Archiwa marketing na facebooku - marcinkowalik.onlinemarcinkowalik.online

Jak na Facebooku zdobywać lekarzy jako klientów ubezpieczeniowych (MDAU 061)

[su_note note_color=”#ffffff” text_color=”#000000″]Pozyskuj nowych klientów ubezpieczeniowych, sprzedawaj więcej ubezpieczeń. Zarejestruj się aby otrzymywać darmowe porady.[yikes-mailchimp form=”122″] [/su_note]

Pozyskiwanie klientów ubezpieczeniowych na podstawie zawodu

 

Cześć, słuchasz podcastu Marketing i sprzedaż dla agenta ubezpieczeniowego, ja nazywam się Marcin Kowalik i dzisiaj zacznę od pytania: w jakim zawodzie pracują ci Twoi wymarzeni, najciekawsi klienci, czyli klienci, których najbardziej chciałbyś pozyskiwać?

Dodaj swój komentarz pod tym filmem albo pod tym podcastem.

Pozyskiwanie klientów ubezpieczeniowych dzięki Facebookowi

Jaki jest zawód, w którym pracują Twoi klienci, których chcesz pozyskiwać na ubezpieczenia? To jest ważne, ponieważ za chwilę sam zrozumiesz dlaczego.

Najpierw trzeba wyjaśnić, dlaczego ten dzisiejszy odcinek podcastu albo to video – jeżeli oglądasz – tak się nazywa, jak się nazywa.

A tytułem dzisiejszego odcinka, jest: Jak pozyskiwać na Facebooku lekarzy jako klientów ubezpieczeniowych? Intrygujące, prawda? Już tłumaczę skąd pomysł na taki odcinek i  jak do tego można się zabrać w fajny sposób.

Otóż inspiracją, takim bodźcem do tego odcinka była dla mnie prelekcja Jakuba podczas pierwszej lokalnej edycji Szczytu Ubezpieczeniowego w Szczecinie.

Jakub Kozioł opowiadał wtedy na temat: 4 sposoby na pozyskiwanie klientów ubezpieczeniowych dzięki Facebookowi.

Inspiracja na zdobywanie klientów ubezpieczeniowych

Jeżeli nie dotarłeś jakoś na tę konferencję, to zawsze możesz zdobyć 6 prelekcji z tego Szczytu Ubezpieczeniowego, wchodząc na: SzczytUbezpieczeniowy.pl/szczecin. I tam Jakub pokazał 4 świetne sposoby na pozyskiwanie klientów ubezpieczeniowych dzięki Facebookowi.

Szkolenie dla agentów ubezpieczeniowych z pozyskiwania klientów

Ja natomiast, patrząc na tę prelekcje, uświadomiłem sobie, że podajemy Facebookowi mnóstwo danych – my jako użytkownicy. I podajemy tam np. takie dane, takie informacje, jak zawód w jakim pracujemy, stanowisko zawodowe.

I Facebook gromadzi te dane po to, żeby skutecznie wyświetlać reklamy innym użytkownikom. I teraz zastanówmy się, jak możemy to wykorzystać jako agenci ubezpieczeniowi. No właśnie, możemy. I już tłumaczę jak.

Kampania reklamowa na Facebooku dla agenta ubezpieczeniowego

Jeżeli nie oglądasz teraz tego video, a słuchasz tego podcastu, to nie przejmuj się – ja to, co wszyscy widzą na ekranie, będę też opowiadał. Wchodzimy na Facebook.com, po lewej stronie widzimy link do naszego profilu, aktualności itd. i w sekcji „Eksploruj” powinniśmy widzieć taki link: „Menedżer reklam”.

Klikamy w ten menedżer reklam i uruchomimy, stworzymy razem pierwszą kampanię na Facebooku, wyświetlaną osobom w Warszawie, które jako stanowisko zawodowe zadeklarowały „lekarz”. Super, prawda? To jedziemy.

Pozyskiwanie lekarzy jako klientów ubezpieczeniowych na Facebooku

Wchodzimy w ten menedżer reklam, wybieramy konto reklamowe – pewnie będziecie mieli tylko jedno – i za chwilę będziemy tworzyć kampanię reklamową. Klikamy „Utwórz”, wybieramy cel tej kampanii.

Na początek wybierzmy „Ruch” – nie musimy tutaj się wdawać w większe szczegóły. Możemy nazwać jakoś tę kampanię, np. „lekarze Warszawa”. I co jest w pierwszym kroku? W pierwszym kroku powinniśmy w tej kampanii oznaczyć lokalizację, czyli osobom, znajdującym się w jakiej lokalizacji, chcemy wyświetlać tę reklamę.

Targetowanie reklam na klientów ubezpieczeniowych w Warszawie

Nie w całej Polsce oczywiście, tylko osobom, które mieszkają w Warszawie. Więc wpisujemy „Warszawa” w polu „lokalizacje” i tę średnicę targetowania zmniejszamy z 40 kilometrów do 20 – to pewnie wystarczy. Czyli mamy taki promień. Możemy zmienić zakres wiekowy osób, którym się te reklamy wyświetlają.

18 lat to za mało, podejrzewam, że 26 to już jest lepiej. I może do 60. Co ważne, zaznaczamy też język, jakim posługuje się dany użytkownik Facebooka, do którego chcemy wyświetlać te reklamy, czyli język polski. I teraz uwaga, dzieje się magia.

W sekcji „Szczegółowe opcje targetowania” zaczynamy wpisywać słowo: „lekarz” i za chwilę nam Facebook wyświetli propozycje targetowania – propozycje zawodów, stanowisk zawodowych, związanych właśnie z lekarzami. I wybieramy sobie jakąś pierwszą opcję i klikamy „Propozycje”. I teraz widzimy takie propozycje, jak: lekarz – stanowisko zawodowe, potem będzie bardziej dokładnie.

Medycyna rodzinna jako stanowisko zawodowe. Lekarz dentysta jako stanowisko zawodowe. Pediatra jako stanowisko zawodowe.

Stomatologia, lekarz rodzinny, neurochirurgia, stomatologia, kardiologia jako stanowisko zawodowe, podane przez użytkownika. Lekarz dentysta – to już było, ortodoncja, neurologist. Czyli to są wszystko stanowiska zawodowe podane przez użytkowników, jako zawody, jako stanowiska, w których pracują.

Lekarz dentysta – kierunek studiów niekoniecznie, bo to jeszcze nie są lekarze, tylko osoby studiujące. Stanowisko zawodowe: radiologia – bierzemy. I wszystkie te grupy zawodowe, te stanowiska zawodowe dodajemy do tej naszej grupy, do której będziemy wyświetlać reklamy.

I dzięki temu już wiemy, że to będzie reklama wyświetlana osobom, które są w Warszawie, które mówią po polsku, które są w wieku między 26 a 60 lat i które podały jako stanowisko zawodowe któreś właśnie z tych pozycji. Czyli pediatra, dentysta, lekarz rodzinny itd.

Do ilu osób dotrze reklama agenta ubezpieczeniowego

Widzimy teraz, że teoretycznie to oznacza, że ta reklama będzie wyświetlona od 190 do 740 osób. Będzie wyświetlana – to nie znaczy że one w nią klikną. To jest jakiś tam pierwszy parametr, który daje nam mniej więcej obraz tego, ilu osobom się wyświetli ta reklama. Przy budżecie 20 dolarów dziennie.

To jest duży budżet, proponuję zacząć od mniejszego – 2 dolarów dziennie. I potem trzeba kliknąć „Kontynuuj” i przejść dalej do tworzenia samej reklamy, o czym dzisiaj nie będziemy mówić, bo to już są bardziej skomplikowane rzeczy.

Nowy sposób na precyzyjne zdobywanie klientów ubezpieczeniowych

Ja dzisiaj chciałem wam uzmysłowić i pokazać, że macie dostęp do świetnego narzędzia, które w bardzo precyzyjny sposób może wyświetlić reklamy odpowiednim osobom w odpowiednim mieście.

Czyli jeżeli bardzo dobrze wam się układa pozyskiwanie klientów i sprzedaż ubezpieczeń np. lekarzom i macie w tym duże doświadczenie, i możecie wiele zaoferować tym swoim klientom, to właśnie teraz macie narzędzie do pozyskiwania klientów, którzy są lekarzami, którzy są w waszym mieście.

Dygresja, która może do końca dygresją nie jest: 90% agentów ubezpieczeniowych, którzy się pojawili na pierwszym Lokalnym Szczycie Ubezpieczeniowym w Szczecinie, pojawiło się na tym Szczycie, ponieważ dowiedzieli się o tym wydarzeniu, o tej konferencji z mojej reklamy na Facebooku, którą wyświetlałem – uwaga – użytkownikom, którzy zadeklarowali na Facebooku, że ich stanowisko zawodowe to agent ubezpieczeniowy albo doradca finansowy i że są w Szczecinie albo w Zachodniopomorskim.

No właśnie, czyli działa po prostu.

Namawiam też do tego, żeby nie zniechęcać się po pierwszych porażkach z takimi kampaniami.

Dajcie sobie czas, taka kampania musi być aktywna co najmniej dwa tygodnie, dlaczego też mówię od razu, żeby ten budżet dzienny wpisywać niski.

Pamiętajcie też o tym, że ta kampania, to konto facebookowe będzie podpięte do waszej karty kredytowej, więc tym bardziej warto jest ustawić niski budżet i mieć z tyłu głowy, że codziennie z tej karty mogą schodzić środki.

Mam nadzieję, że natchnąłem was tym pomysłem do działań i mam uprzejmą prośbę – powiedzcie w komentarzu pod tym filmem albo pod tym podcastem, do jakich stanowisk zawodowych wy chcecie dotrzeć.

Inaczej – na jakich stanowiskach zawodowych są wasi klienci?

Czy to jest sportowiec, czy to jest lekarz, czy to jest pracownik biurowy, czy to jest księgowy?

I jak skomentujecie, to na bazie tych komentarzy ja będę mógł przygotować kolejny materiał, żeby wam pokazać, jak to zrobić dla waszej grupy zawodowej.

To byłoby na tyle. Marcin Kowalik, do usłyszenia, cześć.

 

Poprzedni odcinek podcastu:

Wrażenia po pierwszym lokalnym Szczycie Ubezpieczeniowym w Szczecinie (MDAU 060)

Jak jako agent zdobywać za darmo fanów na Facebooku (MDAU 033)

[su_note note_color=”#ffffff” text_color=”#000000″]Zapisz się do bezpłatnego newslettera dla agentów aby być powiadomionym o nowych poradach. [yikes-mailchimp form=”91″]
[/su_note]

Transkrypcja

Cześć, nazywam się Marcin Kowalik.

Witam Cię na kolejnym Facebook Live. Ta pora, kiedy spotykamy się, czyli 21 w czwartek, to wynik ankiety, którą przeprowadziłem wśród Was – czytelników, słuchaczy, odbiorców Facebook Live.

Zdobywaj fanów swojego biznesu ubezpieczeniowego na Facebooku

Ten Facebook Live będzie moją próbą znalezienia odpowiedzi na pytanie: jak jako agent ubezpieczeniowy zdobywać za darmo fanów na Facebooku. Pokażę Ci dziś na swoim przykładzie, jak do tego podejść w kreatywny sposób.

W tej chwili widzisz taką ściągawkę tego, o czym powiem dziś krótko. To, że spotykamy się w czwartek o 21, to wynik ankiety, którą przeprowadziłem jakiś czas temu właśnie wśród agentów ubezpieczeniowych.

Zadałem pytanie: czy wolicie, aby te transmisje Live z poradami miały miejsce w czwartki o 17, jak to miało miejsce dotychczas, czyli z takiej restauracji na bulwarach szczecińskich, czy o 21? Czuję, że ta 21 w czwartek to dobra pora, bo ci, którzy mają dzieci, zwykle położyli je już spać albo są w trakcie.

Więc nie zdziwcie się, jeżeli usłyszycie dziwne wołanie czy też jakiś mały Kowalik wpadnie w kadr i poprosi o książkę do czytania.

Z tego powodu wydaje mi się, że godzina 21 to dobra pora, bo pociechy zwykle ułożone są już do snu, jesteśmy poza pracą, możemy skupić się na innych tematach.

Zdobywaj tylko zaangażowanych fanów na Facebooku

Chciałbym dziś krótko opowiedzieć o tym i pokazać na konkretnym przykładzie, jak jako agent możesz zdobywać za darmo fanów na FB. Punktem wyjścia do tego, żeby ich tam zdobywać, jest pewna myśl, która mi przyświeca.

Bo zbierając ich na moim fanpage’u na FB, staram się, aby to byli ci zaangażowani i wartościowi, tacy, którzy są zainteresowani tymi treściami, które udostępniam, tj. poradami odnośnie zdobywania klientów, sprzedaży ubezpieczeń itp.

Czyli jeżeli chcemy zdobywać fanów, to takich, którzy są zaangażowani, „wartościowi”, zainteresowani tym, co robimy.

Docierasz do tych, którzy już wiedzą że prowadzisz sprzedaż ubezpieczeń

Drugi punkt tego sposobu, o którym Ci za chwilę powiem i pokażę, to to, że docierasz do tych osób, które już Cię znają, które miały w jakiś sposób kontakt z Twoją osobą i marką.

Dajesz wartościowe, pomocne treści

Trzeci ważny temat, który jest związany z tym sposobem, który Ci za chwilę pokażę na zdobywanie za darmo fanów na FB, to jest to, że atrakcyjna treść jest punktem wyjścia, czyli ten wartościowy kontent, który chcemy dawać, jest punktem wyjścia do tego, żeby zdobywać później fanów na FB za darmo.

Przewija się to często w materiałach, które otrzymujecie ode mnie. Bardzo często staram się Wam pokazywać, że wartościowa treść jest bardzo dobrym punktem wyjścia do tego, żeby pokazać się klientowi i aby za jakiś czas przekonać go, by kupił, wypełnił leada i przekonwertował. Czyli atrakcyjna treść jest punktem wyjścia.

Nie spamujesz

I czwartą ważną rzeczą wiążącą się z tym sposobem na pozyskiwanie za darmo fanów na FB dla agenta ubezpieczeniowego jest to, że nie spamujesz.

Czyli nie narzucasz się potencjalnym odbiorcom ze swoim przekazem, z tym, że chcesz opowiedzieć jakąś historię, i z tym, że może kiedyś ta osoba stanie się Twoim klientem.

Za chwilę pokażę Ci na konkretnym przykładzie to, o czym powiedziałem, i to, jak za darmo jako agent ubezpieczeniowy zdobywać fanów na FB.

Pokażę Ci teraz zapis wideo, który wykonałem wczoraj. I to będą działania, które na końcu pokażą Ci, jak za darmo pozyskiwać fanów na FB, tych wartościowych i zaangażowanych, którzy są zainteresowani Twoimi treściami, marką osobistą, marką Twojej firmy.

Teraz widzimy, że zalogowałem się na mojego FB, wszedłem do menedżera firmy, czyli teraz przeglądam zawartość mojego fanpage’a jako jego administrator. Szukam treści, które opublikowałem w przeszłości, najlepiej postów.

Szukam treści, które mają dużo interakcji, czyli polubień, serduszek i komentarzy. Za chwilę zrozumiecie, czemu ich szukam. To mogą być treści z niedawna, sprzed ostatnich kilku dni, a nawet sprzed kilku miesięcy.

Ważne, by była tam duża interakcja i zaangażowanie. Są tu różne treści. Jest informacja o tym, gdzie mam zrobić szkolenie w Szczecinie, „Pochwal się w piątek”, tu jakiś stary zapis starego wideo.

I zaraz upolujemy sobie jakiś post, który kiedyś miał dużo interakcji, powiedzmy, że siedem to jest sporo jak na moje wyniki, cieszę się z tego, bo to są zaangażowani przyjaciele, czasami nie. Ja kliknąłem na tę siódemkę.

Widzę, że tam są częściowo moi znajomi, przyjaciele, koledzy z pracy. I tu jest taka informacja: „Zaproś do polubienia strony MarcinKowalik.online”.

Teraz widzimy całą listę osób, które polubiły czy też w jakiś sposób weszły w interakcje z tym postem. I jeżeli taka osoba nie jest jeszcze fanem Twojego fanpage’a, to możesz kliknąć „Zaproś”. A najlepsze w tym wszystkim jest to, że można to zrobić dla różnych postów. O, Marcin Osman dał mi serduszko, fajnie.

Tutaj namawiałem do zbierania pieniędzy na taką koleżankę, która potrzebuje wsparcia. Tu był post odnośnie podcastu. To jest też fajny przykład. Tu zapraszałem do grupy na FB „Mistrzowie marketingu i sprzedaży ubezpieczeń”.

Tutaj było sporo tych interakcji. Waldemar Poberejko to polubił, super. Tutaj klikam w listę i mogę zaprosić do polubienia mojego fanpage’a.

Najlepsze w tym wszystkim jest to, że dla takiej osoby, która otrzyma zaproszenie do polubienia mojego fanpage’a, jest to całkiem naturalne i bezproblemowe, bo przecież kiedyś ta osoba miała kontakt z moimi treściami, więc naturalnym jest to, że powinna polubić też mój fanpage.

Teraz pokażę Wam drugi sposób na dotarcie do tych postów z mojego fanpage’a czy też z Waszego fanpage’a, które miały sporą aktywność.

Wszedłem w statystyki, teraz przeglądam posty i chciałbym też zobaczyć te posty, które miały sporo akcji, komentarzy i udostępnień, bo interesują nas te spośród nich, które miały dużą interakcję.

To jest sposób zamiast przeglądania, przefiltrowywania naszego walla, to jest pomysł na sprawdzenie, które posty miały sporą interakcję. I te posty możemy wybrać jako te, spod których moglibyśmy spróbować pozyskać jakichś fanów.

Tu pytałem w okresie świątecznym, robiąc szkolenie w Świnoujściu, gdzie powinienem zrobić szkolenie w roku 2018. Był super feedback, bo było zarówno mnóstwo komentarzy, jak i polubień oraz serduszek, to jest super.

To jest też wspaniała lista osób, którzy są zaangażowani, chcą się rozwijać i inwestować w siebie. I aż prosi się, że jeżeli już weszli w kontakt z moimi treściami, by przypomnieć o sobie na zasadzie:

„Zaproś do polubienia strony MarcinKowalik.online”. To samo możecie zrobić dla swojego biznesu i fanpage’a. Punktem wyjścia jest angażująca treść, która spowodowała jakieś reakcje.

Oczywiście odpuszczamy sobie zapraszanie do polubienia naszego fanpage’a naszą rodzinę, bo to są takie jałowe polubienia, ktoś mógłby powiedzieć, że mało kaloryczne. Zależy nam na polubieniach tych, którzy faktycznie są zainteresowani naszymi treściami.

Można zadać sobie pytanie, które treści to treści pomocne. To powinny być te, które w jakiś sposób rozwiązują problemy Waszej grupy docelowej.

Takim przykładem może być np. to, że zadałem pytanie, że poszukuję agenta ubezpieczeniowego z Warszawy, który chciałby, żebym testowo pozyskiwał dla niego leady na ubezpieczenie na życie.

Zgłosiło mnóstwo ludzi, bardzo sympatycznych agentów, Aleksandra Krajnik też, która polubiła ten post, a ja ją zaprosiłem do tego, aby stała się fanem mojego fanpage’a.

Podsumowując, chcemy tylko zaangażowanych fanów, chcemy docierać do tych, którzy już mieli kontakt z nami, bo łatwiej namówić ich do tego, żeby stali się fanami naszego fanpage’a. Po trzecie atrakcyjna treść jest punktem wyjścia.

Bo tak jak widzieliście, w każdym z tych przykładów była ona tym magnesem, czyli czy to było pytanie otwarte na zasadzie: „Hej, gdzie powinienem, Twoim zdaniem, zorganizować szkolenie w 2018 r.?”.

Atrakcyjną treścią, która rozwiązywała częściowo jakiś problem, było zapytanie: „Szukam agenta z Warszawy, który chciałby, żebym pozyskiwał mu leady na ubezpieczenie na życie”. Atrakcyjną treścią jest też nawet pytanie: „Kiedy powinny być te FB Live’y, czy one powinny być w czwartki o 17, czy o 21?”.

I wszędzie tam, gdzie widzicie jakąś interakcję z Waszą grupą docelową, to jest dobry grunt do tego, żeby tych ludzi poprosić np. po jakimś czasie do tego, żeby lubili Wasz fanpage.
Są dwa małe minusiki tego tematu.

Jeden jest taki, że w związku ze zmianami w algorytmie FB tak naprawdę powinnyśmy pamiętać o tym, że jeżeli mamy stu fanów na fanpage’u, to nasz przekaz, który wysyłamy za pomocą postów organicznych, niedopalanych przez płatne kampanie, dociera do kilku procent z tych stu osób.

Drugi minusik jest taki, że z mojego doświadczenia – a bardzo stopniowo, organicznie zbierając fanów, jest nas w tej chwili 500 – działa to wtedy, jeżeli małymi krokami dodajemy po kilka osób dziennie, najlepiej takich, którzy są zaangażowani, komentowali pod Waszymi postami, klikali „Lubię to”, czyli takich, którzy już pokazywali Wam zainteresowanie danym tematem.

Co myślisz o takim pomyśle? Ciekaw jestem, czy widzielibyście zainteresowanie takiego sposobu właśnie w swojej branży, na swoim fanpage’u. Śmiało komentujecie pod filmem.

Wasze komentarze to dla mnie tlen do oddychania, dzięki któremu mogę działać. Pokazujecie mi w ten sposób, czy idę w dobrą stronę, czy w złą.

Jeżeli chcesz powiadomienia o transmisjach takich jak ta na FB, to dodaj komentarz „live” i wtedy mój „asystent” chatbot zgłosi się do Ciebie. Trzymajcie się ciepło i do zobaczenia, cześć!

 

Posłuchaj pozostałych odcinków podcastu o marketingu i sprzedaży dla agentów ubezpieczeniowych:


Poprzedni odcinek podcastu:

Jak sprzedawać ubezpieczenia dzięki grupom na Facebooku (MDAU 032)

Następny odcinek podcastu:

Jak domknąć większą sprzedaż ubezpieczeń dla firm i grupowych (MDAU 034)

Reklamoznawcy o social media marketingu dla pożyczek

Specjaliści od social media marketingu dzielą się wiedzą

Marcin Puś i Paweł Krzych z tencat.pl są już Wam znani z poprzedniego wpisu o tym jak tworzymy razem kurs marketingu na Facebooku dla agentów ubezpieczeniowych.

Domyślam się jednak, że wśród czytelników tego bloga poświęconego agentom ubezpieczeniowym, znajdą się też osoby zajmujące się doradztwem finansowym, w tym sprzedażą pożyczek.

Dziś chciałbym się więc z Wami podzielić wiedzą o marketingu pożyczek w social media. Zanim jednak przejdę do konkretów, parę słów wprowadzenia.

[su_note note_color=”#7bff6c”]Na blogu Reklamoznawca.pl za cel postawiłem sobie wskazywanie godnych polecenia inicjatyw i osób oraz firm ze świata marketingu internetowego. Ci reklamoznawcy albo przeszli „życiową” weryfikację na drodze realizowanych wspólnie kampanii, inicjatyw i współpracy, albo po prostu są tak dobrzy w tym co robią, że warto ich polecić.[/su_note]

Tam też powstała Lista Kowalika, czyli lista osób które polecam do wspólnych działań w marketingu.

Wróćmy jednak do marketingu w mediach społecznościowych dla produktów pożyczkowych.

Na reklamoznawca.pl opublikowaliśmy rozmowę z Marcinem i Pawłem która jest jedynie wstępem i zaproszeniem do pobrania dokumentu „5 porad na social media marketing dla pożyczek”. Podczas rozmowy mówimy między innymi o:

  • Kiedy potrzebna jest agencja social media marketingu?
  • Pomiar wyników działań w social media marketingu
  • Opowiadanie historii
  • Generowanie leadów
  • Jak mówić o pożyczkach w social media?
  • Wsparcie po-sprzedażowe

 

Całość możesz przesłuchać, przeczytać i pobrać za darmo tutaj: Social media marketing dla pożyczek.

Warto dodać, że ebook „5 porad na social media marketing dla pożyczek” jest też dostępny w cenie 50 zł w sklepach:
empik.com
e-bookowo.pl
Księgarnia Atlas
cyfroteka.pl
virtualo.pl