt, że zasubskrybował restaurację Chico na YouTube.
  8. +1 Chico na Google+ – użytkownik otrzymuje 1 zgłoszenie za fakt, że zaczął śledzić Chico na Google+.
  9. Napisz o tym konkursie na swoim blogu – użytkownik otrzymuje 1 zgłoszenie za fakt, że napisał o konkursie na swoim blogu (ręczna weryfikacja).
  10. Wejdź na stronę, aby zdobyć kolejne zgłoszenie – użytkownik otrzymuje 1 zgłoszenie za to, że wszedł na wskazaną stronę WWW.
  11. Wpisz swój tajny kod – użytkownik otrzymuje 3 zgłoszenia za to, że podał tajny kod.

Akcję można wykonywać codziennie, za każdym razem z nowym kodem.

  1. Zwiększamy zasięg dzięki social media

Pierwsze dwa elementy konkursu zwiększają zasięg konkursu, wychodząc poza jedynie te osoby, które znają restaurację Chico lub dowiedziały się o konkursie wewnątrz lokalu.

  1. Zbieramy fanów i subskrybentów newslettera

Następne dwie akcje zwiększają liczbę subskrybentów newslettera, fanów na Facebooku itp. Z kolei zezwalając na pisanie o konkursie na blogach, dajemy sobie szansę na zdobycie wartościowych linków przychodzących oraz na dotarcie do nowych potencjalnych uczestników konkursu.

  1. Zwiększamy sprzedaż dzięki tajnemu kodowi z paragonu

Elementem konkursu, który ma bezpośredni wpływ na sprzedaż, jest ostatnie zadanie dla użytkownika. Tym tajnym kodem wskazywanym na końcu punktu 1. może być bowiem unikatowy kod z płatnego SMS-a premium. Może być nim też… unikatowy kod, który klient otrzymał na paragonie w restauracji.

Unikatowy kod mógłby być dodawany do paragonu tylko w przypadku zakupienia konkretnej pozycji z menu. W tym przypadku – „Dużej kawy Chico”.

 

Paragon wykorzystany w marketingu restauracji może zwiększyć sprzedaż

Poniżej znajdziesz konkretne podpowiedzi jak dzięki takiej akcji zdobyć jak najwięcej zasięgu, fanów oraz sprzedaży:

[sociallocker id=”1307″]

  • najlepiej, gdyby była to pozycja zamawiana chętnie przez wszystkich, np. kawa,
  • idealnym wyborem byłaby pozycja o wysokiej marży, a małych kosztach,
  • najlepiej, gdyby wybór pozwalał na codzienny zakup pozycji – znowu pojawia się kawa, np. na wynos 😉

[/sociallocker]

5. Pierwsze miejsce promocji – restauracja

Akcję, oczywiście poza mediami społecznościowymi, Artur promował w swojej restauracji.

[Tweet „Więcej sprzedaży w restauracji? Zacznijmy od ambasadorów marki.”]

Plakat promujący akcję. Jak zwiększyć sprzedaż w restauracji poprzez konkurs.

Plakat promujący akcję. Jak zwiększyć sprzedaż w restauracji poprzez konkurs.

Jestem ciekaw Waszych komentarzy odnośnie tej wymyślonej akcji promocyjnej, oraz wykorzystanego mechanizmu podnoszenia sprzedaży. Jakich kryteriów użylibyście wybierając pozycję z menu do konkursu? Jaką inna nagrodę wybralibyście na miejscu Artura? Co zmienilibyście w ustawieniach konkursu?

Zapisz się do bezpłatnego newslettera o tym jak ZWIĘKSZYĆ SPRZEDAŻ W RESTAURACJI.
[yikes-mailchimp form=”22″]

MDC: Podcast 001″Najbardziej wirusowe teksty o coachingu” (Marketing dla Coacha)


Podcast „Najbardziej wirusowe teksty o coachingu”

Zaraźliwe treści marketingowe…  w służbie Life Coacha

Podcast - MARKETING DLA ... COACHA

Podcast – MARKETING DLA … COACHA

Posłuchaj podcastu „Marketing dla Coacha” poprzez:

Oceń podcast „Marketing dla Coacha” na iTunes.

Wszystkie podcasty możesz znaleźć w katalogu Podcasty.

Wszyscy dookoła nam mówią że częścią strategii marketingu internetowego, w tym marketingu dla coachów jest tworzenie treści które „rozchodzą“ się wirusowo. Mogą to być albo content który jest bardzo użyteczny, albo treści które tak mocno chwytają za serce czy bawią, że po prostu musimy je udostępnić znajomym na „fejsie“. W tym odcinku podcastu „Marketing dla Coacha” analizujemy najbardziej wirusowe teksty o coachingu.


Zobacz też: Marketing dla coacha: Zdobądź klientów konkurenta podczas jego konferencji


W tym odcinku audycji opowiadam:

  • Jakie rodzaje treści rozprzestrzeniają się łatwo wirusowo w sieci
  • Gdzie możemy przeczytać więcej o mechanizmach które sterują wirusowym marketingiem
  • Jak przeprowadziłem test na najbardziej wirusowe treści o tematyce „life coaching”
  • Jakie sieci społecznościowe wziąłem pod uwagę podczas przeprowadzania testu
  • Co spowodowało że każdy z tekstów o life coachingu odnosi sukcesu poprzez marketing wirusowy
  • Jak zdobyć olbrzymią liczbę udostępnień na Facebooku, LinkedIn czy Twitterze
  • Jak zdobyć duża liczbę followersów (osób śledzących nasz profil) na Twitterze

Transkrypcja podcastu:

Wszyscy dookoła nam mówią że częścią strategii marketingu internetowego, w tym marketingu dla coachów jest tworzenie treści które „rozchodzą“ się wirusowo.

Mogą to być albo content który jest bardzo użyteczny, albo treści które tak mocno chwytają za serce czy bawią, że po prostu musimy je udostępnić znajomym na „fejsie“.

"Contagious - how to build word of mouth in digital age" Jonah Berger.

„Contagious – how to build word of mouth in digital age” Jonah Berger.

Mechanizmy które decydują o tym czy dane treści odnoszą wirusowy sukces czy nie, są bardzo dobrze opisane w książce „Contagious: Why Things Catch On“ autorstwa Jonah Bergera (czytaj więcej). Warto jej poświęcić chwilę. Szczerze polecam. Wróćmy jednak do marketingu dla coacha.

Jestem przekonany, że coachowie którzy na poważnie podchodzą do swojego marketingu internetowego i pozyskiwania klientów przez internet wielokrotnie zastanawiają się, jakich tematów powinien dotykać właśnie ten wymarzony content wirusowy.

Inspiracji czasami dobrze jest szukać na rynkach w których funkcjonuje inny język – na przykład język angielski. Z ciekawości więc, wykonałem pewien test.

Sprawdziłem z wykorzystaniem odpowiednich narzędzi, strony z jakimi treściami w anglojęzycznym Internecie, związane z tematem „life coaching” zdobyły najwięcej udostępnień na Facebooku, Linkedin, Twitterze, Pinterest, czy Google+.

I tak po kolei:

Life Coaching na Facebooku

Tekstem powiązanym z tematem „Life Coaching” z największą liczbą udostępnień na Facebooku był artykuł „Life–Changing Tips and Life Changing Help” na serwisie howtothinkpositive.net. Tekst ten udostępniono od sierpnia 2014 roku aż 4,653 razy.

Marketing dla Coacha: Life Changing Tips and Life Coaching Help

Marketing dla Coacha: Life Changing Tips and Life Coaching Help

Zerknijmy na chwilę na tekst i zastanówmy się dlaczego był tak chętnie udostępniany. To co na pewno pomaga w podniesieniu atrakcyjności tekstu, to konkretny wstęp, przedstawiający podstawowe definicje life coachingu. Autor też przedstawia swoje własne doświadczenia, co dodaje osobistego charakteru i wiarygodności tekstowi.

Jednak to co moim zdaniem spowodowało że tekst odnosi sukcesy na Facebooku, to rozwiązanie konkretnego problemu, a dokładnie mówiąc, pomoc w odnalezieniu odpowiedzi na konkretne pytanie – jak wybrać coacha życiowego, lub jakie są alternatywy, gdy brakuje funduszy na life coacha.

Wirusowy content dla Life Coacha - Life-Changing Tips and Life Coaching Help

Wirusowy content dla Life Coacha – Life-Changing Tips and Life Coaching Help

Life Coaching na LinkedIn

Kolejny link do treści które wirusowo zawojowały Internet w temacie „life coaching” to „A Look Inside The „Wild West” Of Life Coaching” na fastcompany.com. Ten tekst zdobył 102 udostępnienia na LinkedIn. Oczywiście, nie powinniśmy porównywać bardzo szerokiego zasięgowo Facebooka z profesjonalnym i „biznesowym” LinkedIn. Ale zatrzymajmy się na moment nad tym linkiem.

Marketing dla Coacha: A look inside the Wild West of Life Coaching

Marketing dla Coacha: A look inside the Wild West of Life Coaching

Tekst pokazuje prawdziwe przypadki z życia menadżerów i drogę jaką przebył jeden z niecertyfikowanych coachów. W artykule możemy też znaleźć odpowiedź na pytanie czym dokładnie zajmuje się coach.

Wirusowy content dla Life Coacha - A Look Inside The Wild West Of Life Coaching

Wirusowy content dla Life Coacha – A Look Inside The Wild West Of Life Coaching

Life Coaching na Twitterze

Content związany z coachingiem życiowym, który zdobył mnóstwo udostępnień na Twitterze to… link do kolejnego odcinka podcastu „Focus On What You Want: The Solution Focus!” ze strony lifeisamarathon.com. Ten link zdobył aż 780 Twitter „shares”. Kluczem do rozwiązania zagadki, „jak mu się to udało?” może być liczba osób które śledzą autora podcastu Bruce’a Von Horna na Twitterze: 1,754. Dzięki tak dużej wiernej publiczności, wirusowe rozprzestrzenianie się dobrych, wartościowych treści jest bardzo ułatwione.

Marketing dla Coacha: Life is a Marathon

Marketing dla Coacha: Life is a Marathon

Wirusowy content dla Life Coacha - LIAM 023 – Focus on What You Want: The Solutions Focus!

Wirusowy content dla Life Coacha – LIAM 023 – Focus on What You Want: The Solutions Focus!

Zastanawiasz się jak, jako coach szybko zbudować tak duże audytorium na Twitterze? Możesz o tym przeczytać w mojej publikacji pod tytułem „Podwajamy liczbę followersów na Twitterze w 14 dni”. Publikacja jest dostępna pod tym linkiem. Specjalnie dla subskrybentów i wiernych słuchaczy podcastu, udostępniłem kod rabatowy („podcast30%”). Aby go zdobyć – wysłuchaj ten odcinek podcastu.

Jak Ci mogę pomóc?

Komentuj i zadawaj pytania

Bardzo mi zależy na Twoich pytaniach. Jeżeli masz jakiekolwiek pytania odnośnie marketingu dla coacha – nagraj je tutaj. Podczas nagrania podaj adres swojej strony www – dzięki temu będę mógł ją też promować w tym podcaście i na blogu.

Zależy mi też bardzo na Twoich opiniach odnośnie samego podcastu i blogu. Dodaj proszę swój komentarz poniżej.