Archiwa grupa na facebooku - marcinkowalik.onlinemarcinkowalik.online

Grupy na Facebooku: 3 przykłady na zdobywanie klientów ubezpieczeniowych (MDAU 050)

[su_note note_color=”#ffffff” text_color=”#000000″]Pozyskuj nowych klientów ubezpieczeniowych, sprzedawaj więcej ubezpieczeń„ dzięki darmowym poradom. Zarejestruj się aby otrzymywać porady.[yikes-mailchimp form=”111″] [/su_note]

Pozyskiwanie klientów ubezpieczeniowych na Facebooku

[su_note note_color=”#d5d5d5″]Z tego odcinka podcastu dowiesz się:

  • jak dzięki swojej grupie na Facebook zdobywać klientów ubezpieczeniowych
  • jakie są dobre praktyki prowadzeni grupy na Facebooku
  • co oznacza dla Ciebie jako dla agenta zmiana w algorytmie Facebooka
  • jak inni agenci pozyskują klientów ubezpieczeniowych dzięki grupom na Facebooku
    [/su_note]

Transkrypcja:

Dobry wieczór, cześć, nazywam się Marcin Kowalik i pomagam fajnym firmom – w tym również agentom ubezpieczeniowym – w marketingu, w pozyskiwaniu klientów przez Internet czy też w sprzedaży.

Witam serdecznie na tym Facebook Live. Miło mi, że goszczę w Twoim domu albo na Twoim smartfonie. Za chwilę zaczynamy, napisz proszę w komentarzu z jakiego miasta jesteś – to jest dla mnie bardzo ważne. I też napisz proszę – moja uprzejma prośba – skąd wiesz o tym Facebook Live, czyli skąd dowiedziałeś się/dowiedziałaś się o tej transmisji na żywo.

To jest też dla mnie bardzo ważne, bo dzięki temu mogę jeszcze lepiej, jeszcze efektywniej pomagać Tobie, pomagać agentom ubezpieczeniowym i innym osobom zainteresowanym.

Dzisiaj pogadamy trochę. To będzie monolog, ale mam nadzieję, że też z Twoim, z Waszym aktywnym udziałem. Pogadamy o tym, jak grupy na Facebooku mogą pomagać w marketingu, w sprzedaży ubezpieczeń agentowi ubezpieczeniowemu.

Zanim przejdę do konkretów, to damy jeszcze dosłownie chwilę spóźnialskim różnego rodzaju, tym którzy z jakiegoś powodu się spóźnią.

Też komentujcie czy mnie tutaj dobrze słychać, czy dobrze widać ten pierwszy slajd prezentacji, to jest dla mnie bardzo ważne.

Ta prezentacja, którą dzisiaj tutaj będę pokazywał to jest tak naprawdę prelekcja, prezentacja, szkolenie – jak zwał tak zwał – która jest częścią Szczytu Ubezpieczeniowego 2018. Szczyt Ubezpieczeniowy 2018 to jest – zaraz to zobaczycie – taka jedyna w Polsce stworzona Internetowa konferencja.

Specjalnie tylko i wyłącznie dla agentów ubezpieczeniowych. Dlaczego to jest ważne? To jest ważne dlatego, że pod adresem szczytubezpieczeniowy.pl jest zgromadzona olbrzymia wiedza praktyków, szkoleniowców, ale też ludzi reprezentujących branżę ubezpieczeniową. (Cześć Bogusz, dzięki, że jesteś).

I tylko zanim przejdziemy do tej mojej prelekcji, którą Wam obiecałem okazać, tylko opowiem wam, jak fajni ludzie brali udział w tym roku w tej konferencji.

Dostęp do wszystkich szkoleń tych ludzi możecie mieć. Po kolei: Dariusz Szlas (Unilink), Marcin Osman – fantastyczny człowiek, Dariusz Halczok (OVB), Adam Kubicki – praktyk i trener biznesu, dr Filip Przydróżny, Paweł Styperek reprezentujący refericon.pl – genialne narzędzie do pozyskiwania klientów z polecenia, czyli to na czym agentom ubezpieczeniowym bardzo zależy.

Mirosław Szymański z home.pl mówił o Google i Facebooku w sprzedaży ubezpieczeń, Bogusz Pękalski (polisawchmurze.pl) – też reprezentujący świetne narzędzie CRM, niezbędne do pracy agenta ubezpieczeniowego.

Waldemar Poberejko (gruplowe.pl) – mistrz jeżeli chodzi o sprzedaż grupówek, Michał Hładki – praktyk, agent ubezpieczeniowy, świetnie władający nowoczesnymi mediami, np. Facebookiem i video.

Izabela Krejca-Pawski również miała prelekcję podczas szczytu ubezpieczeniowego – Izabela omawiała trzy najczęstsze błędy w branży ubezpieczeniowej, jeżeli chodzi o umawianie spotkań.

Marcin Rzetecki z CHester CRM – też narzędzie CRM-owe niezbędne w pracy agenta, Marcin Konopka (Berg System) – również bardzo ważne narzędzie w pracy agenta ubezpieczeniowego. Takie narzędzie też przedstawiał Maciej Biegajewski – dokładnie mówił o automatyzacji w pracy agenta ubezpieczeniowego.

Łukasz Chwiszczuk mówił o tym jak skutecznie robić kampanie Google AdWords dla branży ubezpieczeniowej. A ja, czyli Marcin Kowalik, mówiłem o grupach na Facebooku: 3 przykłady na zdobywanie klientów ubezpieczeniowych.

I teraz jutro – do końca jutrzejszego dnia – dostęp do tych wszystkich 16 szkoleń jest w cenie 197 zł, od wtorku cena wzrośnie do 297 zł.

Ale my, moi drodzy, dzisiaj tutaj spotkaliśmy się po to, żebym ja mógł wam opowiedzieć właśnie tę jedną moją prelekcję, którą miałem zaszczyt i przyjemność przedstawiać podczas Szczytu Ubezpieczeniowego.

No dobrze, wracamy więc do konkretów. Grupy na Facebooku: 3 przykłady na zdobywanie klientów ubezpieczeniowych.

Czy wszystko dobrze słychać? Mam nadzieje, że tak, że technicznie wszystko gra. Podejrzewam, że obraz widzicie. W tej chwili zawartość mojego PowerPointa – dajcie proszę znak czy faktycznie widzicie teraz slajd.

Dajcie proszę znak, że też mnie dobrze słychać i stale nieustająco piszcie skąd się dowiedzieliście o tej transmisji oraz z jakiego miasta jesteście. (Renata, bardzo mi miło, że Toruń też słucha i ogląda).

Przechodzimy do konkretów, Marcin Kowalik.

Powiedziałem wam już na początku, że pomagam agentom ubezpieczeniowym w marketingu i pozyskiwaniu klientów, prowadzę też podcast Marketing i sprzedaż dla agenta ubezpieczeniowego i zapraszam was serdecznie do słuchania tego podcastu.

Bogusz pisze, że jest slajd, słychać dobrze – super, cieszę się.

Można by zadać pytanie: dlaczego agent ubezpieczeniowy powinien myśleć strategicznie o Facebooku?

No i ja na to pytanie potrafię i chciałbym odpowiedzieć na kilka sposobów.

Przede wszystkim – po pierwsze – największy polski ubezpieczyciel, czyli PZU, wprost w jednym z tekstów w Gazecie Ubezpieczeniowej pisał i mówił ustami swoich przedstawicieli, że warto być dostępnym ze stroną www, z profilem na Facebooku i z wizytówką Google Moja Firma jako agent ubezpieczeniowy.

To wszystko wspiera Twoją obecność jako agenta ubezpieczeniowego w Internecie i to wszystko pomaga Tobie pozyskiwać klientów na ubezpieczenia.

Nie będziemy dzisiaj mówić o Google Moja Firma – to jest osobny temat, nad tym tematem też się pochylimy innym razem.

Nie będziemy mówić o profilu na Facebooku, nie będziemy mówić o stronie www agenta ubezpieczeniowego, nie. Dzisiaj skupimy się na grupach na Facebooku – za chwilę powiem dlaczego są ważne.

Dodatkowo, moim zdaniem, bardzo ważnym argumentem, który przemawia za tym, dlaczego myśleć strategicznie o Facebooku, jeżeli chodzi o bycie agentem ubezpieczeniowym, to jest ten fakt, że Polacy spędzają średnio na Facebooku ok. 2 godziny dziennie.

To jest z jednej strony fajna statystyka, z drugiej strony to trochę przerażające.

Ale jak popatrzycie na zachowanie swoje, swojej rodziny, swoich bliskich, to na pewno wiele z was potwierdzi ten fakt, że spędzamy na Facebooku bardzo dużo czasu.

To jest trochę taki nasz wypełniacz czasu. Jeżeli się nudzimy na komórce, to odpalamy Facebooka właśnie i tam przeglądamy sobie, co tam się ciekawego dzieje.

Więcej na ten temat, jak to PZU postrzega Facebooka czy też obecność w Google, możecie znaleźć pod tym adresem, który jest pokazany na slajdzie (http://marketingdla.pl/mdau-038) – to jest cały odcinek podcastu właśnie na ten temat. Ale idziemy dalej.

Dlaczego warto inwestować jako agent w grupy na Facebooku? Inwestować w sensie swój czas oczywiście, bo tutaj Twój czas, jako agenta ubezpieczeniowego, jest kluczowy.

Dlaczego warto inwestować? Bo to jest tak (ja to opowiadam z perspektywy właściciela grupy na Facebooku oraz osoby która w kilku grupach jest uczestnikiem, członkiem) – każdy członek grupy otrzymuje powiadomienie o nowym poście.

Czyli teraz – jeżeli masz stronę fanów na Facebooku to tylko 1% bodajże Twoich fanów na Facebooku zobaczy faktycznie ten Twój post, który udostępnisz, który opublikujesz na swoim fanpage’u.

No niestety taka jest prawda, prawda boli. Natomiast jeżeli masz swoją własną grupę na Facebooku i opublikujesz coś na tej grupie, to powiadomienie o tym, że np. Jan Kowalski na grupie Ubezpieczenia Jan Kowalski opublikował jakiś post, dostaną wszyscy członkowie tej grupy.

Wszyscy. Dostaniecie takie powiadomienie – ta ikonka tej kuli ziemskiej się zaświeci na biało. I to zdecydowanie zwiększa zasięg waszych postów – postów, które udostępniacie na waszej grupie. To jest pierwszy fakt.

Drugi fakt, to jest tak trochę z autopsji – po przekroczeniu takiego punktu, jakim jest posiadanie 1000 członków w grupie, ta grupa zaczyna żyć własnym życiem.

Bo zanim dojdziemy do tego momentu to trzeba zainwestować sporo czasu w nakręcanie tej grupy, w zapraszanie tam członków, czy też po prostu w animowanie ich i publikację treści.

A po tysiącu członków, użytkowników już te reakcje dzieją się tam same.

Członkowie tej grupy sami zaczynają publikować ciekawe treści i zawiązują się ciekawe rozmowy. To jest drugi fakt czy też argument.

Kolejny i chyba kluczowy ważny fakt to jest to, że budujesz społeczność.

Tworząc taką grupę, będąc administratorem takiej grupy budujesz społeczność wokół jakiejś idei, jakiegoś problemu, jakiejś grupy docelowej i to jest myślę, że taki podstawowy kamień, podstawowa cegła do zbudowania swojej grupy na Facebooku – żeby dawać rozwiązanie jakiegoś problemu, żeby skupiać się wokół jakiegoś problemu, wokół jakiejś idei, wokół jakiejś grupy docelowej.

I też troszkę z autopsji i też patrząc po innych grupach, skierowanych również do agentów ubezpieczeniowych, mogę powiedzieć, że z czasem, będąc administratorem takiej grupy, możesz się naturalnie stać taką osobą mającą wpływ na decyzję. (Cześć Paulina).

Ja tutaj w cudzysłowie napisałem „influencerem”, bo unikam tego słowa, ale naprawdę z czasem możesz stać się – no może osobą publiczną to jest złe słowo – ale staniesz się osobą mającą wpływ na decyzje osób, które właśnie są członkami tej grupy.

To jest oczywiście proces, to nie jest łatwe, to wymaga dużo pracy i dużo poświęconego czasu, ale taka jest prawda.

OK, idziemy dalej.

Mówiłem, że dostaniecie ode mnie trzy przykłady na zdobywanie klientów ubezpieczeniowych dzięki grupom na Facebooku i to się za chwilę wydarzy.

Natomiast warto byłoby, żebyście poznali grupę na Facebooku, która jest skierowana do agentów ubezpieczeniowych – moją grupę na Facebooku.

Ta grupa nosi nazwę Mistrzowie Marketingu i Sprzedaży Ubezpieczeń, na slajdzie widzicie jej adres (https://www.facebook.com/groups/MMiSU).

Ona ma charakter zamknięty. To znaczy, że jeżeli zgłosicie się, że chcecie się tam dostać, być członkiem takiej grupy, to ja oczywiście was tam przyjmę, natomiast weryfikacja jakaś tam też ma miejsce, nie każdy może tam wejść.

O czym rozmawiamy na tej grupie? Na tej grupie pomagamy sobie wzajemnie w marketingu, w sprzedaży ubezpieczeń, wymieniamy się ciekawymi pomysłami, ciekawymi case studies czy też tak jak ja tutaj na tym przykładzie – zadałem pytanie: jakie książki polecacie do przeczytania agentom ubezpieczeniowym? (Cześć Agnieszka).

I to jest fajne pytanie, które z jednej strony nam pokazuje, jaki charakter ma grupa, z drugiej strony daje bardzo fajne pole do popisu członkom tej grupy. I uwierzcie mi – tam jest bardzo dużo bardzo fajnych odpowiedzi.

Zdaje się 10 komentarzy było kiedyś, teraz jest ich więcej. Świetna skarbnica wiedzy na temat tego, jakie książki kupić albo przeczytać będąc agentem ubezpieczeniowym. I to jest przykład grupy skierowanej do agentów ubezpieczeniowych.

Zanim przejdę do pierwszego przykładu na zdobywanie klientów ubezpieczeniowych, mam do was zwyczajną prośbę – piszcie w komentarzach skąd jesteście, z jakiego miasta jesteście i skąd się dowiedzieliście i o tym, że ten Facebook Live ma miejsce.

Kolejny przykład na ciekawą interakcję w grupach na Facebooku, też wzięty z mojej grupy Mistrzowie Marketingu i Sprzedaży Ubezpieczeń – tak naprawdę to nie jest tylko moja grupa, tak naprawdę to jest grupa tych wszystkich członków, którzy tam biorą czynny udział – to jest post Macieja Biegajweskiego.

I popatrzcie, to jest ciekawy przykład, że to nie ja jestem autorem tego postu tylko członek grupy. Ten członek stworzył raport o tym jak dyrektywa IDD wpłynęła na rynek pośrednictwa ubezpieczeniowego w Polsce – ciekawy dokument, który może pomóc trochę właśnie członkom tej grupy.

To jest wartościowa treść, która w jakiś sposób rozwiązuje jakiś problem tej grupy odbiorców. I to chciałem wam pokazać jako przykład tego prawidłowego budowania grup na Facebooku – rozwiązujemy jakieś problemy grupy docelowej.

Za chwilę pokażę wam pierwszy przykład – fajny przykład na zdobywanie klientów ubezpieczeniowych dzięki grupom.

Warto jeszcze żebyśmy przypomnieli sobie w zmianach w algorytmie Facebooka, które miały miejsce kilka tygodni, kilka miesięcy temu.

I wprost Mark Zuckerberg powiedział o tym, że – w dużym skrócie – zasięg, który możemy zyskać dzięki fanpage’owi na Facebooku będzie zdecydowanie mniejszy przez te zmiany w algorytmie Facebookwym.

Bardziej promowane będą informacje, które są dystrybuowane przez profile prywatne – o tym jeszcze kiedyś pogadamy.

Na znaczeniu zyskują też powoli grupy na Facebooku, ważna informacja.

Jeżeli chcecie więcej na ten temat, to macie znowu link na slajdzie do całego odcinka podcastu (http://marketingdla.pl/mdau-032), który na ten temat opowiada.

No dobra, jedziemy z pierwszym przykładem.

I teraz – jak ja szukałem tych przykładów na dobre zdobywanie klientów ubezpieczeniowych dzięki grupom na Facebooku? Jak ja szukałem tych przykładów?

Otóż w wyszukiwarce Facebookowej wpisałem sobie słowo „ubezpieczenia” albo „ubezpieczenie” i przełączyłem się na zakładkę Grupy.

I dzięki temu dostałem informacje o wszystkich grupach na Facebooku, które w swojej nazwie albo w opisie maja słowo „ubezpieczenia”.

Dla przypomnienia – oglądasz transmisję na żywo, na temat: Grupy na Facebooku: 3 przykłady na zdobywanie klientów ubezpieczeniowych – jest to jedna z 16 prelekcji, szkoleń, które są częścią pakietu, częścią konferencji szczytubezpieczeniowy.pl.

Dobrze i teraz tak – co jest fajne w tym przykładzie? Bardzo fajne w tym przykładzie jest to, że osoba, która sobie założyła tę grupę zrozumiała, że nie ma sensu sprzedawać ubezpieczeń wszystkim, którzy są w Belgii.

Ta osoba stwierdziła, że lepiej jest sobie stworzyć niszę i w tej niszy operować. I niszą dla tej osoby i zarazem grupą odbiorców docelowych, potencjalnych klientów, są Polacy, którzy szukają ubezpieczeń w Belgii. 403 członków, trzy nowe posty w ciągu ostatnich 30 dni – niedużo, ale pewnie merytorycznie są na wysokim poziomie.

Co widzimy od razu, jak wejdziemy na tę grupę? Widzimy jasny przekaz, że założyciele tej grupy są doradcami finansowo-ubezpieczeniowymi i pomagają oni Polakom mieszkającym w Belgii w zakresie takich podstawowych pierwszych kroków, czyli dostęp do służby zdrowia, uzyskanie środków finansowych, zabezpieczenie kredytów, ubezpieczenie firm działających na terenie Belgii, polisy oszczędnościowe dla dzieci.

Czyli już na dzień dobry właściciele, organizatorzy tej grupy bardzo jasno pokazują w czym mogą pomóc, sterując w ten sposób też trochę dyskusją z jednej strony, a z drugiej strony przygotowując sobie potencjalnych klientów na to, w jaki sposób mogą im pomóc – świetna sprawa.

Drugi przykład – mój ulubiony. I tutaj trochę o nim pogadam. Tutaj mamy grupę, która ma 1600 członków, nazywa się ona Żeglarze – Ubezpieczenia dla Uczestników Rejsów Morskich.

I to co jest super w tej grupie, to jest to, że jest ona założona przez pasjonatkę, przez osobę, która faktycznie się tymi tematami interesuje – tematami morskimi, żeglarskimi – więc zna od podszewki potrzeby, problemy swojej grupy docelowej.

I od razu nazwa tej grupy ponownie bardzo jasno określa, kto powinien się znaleźć w tej grupie i czego po tej grupie możemy się spodziewać. Nie będą do tej grupy wchodzić piekarze czy też kierowcy rajdowi. Nie.

Ta grupa będzie polecana dalej żeglarzom, bo to jest środowisko fajne, takie – nie chciałem powiedzieć, że zamknięte w sobie – ale nawzajem się wspierające.

I od razu widząc nazwę tej grupy, ja gdybym był żeglarzem i gdybym potrzebował ubezpieczenia, wiedziałbym, że tam mogę otrzymać wsparcie. (OK, ktoś mnie atakuje na fejsie, nie wiem kto, ale skupię się dalej na prelekcji, więc jeżeli coś pilnego, ważnego, to sorry, ale musisz poczekać drogi rozmówco, albo możesz zawsze dać komentarz pod tą transmisją albo dać mi lajka, serduszko, albo jedno i drugie).

Powałkujmy jeszcze i zostańmy w klimacie tej grupy Żeglarze – Ubezpieczenia dla Uczestników Rejsów Morskich. Administratorka, czyli założycielka – Pani Sylwia Graba – też wprost, od razu „na dzień dobry” w powitaniu mówi i jakby pisze czego się możemy spodziewać po tej grupy.

Też od razu przełamuje lody, bo od razu pisze że łączy pracę z pasją, pisze że żeglarstwo to jest jej pasja i że jest świadoma, jakie ryzyka za sobą niesie ta pasja. Dlatego też może wesprzeć właśnie taką drugą kamizelką ratunkową, czyli ubezpieczeniem, które może objąć jachty morskie, śródlądowe i tak dalej.

Chcecie coś ubezpieczyć – pytajcie śmiało, na pewno znajdę rozwiązanie. I też popatrzcie że jest od razu pokazany kontakt, czyli jest od razu e-mail jak i numer telefonu. Sam ten header czy też tło, czy też główna grafika tej grupy, też pokazuje wprost kontakt do Pani Sylwii i ma też charakter marynistyczny – bardzo fajny przykład.

Natomiast jak Pani Sylwia sobie radzi z prowadzeniem tej grupy? Radzi sobie bardzo fajnie, bo w jednym z postów na tej grupie pisze, co warto wiedzieć o OC Skippera – dlaczego Skipper potrzebuje ubezpieczenia OC. To są rzeczy, o których wiedzą – nazwijmy to – wyjadacze, doświadczeni żeglarze.

Natomiast ci początkujący pewnie wielu rzeczy nie wiedzą i nie mają świadomości. I tutaj serwując treści potrzebne dla danej grupy docelowej, treści które tak naprawdę jeszcze nie są treściami sprzedażowymi, Pani Sylwia sprytnie, ale też w kulturalny i fajny sposób, przygotowuje sobie swoich przyszłych potencjalnych klientów, edukując ich jednocześnie.

Jak sobie dalej Pani Sylwia Radzi? Pani Sylwia sobie radzi dalej bardzo fajnie, bo np. pokazuje zdjęcia ze swojej obecności na targach w Szczecinie. Szkoda, że nie wiedziałem, bo jak bym wiedział, to bym Panią Sylwię odwiedził i bym powiedział jaką fajną robi robotę prowadząc tę swoją grupę na Facebooku.

Czyli Pani Sylwia pokazuje, że ma wyluzowane podejście do siebie, że jest frontem do klienta, że jest obecna na różnego rodzaju targach. (Jeżeli teraz dołączyłeś drogi widzu to proszę został komentarz z informacją z jakiego jesteś miasta i skąd się dowiedziałeś o tym Facebook Live, a my jedziemy dalej).

Przykład numer 3. Ale będą bonusy, także na trzech przykładach się nie zatrzymamy, nie bójcie się. Przykład numer trzy z naszego lokalnego poletka, to są UBEZPIECZENIA WROCŁAW I OKOLICE 🙂 – tutaj mamy 233 członków i mamy też jasny przykład, że na samym początku administrator tej grupy – Pani Joanna – piszę wprost po co powstała ta grupa.

Powstała po to, żeby szybko i sprawnie dotrzeć do ludzi, którzy szukają najtańszych ubezpieczeń, ale też do agentów, którzy mogą pomóc w tym temacie. Pani Joanna też wprost pisze jak działamy: prosimy o napisanie wiadomości prywatnej czego potrzeba, my odpowiadamy pytając o najważniejsze dane itd.

Też jest podany adres biura. I mamy fajny przykład tego, co się może dobrego wydarzyć na takiej grupie, jeżeli taką grupę prowadzimy – pojawiła się potencjalna klientka, Kasia i pisze na tej grupie „Cześć, czy ktoś mi może przybliżyć kwestie ubezpieczenia zdrowotnego?

Obecnie nie pracuję i chcę na ten czas się ubezpieczyć, ale zupełnie nie wiem gdzie, co, jak i za ile. Pomocy.” I zgłaszają się administratorzy, agenci, którzy mogą potem poprowadzić Panią Katarzynę za rękę i pomóc dalej. Też fajny pomysł ze strony Pana Mariusza – jednego z administratorów tej grupy UBEZPIECZENIA WROCŁAW I OKOLICE 🙂 – to jest po prostu prośba o polecenie tej grupy dalej.

Pan Mariusz wtedy w poście napisał na grupie: „Polecajcie grupę znajomym, aby jak najwięcej mogło skorzystać i zaoszczędzić :)”.

OK, obiecałem trzy przykłady, ale zrobimy więcej, żebyście mieli trochę więcej fajnych przykładów i trochę więcej fajnych inspiracji. Przykład numer 4. z tych trzech obiecanych to jest Polacy w Dreźnie *Praca *Mieszkania *Ubezpieczenia *Transport.

Tutaj mamy 706 członków i administrator tej grupy kieruje tę grupę do Polaków zamieszkałych w mieście Drezno. Ta grupa jest polskojęzyczna, więc jest skierowana do Polaków i ma pomóc w znalezieniu pracy, mieszkania, ubezpieczenia czy też transportu.

I jednym z postów na tej grupie jest taki post – nazwijmy to – sprzedażowo-informacyjny. Jest napisane, co taka Pani Dorota oferuje, jeżeli chodzi o ubezpieczenia, jak się można z nią skontaktować.

Czyli popatrzcie, że administrator tej grupy, czyli Pani Dorota, prawdopodobnie razem z dostawcami usług transportowych, usług dotyczących nieruchomości czy też pracy założyła grupę, którą nazwała właśnie tak jak nazwała, a jej poletkiem – że tak powiem – są ubezpieczenia i w tym temacie może pomóc potencjalnym klientom i to jest świetne miejsce do kontaktu.

Kiedyś były fora internetowe, kiedyś były kluby, w których można było się spotkać, tam gdzie Polonia się mogła spotykać za granicą, a teraz jest po prostu Facebook i są grupy na Facebooku.

I mamy tutaj przykład, ktoś pyta: „Czy ktoś z Was orientuje się jak to jest z ubezpieczeniem, kiedy kończy nam się umowa z pracodawcą? Obowiązuje nas okres wypowiedzenia ubezpieczenia? Czy rozwiązuje się ono automatycznie?”.

I mamy w jednym miejscu zgromadzonych potencjalnych klientów, którzy są w naszym obszarze geograficznym i którzy mają potrzeby na jakie możemy im pomóc.

Piąty – ostatni – przykład to jest grupa o wdzięcznej nazwie Krankenkasse Ubezpieczenia GermanyPotega Versicherung – oryginalna nazwa, trzeba przyznać.

Natomiast grupa ta ma 1000 członków i ma aż trzy posty dziennie, co wskazuje na to, że ruch tam jest spory i ma ona wiele osób zainteresowanych ofertami. Polaków w Niemczech też jest sporo przecież.

I mamy tutaj przykład takiego kolorowego postu mocno reklamowego, który mówi o tym: „Hej! Nowa Praca? Nowe Ubezpieczenie? Nowy Rok!!! Przywitaj OD NOWA wszystko na nowo!”. I tutaj post nas namawia do tego, żeby skorzystać z oferty wsparcia agenta ubezpieczeniowego.

Ale podsumowując, bo gadam już prawie pół godziny, a na jutrzejszy dzień do pracy też trzeba się przygotować…

Podsumowując – gdyby mnie ktoś pytał jaka jest recepta na idealne zakładanie grupy, która kiedyś w przyszłości da Ci klientów ubezpieczeniowych – to stwórz grupę na Facebooku wokół jakiegoś problemu, jakieś społeczności, grupy docelowej albo idei.

Nie twórz grupy dla samej sprzedaży ubezpieczeń, bo to nie zadziała. Czyli gdybym był agentem ubezpieczeniowym, to nie powinienem zakładać grupy, która się nazywa Ubezpieczenia Marcin Kowalik Szczecin.

Raczej powinienem się skupić wokół jakiejś niszy. Na przykład, jeśli sprzedaję ubezpieczenia dla sportowców, to powinienem stworzyć grupę, która np. mówi Świadomi sportowcy albo coś takiego.

Albo Przedsiębiorczy sportowcy, albo Sportowa przyszłość – i na takiej grupie powinienem publikować treści, które w jakiś sposób rozwiązują problemy mojej grupy docelowej.

Oczywiście łatwiej jest, kiedy taką grupę się tworzy z innymi partnerami – to jest może jakiś pomysł.

Natomiast namawiam, żeby tworzyć tę grupę na Facebooku wokół jakiegoś problemu, wokół jakiejś społeczności, grupy docelowej albo idei. Ważne jest aktywne promowanie danej grupy.

Ja członków mojego newslettera czy też osoby, które słuchają mojego podcastu namawiam, żeby dołączyły też do grupy Mistrzowie Marketingu i Sprzedaży Ubezpieczeń, bo razem raźniej rozwiążemy jakieś problemy.

Ciekawym pomysłem jest też zaangażowanie jakiegoś partnera biznesowego albo innej firmy, która ma podobną, zbieżną grupę docelową do Twojej. Razem możecie taką grupę na Facebooku tworzyć.

Czyli jeżeli Ty sprzedajesz ubezpieczenia w Berlinie, a Twój partner biznesowy np. organizuje transport z Polski do Berlina, ze Szczecina do Berlina, to jest to jakiś pomysł, żeby razem założyć grupę.

Bo ten Twój partner przecież wozi tych ludzi do Berlina, więc wśród tych jego klientów, prawdopodobnie jest wielu potencjalnych klientów na Twoje usługi.

Przede wszystkim bardzo ważne jest żebyś zidentyfikował/zidentyfikowała swoją niszę docelową, bo nie ma sensu mówienie do wszystkich, jest sens mówienie do tych ludzi, do których chcesz dotrzeć, którzy są otwarci na Twoją ofertę.

To nie jest łatwe, to zajmuje sporo czasu, ale to działa. I to – po pierwsze – może zbudować Twój wizerunek, Twoją markę osobistą agenta ubezpieczeniowego, a po drugie – możesz sobie z czasem tworzyć potencjalnych klientów, którzy widzą w Tobie profesjonalnego agenta ubezpieczeniowego, którzy widzą w Tobie transparentnego przedsiębiorcę, człowieka, któremu można i trzeba zaufać.

To chyba byłoby na tyle. Miały być trzy przykłady, było 5. – ale tak się rozpędziłem.

Dla przypomnienia, moi drodzy, to jest tak, że oglądaliście teraz właśnie na żywo tak naprawdę prelekcję – jedną z 16 prelekcji, które są częścią pierwszej i jedynej internetowej konferencji, stworzonej specjalnie dla agentów ubezpieczeniowych, czyli Szczytu Ubezpieczeniowego.

Wszystko jest dostępne na szczytubezpieczeniowy.pl, wszystkie prelekcje można obejrzeć w postaci video.

Do poniedziałku – do północy – cena za te wszystkie 16 prelekcji wynosi 197 zł, od wtorku – od godz. 00:01, od północy – ta cena wzrośnie do 297 zł.

Natomiast dosłownie jeden czy dwa fragmenty z różnych prelekcji z edycji tej czy też poprzedniej można zdobyć poprzez zdobycie tzw. darmowego biletu.

Natomiast jeśli chcesz mieć dożywotni dostęp na zawsze do wszystkich 16 prelekcji z tej edycji z fantastycznymi prelegentami oraz z moją skromną osobą – z tą prelekcją, którą właśnie opowiadałem – to wejdź na szczytubezpieczeniowy.pl i tam kup dostęp VIP video.

Dziękuję bardzo za wasz czas, pomimo późnej niedzielnej pory, a ja już teraz przygotowuję się na jutrzejszy dzień pracy i życzę wam dobrej nocy.

I komentarze są bardzo mile widziane – czy wam to coś pomogło?

Czy będziecie zakładać grupę na Facebooku jako agent ubezpieczeniowy? Czy mogę wam w czymś pomóc? To śmiało – moja uprzejma prośba – komentujcie. Komentarze z waszej strony do mnie, to jest taki tlen dzięki któremu można oddychać. Dzięki, do usłyszenia, pa, dobranoc.


Poprzedni odcinek podcastu:

Jak zdobyć 500 uczestników na konferencję internetową. Czyli o organizacji Szczytu Ubezpieczeniowego (MDAU 049)

Następny odcinek podcastu:

Pierwszy lokalny Szczyt Ubezpieczeniowy w Szczecinie i automatyczne pozyskiwanie klientów ubezpieczeniowych na Facebooku dzięki chatbotom (MDAU 051)

 

Jak pomagam agentom na bezpłatnych szkoleniach (MDAU 023)

[su_note note_color=”#ffffff” text_color=”#000000″]Zapisz się do bezpłatnego newslettera dla agentów aby być powiadomionym o nowych poradach. [yikes-mailchimp form=”82″]
[/su_note]

Uczestnicy szkolenia dla agentów ubezpieczeniowych w Rzeszowie

Ten tekst czy też odcinek podcastu mógłby się równie dobrze nazywać

„Jak zdobywam klientów na kursy online”, „Jak zwiększyć sprzedaż kursów online”

ewentualnie

„Jak wykorzystać eventy stacjonarne w zwiększeniu sprzedaży elearning”.

Wersja „beta” tytułu brzmiała „Jak dzięki szkoleniom stacjonarnym zwiększam sprzedaż kursów online”.

Ale cały podcast jest skierowany do agentów ubezpieczeniowych, więc postaram się tak opowiedzieć tą historię, abyś Ty – profesjonalisto ubezpieczeniowy – wyciągnął z nie najwięcej dla siebie.
I dla sprzedaży Twoich ubezpieczeń.

Na końcu będzie też pomysł już dla branży ubezpieczeniowej, który funkcjonuje już za granicą.

Postanowiłem opowiedzieć tutaj jak organizuję, reklamuję i przeprowadzam bezpłatne szkolenia dla agentów ubezpieczeniowych bo mija równo rok od pierwszego szkolenia które zorganizowałem w Szczecinie.

Dlaczego to robię?

Dlaczego organizuję darmowe szkolenia dla agentów ubezpieczeniowych?

1. Dzielę się wiedzą

Dzielenie się wiedzą, doświadczeniami, pomysłami i wynikami testów które prowadzę dla wybranych agentów ubezpieczeniowych jest dla mnie bardzo ważne.

Szkolenia są dla mnie pewnego rodzaju barometru potrzeb.

2. Poznaję potrzeby agentów

Szkolenia stacjonarne to doskonały sposób na poznanie problemów i potrzeb Twoich klientów.

Tak też ja poznaję największe wyzwania jakie stają przed agentami ubezpieczeniowymi.
Dowiaduję się co jest dla nich najtrudniejsze w ich pracy, w marketingu, w sprzedaży ubezpieczeń.

Bezpośrednia rozmowa w luźnej atmosferze, gdy ja już „wystrzelam się” ze slajdów mojego szkolenia jest idealnym pierwszym krokiem do lepszego poznania specyfiki pracy agenta.

[su_note]Zależy mi więc na zdobyciu jak największej ilości informacji które pomogą mi:

  • pisać lepsze teksty na blogu
  • nagrywać ciekawsze dla agentów podcasty
  • tworzyć kursy odpowiadające potrzebom agentów

W tym nieodzowna jest… rozmowa z moimi potencjalnymi klientami – agentami.[/su_note]

3. Zdobywam subskrybentów newslettera

Po szkoleniu – aby otrzymać materiały (prezentacja power point, video, sketchnotes) trzeba zapisać się do newslettera.
Uczestnicy robią to samodzielnie. Ja podaje tylko laptopa z odpowiednio przygotowanym formularzem Mailchimp. Dbam więc o ochronę danych osobowych.

Każdy jeden subskrybent newslettera oznacza dla mnie jeden potencjalny lead na co najmniej dwa produkty.

Subskrybenci newslettera, którzy rejestrują się podczas szkoleń okazują się najwierniejszymi czytelnikami. Zarówno open rate (współczynnik otwarć emaili ode mnie) jak i clicktrough rate (współczynnik kliknięć w linki w emailach ode mnie) są wyższe dla tych właśnie subskrybentów.

Subskrybenci pozyskiwani na szkoleniach stacjonarnych potencjalnymi klientami na kursy online.

Uczestnicy szkoleń stacjonarnych są też fanami fan page’a na Facebooku. Często też nasza znajomość wychodzi poza tematy poruszane na szkoleniu.
Pomagamy sobie wzajemnie też w innych zagadnieniach. To jest super!

4. Promuję podcast „Marketing dla agenta ubezpieczeniowego”

Po każdym szkoleniu widzę przyrost odsłuchań prawie wszystkich odcinków podcastu.

5. Promuję zamkniętą grupę na Facebooku

Zapraszam też zawsze serdecznie do dołączenia do zamkniętej grupy na Facebooku „Mistrzowie Marketingu i Sprzedaży Ubezpieczeń”.

Zamknięta grupa na Facebooku – Mistrzowie Marketingu i Sprzedaży Ubezpieczeń

6. Promuję kanał na YouTube dla agentów

Pokazuję kanał na YouTube „Marketing agenta ubezpieczeniowego” i zachęcam do subskrypcji.

7. Więcej profesjonalnych, skondensowanych treści

[su_note]Informuję o oferowanych przeze mnie materiałach edukacyjnych:

[/su_note]

Nie sprzedaję. Mówię krótko o tym jak długo nad tymi produktami pracowałem, dlaczego są ważne. Informuję że jako uczestnik szkolenia masz kupon rabatowy.

O wynikach sprzedaży tych produktów powiem na końcu tekstu.

8. Zapraszam na webinar

W kilka dni po szkoleniu, tym uczestnikom którzy zapisali się na newsletter, wysyłam zaproszenie na webinar „Złota zasada w umawianiu spotkań z klientami ubezpieczeniowymi„.

Ale po kolei…

Gdzie i kiedy odbyły się już szkolenia pod hasłem „3 sposoby na zwiększenie sprzedaży ubezpieczeń dzięki internetowi”?

Pierwsze szkolenia miały miejsce w Szczecinie, Poznaniu, Warszawie.

Uczestnicy szkolenia dla agentów ubezpieczeniowych w Warszawie

Nie dawno bylem też już w Rzeszowie. Wkrótce pojawię się w Świnoujściu.

Dlaczego wybieram te miasta? Szczecin był oczywistym, idealnym polem do testu. Tutaj mieszkam.
Poznań i Warszawa – duże skupiska agentów ubezpieczeniowych.

Sale konferencyjne które dotychczas wybrałem to:

Business Link Szczecin
Business Link Warszawa
Business Link Poznań
Hotel Best Western Plus Ferdynand w Rzeszowie
Hampton by Hilton w Świnoujściu

Jak promuję szkolenie stacjonarne wśród agentów ubezpieczeniowych

Testuję różne sposoby pozyskiwania chętnych na bezpłatne szkolenia. Mam świadomość że trudno jest prowadzić marketing bez kosztów.

1. Newsletter

Zwykle z dużym wyprzedzeniem staram się poinformować sporą grupę subskrybentów newslettera „Marketing dla agenta ubezpieczeniowego”.
Jest ich w sumie ponad 1400. Jednak po rozdzieleniu na miasta – grupy są dużo mniejsze.

2. Informacja dla członków grup na Facebooku

Czasami informuję członków grupy „Obiektywne Forum Agentów Ubezpieczeniowych” na Facebooku. Informuję też oczywiście członków grupy „Mistrzowie Marketingu i Sprzedaży Ubezpieczeń” o której wspominałem wcześniej.

W przeszłości informowałem też o szkoleniu członków grupy na Goldenline.

3. Zapowiedź szkolenia w podcaście

Jeżeli tylko zdążę z nagraniem – w podcaście „Marketing dla agenta ubezpieczeniowego” zapowiadam zbliżające się szkolenie.

4. Testowa płatna kampania na Facebooku promująca wydarzenie

Jeżeli słuchasz podcastu dłużej – wiesz że powtarzam że w marketingu i sprzedaży ważne dla mnie jest testowanie nowych rozwiązań.
Dlatego też od pewnego czasu testuję płatne, bardzo zawężone w targetowaniu płatne kampanie na Facebooku.

Tak też zrobiłem na przykładzie szkolenia w Rzeszowie. Wszyscy uczestnicy tego szkolenia zostali pozyskani dzięki płatnej kampanii na Facebooku właśnie.

Co ciekawe, sama kampania promująca bezpłatne szkolenie stacjonarne, wygenerowała sprzedaż płatnego kursu e-learning „Mistrz Telemarketingu Ubezpieczeń”.

Ustawienia kampanii na Facebooku promującej wydarzenie

Zdecydowałem się wysyłać płatny traffic bezpośrednio do wydarzenia na Facebooku.
Tutaj należy pamiętać że zwykle na 100 osób które zadeklarują swoją obecność na takim
wydarzeniu, zwykle zjawia się 30%-50%. Oczywiście można by to jeszcze poprawić,
dodając rejestrację poprzez email np. na evenea.
Na tym etapie chciałem aby rejestracja na wydarzenie była dla użytkownika jak najprostsza.
Pamiętajmy też że możemy później dotrzeć z inną reklamą do wszystkich tych, którzy w jakikolwiek sposób zareagowali na zaproszenie 🙂

Jako cel kampanii ustawiłem reakcję na zaproszenie na wydarzenie.

[su_note]Mój cel w tej kampanii:

  • zdobycie jak największej liczby osób które potwierdzą że biorą udział w wydarzeniu na Facebooku, przy jak najniższym koszcie[/su_note]

Wygląd reklamy

Reklama na Facebooku promująca szkolenia dla agentów ubezpieczeniowych w Rzeszowie

Reklama na Facebooku „Sprzedawaj więcej ubezpieczeń” promująca szkolenia dla agentów ubezpieczeniowych w Rzeszowie

Potencjalni uczestnicy szkolenia nie wiedzą jak wyglądam. Więc na tym etapie, w reklamie użyłem obrazu który powinni kojarzyć – zdjęcia hotelu w Rzeszowie w którym odbędzie się szkolenie.
W tym przypadku był to bardzo fajny hotel – Best Western Plus Ferdynand.
Hotel ten jest zlokalizowany w ścisłym centrum – tuż przy dworcu PKP.

Targetowanie kampanii na Facebooku

Wybrałem opcję „lookalike” czyli kazałem Facebookowi wyświetlać reklamy osobom
podobnym w zachowaniu na Facebooku do subskrybentów mojego newslettera,
Fanów mojego fanpage’a, oraz osób odwiedzających marcinkowalik.online.

Oczywiście zawęziłem tą grupę tylko do tych, którzy mieszkają w Rzeszowie i w promieniu
40 km wokół.

Targetowanie reklamy szkolenia na Facebooku na Rzeszów

Kiedy reklamy mają być wyświetlane

Harmonogram wyświetlania reklam na Facebooku

Dokopałem się do statystyk aktywności fanów mojego fanpage na Facebooku.
Pamiętając o godzinach ich aktywności oraz o tym że agent ubezpieczeniowy prowadzi dość stresujący i męczący tryb życia, reklamy wyświetlałem w godzinach takich jak jest to przedstawione poniżej.

Poniedziałkowy poranek odpuściłem, pamiętając że zwykle w ten dzień o tej porze wszyscy mamy inne sprawy na głowie niż przeglądanie Facebooka.

Wyniki kampanii na Facebooku

Wyniki kampanii na Facebooku dzięki której pozyskuję uczestników na szkolenie dla agentów ubezpieczeniowych w Rzeszowie

Wszyscy z ośmiu uczestników którzy pojawili się na szkoleniu w Rzeszowie, przyszli dzięki płatnej reklamie na Facebooku.

W najlepszym momencie kampanii, pozyskiwałem uczestników szkolenia w koszcie 0,26 $ za uczestnika.

O czym mówię podczas szkolenia

W obecnej wersji szkolenia „3 sposoby na większą sprzedaż ubezpieczeń dzięki Internetowi” pomagam agentom ubezpieczeniowym dzieląc się wiedzą w ciągu 60 minutowej prelekcji.

[su_note]Omawiamy zwykle tematy:

  • Co to jest lead ubezpieczeniowy
  • Jak leady są zbierane przez Direct
  • Jak wygląda droga jaką przebywa klient od momentu zauważenia u siebie potrzeby ubezpieczeniowej (customer journey: zbieranie informacji, szukanie porad, zakup polisy, serwis po sprzedaży, szkoda)
  • Preferowane kanały kontaktu z ubezpieczycielem na różnych etapach “customer journey”
  • Gdzie klienci szukają informacji o ubezpieczeniach
  • Gdzie klienci dokonują zakupu ubezpieczenia
  • Gdzie klienci najczęściej chcą aby ich polisa była obsłużona
  • Gdzie klienci dokonują odnowień polisy
  • Gdzie klienci ubezpieczeniowi zgłaszają szkody
  • Od czego zależy jakość leadów ubezpieczeniowych
  • Jak wykorzystać momenty w życiu klienta przy sprzedaży ubezpieczeń
  • Sposób na zwiększenie sprzedaży na ubezpieczenia dla firm
  • Jak automatycznie zdobyć kontakty do nowo założonych firm
  • Sposób na zwiększenie sprzedaży na ubezpieczenia na życie
  • Sposób na zwiększenie sprzedaży na ubezpieczenia komunikacyjne
  • Pomiar działań marketingowych przez multiagencję lub agenta
  • Reputacja agenta Telemarketing ubezpieczeń
  • Od czego zacząć w pozyskiwaniu klientów przez internet będąc agentem ubezpieczeniowym

[/su_note]

Wysyłka materiałów po szkoleniu

Na samym początku szkolenia proszę uczestników –

„Nie notujcie. Po szkoleniu otrzymacie ode mnie wszystkie materiały.”

Aby móc wysłać materiały i zdobyć kolejnych subskrybentów newslettera, po szkoleniu proszę aby każdy z uczestników pozostawił swoje dane kontaktowe.

Udostępniam po prostu laptopa z otwartą stroną rejestracji do newslettera, pochodzącą z Mailchimpa. To ważne w kontekście GIODO, aby rejestracji każdy z subskrybentów dokonał dobrowolnie.

Tym osobom które się zarejestrują, wysyłam kilka dni po szkoleniu:

  • prezentację Powerpoint którą pokazywałem w dniu szkolenia
  • zapis video (z tego samego szkolenia, ale w Szczecinie)
  • notatki Sketchnotes

Promowanie szkolenia po szkoleniu? Bez sensu! Czy na pewno?

[su_note]Biorąc pod uwagę:

  • osoby które zareagowały na reklamę szkolenia ale nie wzięły w nim udziału
  • osoby które potwierdziły swoją obecność ale nie pojawiły się na szkoleniu
  • osoby które są wśród znajomych uczestników szkolenia

postanowiłem również po szkoleniu uruchomić osobną reklamę.

[/su_note]

Na przykładzie kampanii na Facebooku uruchomionej po szkoleniu w Warszawie widać że pomysł był sensowny. Zdobyłem dodatkowych 7 subskrybentów po szkoleniu.

Kampania na Facebooku po szkoleniu dla agentów w Warszawie

 

Jako cel kampanii ustawiłem „aktywność na post”. Chciałem aby post na Facebooku z podziękowaniami dla uczestników szkolenia w Rzeszowie (i zawierający link do rejestracji do newslettera w celu pobrania materiałów szkoleniowych) dotarł do jak największej liczby odpowiednich osób.

[su_note]Mój cel tego działania:

  • zebranie dodatkowych rejestracji newslettera
  • zwiększenie świadomości marki[/su_note]

Kampania na Facebooku po szkoleniu. Cel: zdobywanie dodatkowych leadów.

W najlepszym momencie kampanii, osiągnąłem bardzo dobry wynik kosztu 0,06 $ za reakcję na post. Co oczywiste – im później po szkoleniu, tym wyniki słabsze.

Wynik finansowy/zasięgowy szkolenia stacjonarnego

[su_note]Do kosztów akcji należy zaliczyć:

  • mój czas (sobota)
  • koszty podróży
  • koszty hotelu i sali szkoleniowej
  • koszty kampanii na Facebooku
  • częściowy koszt Mailchimpa
    [/su_note]

To o czym mogę tu mówić czy pisać w kontekście przychodu to konkretne sprzedaże wygenerowane tuż po szkoleniu w Rzeszowie (do 7 dni po).

Należy zwrócić uwagę że próba jest bardzo mała – 8 uczestników szkolenia.

[su_note]Czym zakończyło się dla mnie to szkolenie:

  • poznałem 8 uczestników szkolenia – agentów ubezpieczeniowych którzy chcą się rozwijać i sprzedawać więcej ubezpieczeń
  • poznałem co najmniej 2 nowe problemy agentów ubezpieczeniowych związane z marketingiem i sprzedażą
  • dowiedziałem się ilu uczestników posiada stronę internetową agenta ubezpieczeniowego, a ilu stronę fanów na Facebooku
  • zdobyłem 8 bardzo wartościowych leadów
  • zdobyłem nowych słuchaczy podcastu
  • 1 uczestnik szkolenia stacjonarnego kupił kurs online (99 zł za sztukę) jeszcze przed szkoleniem stacjonarnym. Podejrzewam że kliknął w reklamę na Facebooku, poczytał więcej o kursie „Mistrz Marketingu Ubezpieczeń” i kupił prawie „w ciemno” bez poznania mnie osobiście
  • 2 uczestników szkolenia stacjonarnego (lub osób którym uczestnicy przekazali link do materiałów) kupiło kurs online (99 zł za sztukę) w pierwszym tygodniu po szkoleniu stacjonarnym
  • 2 uczestników szkolenia stacjonarnego (lub osób którym uczestnicy przekazali link do materiałów) kupiło dostęp VIP do materiałów video SzczytUbezpieczeniowy.pl (297 zł za sztukę)
    [/su_note]

W ciągu 7 dni po szkoleniu udało mi się więc sprzedać za 891 zł.

Gdyby nie było sprzedaży – czy dalej bym organizował szkolenia? Zdecydowanie tak! Ogrom wiedzy jaki zdobyłem dzięki bezpłatnym stacjonarnym szkoleniom dla agentów pozwala mi tworzyć jeszcze lepsze treści i kursy.

Dlaczego uczestnicy szkolenia stacjonarnego kupują kursy online?

Pewnie nie odkryję nic nowego, ale prowadząc szkolenia stacjonarne, poznając uczestników osobiście budujemy z nimi relację. Pokazujemy się od dobrej strony. Możemy pokazać naszą wiedzę i doświadczenie.

Oczywistym plusem elearningu i kursów online jest fakt że można z nich korzystać w dolnej porze.

Musimy tutaj pamiętać o tym że kurs online „Mistrz Telemarketingu Ubezpieczeń” o którym mówię na samym końcu bezpłatnego szkolenia, jest rozwiązaniem problemu dla 71% agentów ubezpieczeniowych.

Tylu profesjonalistów ubezpieczeniowych bowiem wskazuje umawianie spotkań przez telefon oraz telemarketing ubezpieczeń jako swój największy problem w pracy.

I na koniec, chyba to co mogłoby być najbardziej przydatne dla agenta ubezpieczeniowego chcącego zwiększyć sprzedaż ubezpieczeń.

Ale przecież tego nie da się skalować. Bez sensu!

Nie zgodzę się. Testuję rozwiązanie które co prawda nie oddaje w pełni możliwości i klimatu szkolenia stacjonarnego. Jednak daje komfort pracy z domu, zarówno dla uczestników jak i dla prelegentów.

Na ten moment natomiast, moim głównym celem powinno być maksymalizowanie zwrotu z inwestycji – czyli zapraszanie jak największej liczby uczestników na jedno szkolenie stacjonarne.

Jak wykorzystać tą strategię w sprzedaży ubezpieczeń?

Zastanówmy się przez chwilę jak zadziałał mechanizm opisany powyżej.

W jednym miejscu i o jednej porze zebrałem osoby które mają podobne problemy. W luźnej atmosferze starałem się poznać ich problemy i dać im częściowe rozwiązania, inspiracja lub pomysły na łatwiejszą pracę.

(Mam nadzieję że dałem im się poznać jako profesjonalista i człowiek który wie o czym mówi).

Uczestnicy sami zostawili dane kontaktowe.

Po kilku dniach przekonwertowali do sprzedaży.

Ci którzy nie przekonwertowali – korzystają dalej z bezpłatnych materiałów. Więc szanse że przekonwertują do sprzedaży w przyszłości rosną.

Jeżeli więc sprzedajesz ubezpieczenia które dają Ci prowizję większą niż przy ubezpieczeniach komunikacyjnych OC, warto zastanowić się nad darmowym szkoleniem lub spotkaniem dla klientów na:

ubezpieczenie na życie (omawiasz sposoby na zabezpieczenie przyszłości rodziny)

ubezpieczenia grupowe (omawiasz sposoby jak firma może zyskać, dodatkowo motywując pracowników poprzez ubezpieczenia grupowe)

ubezpieczenia dla firm (pokazujesz przypadki z życia wzięte, gdzie firmy dzięki ubezpieczeniom odzyskały stabilność po trudnych do przewidzenia wydarzeniach losowych)

Najpierw musisz w jednym miejscu i czasie zebrać osoby decyzyjne, osoby które mają podobne problemy. Następnie powinieneś dać im częściowe rozwiązanie ich problemów, wyzwań którym muszą stawić czoła.

Po szkoleniu / spotkaniu powinieneś dawać obiecane wcześniej informacje.

Rozmawiając z profesjonalistami ubezpieczeniowymi z za granicy poznałem też termin „seminar dinners” – czyli kolacji-seminarów, podczas których agent ubezpieczeniowy omawia np. sposoby na zabezpieczenie przyszłości rodziny. (Przykład #1, Przykład #2)

Gdzie odbędzie się następne bezpłatne szkolenie dla agentów?

Chcesz abym zorganizował szkolenie z marketingu i sprzedaży ubezpieczeń w Twoim mieście? Zostaw komentarz z nazwą miasta.

Subskrybuj podcast na iTunes